Grzyb herbaciany KOMBUCHA
Kombucha, mówi się na nią kombucza, grzybek herbaciany, grzybek japoński albo grzyb. Dzisiaj nie ma przebacz, czas na wpis o kombucha (czytaj kombucza). Było już o kiszonkach, zakwasach, kryształach i kefirze wodnym, o grzybku mlecznym, o rejuvelac to teraz przyszła kolej na mój ulubiony probiotyk czyli KOMBUCHA :) Gdyby ktoś pytał, co to jest kombucha, to w skrócie taki organizm symbiotyczny scoby (symbiotyczna kolonia bakterii i drożdży), który jak się uważa przerabia cukier oraz herbatę na kwas glukuronowy. Odgrywa on niezwykle ważną rolę w procesie detoksykacji! Do tego bogactwo witamin z grupy B, aminokwasów i smak świetny sprawia, że warto mieć kombuche w domu. Chociaż mam wrażenie, że trzeba do smaku takiej herbaty przywyknąć.
Kilkanaście miesięcy temu kupiłam sobie książkę „Kombucha – cudowny grzyb”. I od tego się zaczęło! Miałam już kombuche w domu ale najczęściej produkowała mi ona ocet z soku jabłkowego :) To tak uproszczony sposób na dobry, domowy i naturalny ocet. Zresztą kombucha zrobi również świetny ocet z herbaty i innych soków! W domu mówimy na nie „dziewczynki” :)
Muszę w tym miejscu opowiedzieć również pewną historię. Moja mama czyściła spiżarkę z przeterminowanych produktów, siedziałam u niej wtedy na kawie, gdy słyszę „…o kurcze, ocet mi się zepsuł i jakaś meduza w nim pływa!..” Przyleciałam, butelkę do serca przycisnęłam ;) TAK!!! W occie, takim kupionym ze sklepu z moszczu z winogron znanej marki zresztą, pływała moja ulubiona koleżanka kombucha! Skąd się tam wzięła, nie wiem ale cieszyłam się jak dziecko na widok Mikołaja ;) Tym sposobem kolejna kombucha zawitała u nas :D Każda nowa kombucha to nowe szczepy :D
Teraz słów kilka o owej kombucha :)
CUKIER:
Kombucha potrzebuje cukru aby przeżyć i pracować. Można użyć zwykłego cukru rafinowanego lub nierafinowanego. Może być to też sucant, cukier kokosowy, syrop klonowy, glukoza lub miód. Sam cukier zostaje przetworzony (zjedzony) przez kombuchę ale składniki mineralne zostają w napoju :) Dlatego dobrze sprawdza się sucant (nierafinowany cukier trzcinowy) lub właśnie cukier kokosowy. Cukier kokosowy nadaje napojowi posmak cynamonu i melasy, podobnie zresztą jak sucant. Najsłabszym rozwiązaniem jest cukier biały, jednak jest on najtańszy i najłatwiejszy do kupienia, a co jak co, kombucha cukru potrzebuje i to całkiem sporo. Na szczęście i tak w procesie fermentacji zostaje on zjedzony i przetworzony przez kolonię scoby.
HERBATA:
Kombucha musi dostać również herbatę. Ona właśnie rośnie i pracuje na słodkiej herbacie, jest więc ona drugim ważnym składnikiem probiotycznego napoju. Teraz tak. Można użyć herbaty czarnej, zielonej, rooibos, białej, jaśminowej, pu-er czy innej. Ja osobiście najczęściej mieszam zieloną z czarną, ponieważ taki smak odpowiada mi najbardziej. Tu własnie smak jest głównym kryterium doboru herbaty. Za to zawsze do kombuchy używam ekologicznych herbat, mają one delikatniejszy smak, zapewne za sprawą selekcji liści i stopnia ich fermentacji.
SKĄD MIEĆ KOMBUCHA
Najczęściej się ja od kogoś dostaje, kupuje lub tak jak ja znajduje w occie ;) Ja kupiłam swoja pierwszą kombuchę w Cultures for Health. Przyjechały do mnie razem z innymi kulturami. Drugą kombuche kupiłam na Allegro, a trzecia matka wyrosła w occie. Możliwości jest wiele jak widać :D Można też kupić sobie butelkę napoju kombucha ekologicznego, zlać płyn a ten szlam co jest na dole dolać do bardzo słodkiej herbaty. Przykryć gaza i odstawić w ciemnym miejscu na 3 tygodnie :) Mała kombucha powinna pływać jak ta lala :D
JAK PRZYGOTOWAĆ KOMBUCHA
Generalnie, kombuche można przygotować na 1 fermentacji lub podczas 2 fermentacji. Jak wolicie. Ja lubie taka i taką.
