Jakiś czas temu rozmawialiśmy na FB o naczyniach. Garnki ze szkła czyli szklane garnki wpadły mi w oko już rok temu. Cały czas nie mogłam się zdecydować ale zachęcona takimi formami do pieczenia ciast i chlebów poszłam o krok dalej. W końcu kupiłam garnki ze szkła, tak jak te formy! Brak chromu, niklu, aluminium, dziwnych stopów żelaza, teflonu, dodatkowych powłok, emalii, szkliwa a co za tym idzie ewentualnego wchodzenia w reakcje z jedzeniem i przenikania substancji przekonał mnie na dobre. Przyznaję, to mega fajna i zdrowa sprawa!
Ostatnie moje zakupy garnków metalowych sprawiły, że po woli przestaję wierzyć, że kiedyś trafię naprawdę dobre. Ponieważ zmieniają mi kolor, widzę, że wchodzi metal w reakcje zdecydowałam, że teraz przyszedł już czas na szklane. Oczywiście garnki ze szła też mają swoje wady, żeby tak zaraz różowo nie było. Ale może od zalet powinnam zacząć, bo w końcu dla nich kupiłam owe garnuszki. Używam ich już jakiś czas, mogę więc śmiało opisać je z życia.
Garnki ze szkła – ZALETY
- Są zdrowe! To najważniejsze!
- Nie zawierają chromu, niklu, teflonu, stopów, ceramiki, różnych szkliw, ani innych powłok. To czyste szkło, czyste!!
- Nie wchodzą w reakcje z jedzeniem.
- Nie barwią się od jedzenia.
- Nie przenikają zapachami.
- Są antyalergiczne.
- Antybakteryjne.
- Łatwo się myją. Nawet jak smażę w nich cebulę, to wystarczy nalać wody, wszystko schodzi w chwilę.
- Można używać ich w piekarniku, kuchenkach mikrofalowych, na gazie, płycie elektrycznej.
- Używam ich tak jak garnków żeliwnych, czyli smażę cebulę, dolewam wodę, dodaję warzywa, gotuję lub piekę. Nadają się do dań jednogarnkowych!
- Odporne są na zmiany temperatur, co w przypadku szkła nie jest normą. Można wystawić garnek z lodówki i wstawić na kuchenkę.
- Łatwe do mycia (pomijam wagę) ale nie trzeba ich szorować, wszystko schodzi miękką gąbką.
- Można w nich smażyć, nie mam jeszcze szklanej patelni wiec smażę cebulę lub warzywa w garnki. Jest OK., chociaż mam wrażenie, że cebula więcej czasu potrzebuje i nie staje się chrupiąca.
- Nawet na małym gazie efektywnie rozprowadzają i zatrzymują temperaturę. Gotowanie w nich jest energooszczędne, długo utrzymują ciepło.
- Nie rysują się, można mieszać łyżką drewniana, metalową lub szklaną.
- Są estetyczne.
- Dają ciekawe efekty wizualne podczas gotowania, co fascynuje dzieci :)
Garnki ze szła – WADY
- Waga garnki są ciężkie. Po nałożeniu płynu do mycia naczyń śliskie i trudno je utrzymać. Gdy rozpakowałam pudło i wzięłam się za mycie garnków w zlewie, jeden mi się wyślizgnął z dłoni i stuknął krawędzią o podłogę zlewu, no niestety się wyszczerbił. Mąż śmiał się, że inni maja te garnki po 20 lat a ja już jeden zepsułam. Są ciężkie, jeśli nie masz silnych dłoni – myj je tylko w zmywarce lub w zlewie wyłożonym ręcznikiem.
- Łatwość zbicia – garnki są dość wytrzymałe nie przetrzymają jednak upadków, szczerbią się lub zbiją.
- Rozgrzewają się całe, raczki, boki, cała pokrywka. Trzeba zawsze używać rękawic!
- Sama jestem ciekawa, jak rozprowadzają ciepło. Mam wrażenie, że dłużej się w nich gotuje ale i dłużej trzymają ciepło.
- Przechowywanie też nie jest do końca proste. Nie powinno się wstawiać jednego garnka w drugi. Raczej trzeba je ostrożnie do szafek wstawiać i nie narażać na obijanie.
- Nie nadają się na płyty indukcyjne!
- Są dość małe. Oczywiście wszystko zależy od pojemności jaki preferujecie. Najmniejszy ma 0,8 litra, natomiast największy dostępny w Polsce ma 5 litrów ale to pod korek, więc można liczyć 4,5 litra maksymalnie. Jest dostępnych raptem kilka modeli. Ja wolę garnki większe, najlepiej 8 litrowe. Inne wzory i kształty dostępne są na ebay’u w USA, gdzie można kupić je za grosze.
Jeśli macie jakieś pytania, śmiało pytajcie. Osobiście jestem z tych garnków zadowolona, będę chciała kupić ich więcej w innych kształtach no i koniecznie patelnię, bo jej najbardziej brakuje mi do kompletu.
A JAKIE GARNKI TY LUBISZ NAJBARDZIEJ I POLECASZ?
Olkuskie emaliowane już 8 lat i nic się z nimi nie dzieje ale też powiedzenie jak dbasz tak masz
A ja mam jeden szklany juz chyba od 3 lat chyba Termisil i boje sie go użyć :) leży na strychu :) oj głupia ja :) A niedawno sprawiłam sobie garnki emaliowane bo wydedukowalam, ze najzdrowsze. I nie narzekam :) ale na strych chyba dzis zajrzę :)
Do szklanych tylko gaz :(
Od 10 lat Zepter i nie zamieniłabym się na inne :)
Gabriela Kizoń – na moich w instrukcji jest napisane: piekarnik, kuchenka mikrofalowa, gaz, płyta elektryczna z wyłączeniem indukcyjnej
Dzieki ! Jaka to firma ?
Katarzyna Kamieniarz – jest ale ja jeszcze nie mam :)
ja lubię teflonowe bo łatwo się je myje ale najzdrowsze to one chyba nie są
No nie są… Ja nie lubię. Zwłaszcza jak się teflon zarysuje.
Ja mam garnki marki Visions (takie z dymnego szkła) Zapowiadają się mega dobrze. Opisze je po kilku dniach używania!