FLAKI ZE ŚMIETANĄ
Zdecydowałam się zrobić flaki ze śmietaną. Powiedziałabym, że są to falki znane znacznie bardziej niż te koncentratem. Flaki ze śmietaną kojarzą mi się z kuchnią dawną i w sumie nic dziwnego. Do dań dawnych i znanych zaliczam tradycyjne flaki wołowe lub cielęce. Znam je doskonale, bo tradycyjne flaki jadali moi rodzice od czasu do czasu, podczas różnych imprez jak wesela, urodziny czy chociażby imieniny. Na święta dostałam dużo książek. Uwielbiam książki kucharskie, historyczne o gotowaniu. Tym razem w moje ręce trafiła kuchnia włoska, kuchnia francuska, kuchnia lwowska, pałucka, kuchnia knyszyńska oraz z powiatu szydłowieckiego. Regionalność, smaki dane, to chyba najlepsze co tradycyjnie w kuchni spotkać można. Kilka razy widywałam w restauracjach flaki ze śmietaną czyli flaki zabielane. Wiem, przyjęło się teraz, że do flaków dodawany jest koncentrat pomidorowy i ja również takie flaki wam nie raz na blogu pokazywałam. Prawdziwe, takie znane i lubiane falki wołowe przygotowuje się na rosole wołowym i są ne idealnym połączeniem zupy i gulaszu mięsnego. Jednak kiedyś flaki zabielało się śmietaną i zaciągało mąką. Tego typu propozycję znalazłam w książce Kuchnia Lwowska tym razem nie Andrzeja Fiedoruka a Marianny Dushar. W książce znajdziecie przepis na Flaczki Pana Toepfera. Są to właśnie flaki zabielane śmietaną słodką i kwaśną, jednak znacznie inne bo z dodatkiem białej fasoli, sera w typie parmezen, chili i zasmażki. Sama bardzo lubię zabielane zupy i zagęszczane, niczym w kuchni góralskiej. Jednak flaki ze śmietaną robię bardziej tradycyjnie, na wywarze warzywnym, flaki gotuję oddzielnie, zaciągam śmietaną, doprawiam solą, pieprzem, majerankiem, czosnkiem i słodka papryką. Polecam spróbować je zdobić, nawet odlewając porcję z dużego garnka przed dodaniem koncentratu pomidorowego. Wtedy będzie można wtedy zadecydować, które lepsze. Wiem, że wielu moich czytelników przygotowuje flaki na imprezę sylwestrową i Nowy Rok, to nowy pomysł, będzie jak znalazł. Zapraszam Was zatem na flaki ze śmietaną czyli flaki zabielane, mocno doprawione i wyjątkowo smaczne!
FLAKI ZE ŚMIETANĄ
FLAKI ZE ŚMIETANĄ – składniki:
- 2 kg flaków wołowych parzonych, białych lub mrożonych
- 4 duże marchwie
- 3-4 duże cebule
- 200 g śmietany 30% lub 18% jeśli wolisz
- 1 duży pasternak lub 2 duże natki pietruszki
- 15 listków laurowych
- około 10 kulek ziaren ziela angielskiego
- 3 łyżki otartego majeranku
- 1/2 łyżeczki tartej gałki (dobierz smak do własnych preferencji)
- 1/2 łyżeczki tartego imbiru (dobierz smak do własnych preferencji)
- 2 łyżki słodkiej papryki
- 1 łyżka soli
- 1 łyżeczka mielonego pieprzu
- 4 ząbki czosnku
- 5 łyżek oleju
FLAKI ZE ŚMIETANĄ – przepis:
- Warzywa korzeniowe obieram. Wkładam do garnka i gotuję z listkami laurowymi oraz z zielem angielskim. Taki bulion.
- Teraz czas na przygotowanie flaków. Flaki surowe obgotowane i niemrożone zazwyczaj nie wymagają dodatkowego obgotowania. Jeśli są surowe, trzeba je trzy razy zalać wodą, zagotować i odlać wodę. Ja te, co kupiłam obgotowałam dwa razy. Włożyłam do drugiego garnka, dolałam kilka wody tak, żeby zakryła flaki i gotowałam pod przykryciem do miękkości. Zajęło to ponad 2 godziny. To kwestia obróbki flaków przez producenta.
- Cebule kroję w kostkę i podsmażam na złoto na maśle lub oleju.
- Gdy flaki są miękkie, dolewam do nich bulion warzywny, ścieram marchewki na tarce i też dodaję do flaków. Dokładam również cebulę, przyprawy i śmietanę. Mieszam wszystko razem.
- Próbuję i w razie potrzeby doprawiam jeszcze solą, pieprzem i papryką.
- Stawiam na stole garnek i każdy nakłada sobie tradycyjne flaki ze śmietaną i zjada z chlebem lub bułką.
Jan napisał
Tak tak tak!!!
Agnieszka napisał
Taaak, będą w sylwestra