Przestałam się tym jednak przejmować: mój ogródek jest ekologicznym polem, z którego udaje mi się co jakiś czas zebrać owoce. Gdy tylko uzbieram sporą łubiankę malin, natychmiast przystępuję do przygotowania malinowego dżemu, który stanowi dla mnie kwintesencję lata. Ten przepis jak i 149 innych na przetwory domowe znajdziesz w książce:
|
|||
|
|||
![]() |
![]() |
||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 12 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Robisz niesamowite zdjęcia, jedne z piękniejszych w kulinarnej blogosferze :))
Zdradzisz jakiego sprzętu używasz? :]
A malinowy dżem (koniecznie z pesteczkami) uwielbiam :))
Uwielbiam maliny!
Zapamiętam ten przepis na lato :)
viri – dziękuję bardzo za miłe słowa :) Używam body Canon 5D Mark II i różnych dedykowanych obiektywów zależnie od potrzeb uzyskania określonego klimatu i typu zdjęcia.
Pozdrawiam smacznie
Olga Smile
Bardzo lubię takie domowej roboty dżemiki. Jak tylko będę miała nadmiar malin na pewno zrobię :)
Ach pyszności. Takie domowe dżemy lubię najbardziej.
witam, czy mozna ilosc cukru zmniejszyc lub zamienic go np na fruktoze? czy taka sztuka moze sie nie udac?;) pozdrawiam
W 100% zgadzam się z autorem tekstu. Duża wiedza.
Bardzo dobry przepis tyle że ja zmniejszyłam ilość cukru o 40%, dżem wychodzi nieco rzadszy ale mi to nie przeszkadza smażę wtedy nieco dłużej, za to smak malin jest wtedy idealny. Wersja 1:1 była dla mnie zdecydowanie za słodka, no i niektórym domownikom przeszkadza taka ilość pestek :D dlatego następnym razem część owoców przetrę najpierw przez sito.
Pozdrawiam
Ahh jeszcze co do zdjęć to pozwolę sobie skomentować pytanie o sprzęt.Canon 5D nie jest tanią zabawką i charakter danego zdjęcia zależy od fotografa a nie od aparatu, więc dziwią mnie czasem takie pytania, bo niestety żeby zrobić dobre zdjęcie trzeba mieć pojęcie o tym jak wykorzystywać funkcje aparatu.Wiem co mówię bo kiedy pierwszy raz dostałam do ręki lustrzankę i byłam tylko miłośniczką dobrych ujęć, ale nie wiedziałam zbytnio jak je robić to byłam nieco zawiedziona faktem że zdjęcia nie wychodzą mi do końca tak jak bym chciała :D