GĘŚ DUSZONA
Wprost z przepisu mojej mamy gęś duszona w garnku z majerankiem i przyprawami. Oj tak, taka gęś pieczona jest dla mnie wspomnieniem większych uroczystości domowych. podawana z buraczkami z chrzanem lub z surówką z czerwonej kapusty. W towarzystwie ziemniaków lub kaszy gryczanej była królową stołu. Pamiętam doskonale ten zapach, ten smak, ten aromat unoszącym się podczas gotowania w kuchni. Gęś była u nas podobnym rarytasem jak kaczka.Było to danie zdecydowanie odświętne, specjalne i niecodzienne. Jakoś nie przepadałam za tymi daniami ale ten zapach, on mi się zawsze podał. A Ty wolisz gęś czy kaczkę? Powiedziałabym, że dania z kaczki są znacznie słodsze. Mięso gęsi jest ciemniejsze, pasuje do niego wybitnie majeranek, czosnek i sól. Mam wrażenie, że ona naprawdę niczego więcej nie potrzebuje. A wszelkie dodatki jak gruszki, jabłka czy śliwki tylko łagodzą jej smak a przecież nie o to chodzi! Podpowiem jeszcze, że tłuszcz, który wytopił się z gęsi można zlać do słoików, wstawić do lodówki i dodawać do gotowania kaszy jęczmiennej lub gryczanej. Sprawdzi się również jako smakowy dodatek do innych pieczonych lub duszonych mięs. Gęsi nie piekę tylko duszę w wielkim garnku na małym ogniu mniej więcej 3-3,5 godziny od zagotowania. Potrzeba jest masę czasu aby mięso stało się miękkie i delikatne, odchodzące od kości. Nikt nie lubi męczyć się z włóknami, więc pogotować długo jak najbardziej trzeba. Taka gęś duszona jest daniem szczególnym, polecam przygotowanie jej na specjalne okazje!
GĘŚ DUSZONA
GĘŚ DUSZONA – składniki:
- cała gęś około 4-5 kg
- 50 g majeranku
- 6 łyżek soli morskiej, kamiennej lub himalajskiej
GĘŚ DUSZONA – przepis:
- Gęś rozmrażam, ponieważ ekstremalnie rzadko udaje mi się kupić świeżą. Rozmrażanie zajmuje mi jedną komorę zlewu mniej więcej przez 18-20 godzin. Następnie przystępuję do cięcia tuszy gęsi na małe kawałki. Jest to wyższa szkoła jazdy, gdyż potrzebujemy ostrego noża, masę cierpliwości i sporo siły. Ja kroję gęś na małe kawałki nie większe niż 2/3 dłoni. Cały tłuszcz, który na dzień dobry wyjmuję z gęsi, układam na dnie garnka, w którym będzie się gąska dusić.
- Do głębokiego talerza wsypuję wszystkie opakowania majeranku. Będzie tego naprawdę bardzo dużo, spokojnie wszystko zużyjemy, a nawet więcej. W drugim talerzu znajdzie się sól. Kawałki gęsi solę obficie i obtaczam dokładnie w majeranku. Nie bójcie się gęś lubi majeranek w wielkich ilościach. Takie kawałki gęsi układam ciasno w garnku, aż do momentu aż wszystkie znajda się na swoich miejscach. Jeżeli jest jeszcze szyjka i podroby, również lądują razem z mięsem.
- Do garnka wlewam około 1 litra wrzącej wody, przykrywam pokrywką i ustawiam na małym gazie. Gdy usłyszę bulgotanie, przykręcam gaz i czekamy spokojnie około 3 godzin, po czym nakłuwam mięso i w razie potrzeby duszę jeszcze 30 minut.
- W dużym ceramicznym naczyniu układam po środku kawałki gęsi, bo gęś duszona z majerankiem najlepiej smakuje z chlebem albo z kluskami!
Klaudia napisał
Sama.mam dylemat, a mąż to Marcin ???
Magoo napisał
I jedno i drugie
Daniel napisał
Na 11.11 tylko gęś, w pozostałe dni wsio rawno ?
Maria napisał
Gęś ?
Anna napisał
Kurczak i świnia :D
Lidia napisał
Daj gęś, bo mało kto umie ją dobrze zrobić. Ja do tej grupy się zaliczam właśnie. Chciałabym, a boję się.
Agnieszka napisał
Ojej, naprawdę trzeba wybierać? Poproszę oba ptaki.
Teresa napisał
Zdecydowanie gęś
Aleksandra napisał
Kaczka :)
Agnieszka napisał
Gęś najlepsza !!!