Miałam nie pokazywać przepisu na gofry ziemniaczane, ale doszłam do wniosku, że może ktoś go nie zna. Gofry ziemniaczane robię wtedy, gdy mam ochotę na placki ziemniaczane chrupiące i pyszne ale o niskiej zawartości tłuszczu. To taki mój wybieg, żeby zaoszczędzić kalorii, które potem mogę uzupełnić z lubością wcinając ciastka :D No dobra, dobra, nie o ciastkach miało być. Gofry ziemniaczane smakują bardzo podobnie do placków ziemniaczanych, mają jednak delikatniejszą strukturę i są znacznie chudsze. Myślę, że spokojnie mogę je nazwać wersją light klasycznych polskich placków ziemniaczanych. Ostatnio, gdy zrobiłam gofry ziemniaczane, ja z mężem zjadłam je z pikantnym serkiem sojowym w typie almette, dzieciaki z cukrem i jogurtem a znajomi z łososiem wędzonym i koperkiem. Żałowałam tylko, że nie zrobiłam jeszcze sosu pieczarkowego, wtedy byłby komplet :D
No właśnie, a jak Ty lubisz jeść GOFRY na słodko czy wytrawnie? U mnie dzisiaj gofry ziemniaczane, czyli coś pomiędzy goframi a dietetycznymi plackami ziemniaczanymi. A skoro placki, to wybierasz: z cukrem, solą, pieczarkami, łososiem czy śmietaną?
Przepis na Gofry ziemniaczane
Składniki na Gofry ziemniaczane
- 1 kg obranych ziemniaków ze skórki
- 2 jajka lub opcjonalnie jak u mnie można pominąć, jednak dodanie ich nada puszystości gofrom
- 60 ml mąki ziemniaczanej (skrobi ziemniaczanej)
- 120 ml mąki ryżowej, owsianej lub pszennej w wersji glutenowej (u mnie ryżowa biała)
- sól do smaku
- do podania ulubione dodatki
Przygotowanie dania Gofry ziemniaczane
- Obrane ziemniaki razem z jajkami (opcjonalnie) wkładam do miski lub blendera kielichowego. Rozdrabniam je najbardziej jak się uda.
- Przekładam do miski, dodaję skrobię i mąkę. Mieszam dokładnie.
- Rozgrzewam gofrownicę, smaruję ją pędzelkiem olejem i nakładam porcję ciasta. Rozprowadzam łyżka, zamykam gofrownicę.
- Piekę na złoty kolor, zdejmuję na kratkę, smaruje gofrownicę ponownie i piekę znowu.
- Gdy gofry wystygną wystarczy je podgrzać w piekarniku lub opiekaczu. Podaję tak jak placki ziemniaczane.
GOFRY przepis:
Ciasto na gofry można przygotować w domu na kilka sposobów. Pyszne są lekkie gofry, delikatne i chrupiące! Zapraszam na mój przepis na ciasto na gofry, takie lekkie, że będziecie je robić bardzo często.
Gofry takie klasyczne, chrupiące jakie znacie z dzieciństwa. Dzieciaki za nimi przepadają, są po prostu pyszne!
Gofry z sokiem słodkie od soku, świeże i bardzo smaczne! Lekkie i poszyte.
Gofry bezglutenowe takie gofry robię stosunkowo często. Ponieważ moja codzienna kuchnia jest bezglutenowa to gofry takie wpisują się idealnie do naszego menu.
Zdrowe gofry z quinoa fajnie chrupiące o bogatym, pełnoziarnistym smaku. Są dość wytrawne w smaku dla mnie idealnie komponują się z ziemistymi powidłami ślimakowymi.
Bezglutenowe gofry ryżowe pyszne, po prostu pyszne! Chrupiące, dość delikatne. Przygotowane bez mleka, jajek (no chyba, że chcecie dodać) maki ryżowej i waniliowego mleka ryżowego. Smakowite, że hej!
To zupełnie inne gofry niż znacie. Można jeść je na słodko lub wytrawnie. Rewelacyjnie komponują się z serkiem, kwaśną śmietaną i łososiem lub szczypiorkiem, koperkiem. Równie dobre są na słodko z cukrem i śmietaną.
Smacznego!
Pycha! Pod warunkiem, że można jeść ziemniaki :(
Kobieto jesteś genialna! Jak placki ziemniaczane, ale nieewiele tłuszczu. To gofroplacki i są przepyszne! Z czosnkowym sosem wymiatają wszystkie jakie do tej pory robiłam, moja rodzinka nie chce juz innych.
A jakie to ma znaczenie, dla kogoś, kto potrafi gotować?????
Genialne
Niedawno córka robiła I smakowały jej
Kolejny argument za tym żeby gofrownice kupić :) pytanie tylko jaką. Czas chyba zgłębić bardziej temat :)
Paulina Kuciel polecam Dezal 301.5 ? gofry wychodzą idealne i chrupiące ?
Paulina – ja kupiłam ostatnio Optigrill XL dzisiaj o nim pisałam. Następny kupię Optigrill z dwiema tackami do gofrów! Wyjmowane, dobre do mycia, łatwe do czyszczenia i duża moc, to idealne połączenie. Mam polecaną w różnych miejscach gofrownicę DEZAL mocna ale absolutna pomyłka z myciem! Oszaleć można, do bezglutenowych się nie nadaje! odskrobać z niej coś to lepiej od razu do śmietnika wsadzić. Nie lubię!
Uwielbiam!!! Odkąd spróbowałam pierwszy raz, to już nie smażę placków.
Olga Smile A ja mam Dezala i u nas zdaje egzamin. Pięknie wypieka i nic nie przywiera.