GOŁĄBKI Z ZIEMNIAKAMI I GRZYBAMI
Ostatnio obiecałam, że pokażę kolejny przepis na gołąbki. No to są gołąbki z ziemniakami i grzybami! Przyznaję, że moje ulubione gołąbki z ziemniakami i grzybami do tego z serem, twarogiem lub tofu i podane z sosem pieprzowym albo pieczarkowym są w ścisłej czołówce ulubionych dań! Muszę wam napisać, że takie gołąbki z ziemniakami i grzybami ale nie tylko pieczarkami ale najlepiej z grzybami leśnymi suszonymi zmielonymi w młynku do kawy i podane z sosem grzybowym takim esencjonalnym, aromatycznym i pysznym są istną petardą smaku i aromatu. Ja lubię doprawiać je na ostro. Nic tak dobrze nie pasuje do grzybów jak pieprz, odrobiną chrzanu (to oczywiście opcja dla tych, którzy lubią) no i śmietana. W mojej wersji do sosu grzybowego została dodana śmietana kokosowa, sprawdziła się fenomenalnie i nie mam jej absolutnie nic do zarzucenia. Zastanawiam się czy taki wegetariański przepis na gołąbki z ziemniakami i grzybami będzie dla was ciekawy. Doszłam jednak do wniosku, że wiele osób szuka alternatywy dla typowych, klasycznych dań mięsnych. Ciekawa jestem jakie gołąbki ty lubisz? Ja wychowałam się na mięsnych, w domu dla rodziny robię tylko wegańskie i wegetariańskie. Takie szaleństwo :D Dlatego z nieskrepowaną przyjemnością zapraszam was dzisiaj na gołąbki z ziemniakami i grzybami leśnymi i cudownym aksamitnym sosem :)
GOŁĄBKI Z ZIEMNIAKAMI I GRZYBAMI
GOŁĄBKI Z ZIEMNIAKAMI I GRZYBAMI – składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 300 g sera białego, twarogu lub jak u mnie tofu. Zagorzali zwolennicy mięsa mogą dodać 500 g mięsa mielonego wieprzowego lub wieprzowo-wołowego ( w wersji wege, oczywiście nie)
- 3-4 sztuki cebule duże
- 5 łyżek mielonego proszku z suszonych grzybów (mielę kapelusze i ogonki w młynku do kawy)
- 5 listków laurowych
- 10 ziaren ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
- kilka łyżek oleju
- 1 główka kapusty (u mnie włoska)
- Sos, zależnie od smaku, który chcecie uzyskać:
– 500 ml sosu z gotowania gołąbków
– 500 g pieczarek do tego opcjonalnie kilka czubatych łyżeczek chrzanu (sprawdź jego ostrość wcześniej),
– zasmażka
– 200 ml śmietany tłustej 30% lub na przykład mleka kokosowego czy śmietany z nerkowców
GOŁĄBKI Z ZIEMNIAKAMI I GRZYBAMI – przepis:
- Z kapusty wycinam twardy głąb i nacinam liście u podstawy tak aby dały się oderwać delikatnie od głąba. Zanurzam główkę na kilka minut w garnku z gotującą się wodą. Wyjmuję na talerz i zdejmuję miękkie wierzchnie liście. Wkładam kapustę ponownie do wody i tak postępuję do czasu, aż będę miała odpowiednią ilość liści.
- Na oleju lub maśle smażę na złoto drobno poszatkowane cebule.
- Ścieram na tarce o grubych oczkach, u mnie wiórki obrane ziemniaki. Układam je na sicie i pozwalam im odcieknąć przez 20 minut. Dociskam je dodatkowo.
- W misce mieszam odciśnięte ziemniaki, skrobię, która zebrała się na dnie miski, pokruszony lub starty twaróg (lub rozdrobnione w malakserze tofu), usmażoną cebulę, sól, pieprz, oraz proszek ze zmielonych w młynku suszonych grzybów. Masę wyrabiam do czasu, masa będzie równo wymieszana.
- Na liście nakładam niedużą ilość farszu i zwijam gołąbki. Na dnie garnka umieszczam dwa liście kapusty, a na nich ciasno układam gołąbki. Zalewam wodą, do takiej ilości aby przykryła 1 warstwę gołąbków. Dodaję ziele i liście laurowe. Garnek przykrywam pokrywką i wstawiam na bardzo mały gaz. Duszę minimum 60 minut od zagotowania. Po ugotowaniu wyjmuję i podaję na ciepło z sosem grzybowym najlepiej lub pieczarkowym. Takie gołąbki z ziemniakami i grzybami są u nas w domu tradycyjnym daniem od wielu lat.
Magda napisał
Uwielbiam twoje gołąbki. Teraz są też już moje.
Anonim napisał
Spoko będzie się gotowało dzisiaj :) zadzwoniłam do mamy i obiegła po kapustę :)
Anonim napisał
Mniammniam Olguś ❤️
Anonim napisał
Super duper pomysł pani Olgo, dziękuję w imieniu swoim i męża :)
Ania napisał
Hej
Te poprzednie twoje gołąbki tez są bardzo dobre. Oprócz tego wyszukałam tez inne https://www.olgasmile.com/?s=Gołąbki&titleonly=1
Anonim napisał
Mam ochotę na całe morze gołąbków !
Anonim napisał
ja gołąbków nie robię ale lubię :D
Anonim napisał
pychotki
Anonim napisał
Oluś czarujesz tymi gołąbkami, żebym tak mogła takie zamówić!
Anonim napisał
W takiej wersji jeszcze nie jadłam nigdy. Bardzo fajny pomysł zwłaszcza dla tych z alergią na ryż!