Ta końcówka tygodnia była iście szalona i z niczym nie wyrabiałam się na czas. Nie ominął ten pęd również mojego stronaa, więc nie ma przebacz, przepis ukazuje się z opóźnieniem. No tak wyszło, należy przyjąć, że potknięcie może zdarzyć się zawsze, ale najważniejsze, żeby nie było to często. Tym razem przedstawiam fritatę zieloną z wędzonym łososiem i solidnym dodatkiem sera. Bardzo lubię kisze i fritaty i gdy tylko goście zapowiedzą się późno lub, gdy wpadną bez uprzedzenia, fritata jest alternatywą na szybkie, smaczne i pożywne danie. Generalnie mamy nieograniczone możliwości komponowania i dobierania składników. Ja miałam akurat paczkę wędzonego łososia, ser i groszek. I to wystarczyło, abyśmy się najedli do syta i świetnie bawili z kieliszkiem białego wina. Przygotowuje się ją ekspresowo a z dodatkiem sałaty jest wprost fantastyczna. Można również przygotować ją dużo wcześniej, pociąć na kwadraciki lub małe trójkąciki i serwować jako fingerfood’owe przekąski lub przystawki. A z delikatnymi dodatkami jest świetną alternatywą na dziecięce przyjęcie. Prawda, że jest to potrawa wręcz „elastyczna” i dostosowująca się do naszych potrzeb? |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 1 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
grumko napisał
Bardzo lubimy frittaty i tym razem skorzystaliśmy z Twojego przepisu. Bardzo nam smakowało!!