I fermentacja -> ze zdjęcia głównego w dużym słoju
• 1 kombucha
• najlepiej 150 ml starego napoju kombucha jeśli nie ma to 3 łyżki octu jabłkowego lub winnego (najlepiej surowego)
• 1 szklanka cukru trzcinowego nierafinowanego, kokosowego, białego lub miodu
• 3 litry wody najlepiej filtrowanej, źródlanej lub mineralnej
• 6-7 torebek herbaty
• słoik
• gaza + gumka
O sterylności i myciu naczyń pisać chyba nie muszę. Wodę zagotowuję, dodaję cukier i herbaty. Parzę. Studzę, przelewam do słoja i dodaję trochę napoju oraz kombuchę. Nakrywam gazą i gumką. Ustawiam na blacie i zostawiam na 5-7 dni. W tym czasie kombucha zacznie pracować. Pojawią się bąbelki powietrza i napój stanie się lekko gazowany, ponieważ drożdże przekształcają cukier w dwutlenek węgla.
Średnio po 15 dniach kombucha przestawnie pracować. Będzie kwaskowa. To czas na drugą fermentację. Jeśli zostawicie kombuche bez fermentowania drugiego to po 2-4 miesiącach z herbaty powstanie ocet!
KIEDY MOŻNA PIĆ
Można pić średnio do 3 dnia czasami od 5 dokąd wam smakuje.
II fermentacja -> na zdjęciu w szklanej butelce i szklance ta jaśniejsza
Gdy przestanie pracować średnio 15 dnia można do butelek plastikowych lub szklanych nalać kombuchę pół na pół z sokiem owocowym. Zakręcić i zostawić na 1-4 dni. Mocno się wtedy zgazuje. Można pić :)
FERMENTACJA CIĄGŁA
Kombuche można hodować w słoiku, zlewać napój i dolewać gotową nową, słodką herbatę. Ja jednak wolę nie wyciągać scoby i wydaje się najwygodniejsza opcja słoja z kranem i fermentacja ciągłą. Czyli co 2 dzień dolewam tyle wody z herbata i cukrem ile wypiliśmy :)
PRZECHOWYWANIE
Gotowy napój z kombuchy taki w butelkach można przechowywać w lodówce. Sama kombucha w trakcie fermentacji stoi u mnie na blacie kuchennym tak, jak widać to na zdjęciu :D
WŁAŚCIWOŚCI
To może napiszę jeszcze słów kilka dla zachęcenia.
Donna Schwenk założycielka CulturedFoodLife.com wymienia następujące korzyści ze stosowania napoju kombucha:
• Wspomaganie trawienia
• Wzmacnianie systemu odpornościowego
• Wspomaganie pozbycia się chorób wywołanych przez drożdżaki
• Kombucha zabija Helicobacter pylori odpowiedzialne za wrzody w żołądku
• Łagodzenie migren i bólu głowy
• Detoksykacja wątroby
• Łagodzi alergie sezonowe
Herald Tietze autor książki „Kombucza cudowny grzyb” wymienia następujące dobroczynne działaniE kombuchy:
• Zapobiega dolegliwościom klimakterycznym
• Odbudowuje zdolność akomodacyjną oka
• Leczy zaparcia
• Pomaga na bóle pleców
• Działa uspokajająco
• Normalizuje apetyt
Można przytaczać jeszcze wielu autorów. My pijemy dla smaku i właściwości probiotycznych :D
Chcecie mieć w domu KOMBUCHA? Macie doświadczenia z grzybem herbacianym inaczej nazywanym KOMBUCHA?
Zobacz jeszcze przepisy na probiotyczne:
Kombucha |
Kombucha inaczej kombucza, grzybek japoński, grzyb herbaciany. Przygotowuje się napój na bazie cukru, miodu lub syropu klonowego i dowolnego gatunku herbaty. |
Kefir wodny |
Kefir wodny jest świetna alternatywa dla kefirów mlecznych, których nie mogą spożywać wszyscy. Idealny dla osób na diecie bezmlecznecznej i wegańskiej. |
Rejuvelac napój probiotyczny |
Rejuvelac napój probiotyczny przygotowuje się na bazie kiełkujących nasion. Może być w wersji bezglutenowej i klasycznej pszennej. |
Kryształy – grzybki kefirowe |
Kryształy – grzybki kefirowe małe białe grzybki w kształcie kalafiorków pozwolą na przygotowanie wciągu doby żywego kefiru pełnego dobroczynnych bakterii. |
Jogurt kokosowy |
Jogurt kokosowy gęsty, kremowy, idealny. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie aż ślinka cieknie. To ostatnio mój ulubiony jogurt! |
Roślinny kefir sojowy oto propozycja dla osób bezmlecznych, w sam raz do koktajli, polania ziemniaków lub jako orzeźwiający napój codzienny. | |
Jogurt sojowy |
Jogurt sojowy – smaczny, kremowy, gęsty. Kolor jego zależy od koloru mleka z jakiego przygotujecie jogurt. Moje dziecko za nim przepada. |
Zakwas z buraków |
Zakwas z buraków. Taki zakwas z buraków piło się regularnie domu rodzinnym mojej mamy. Ja również nastawiam zakwas, czasami w wielkim kamionkowym garnku i muszę przyznać, że pijam go z wielką przyjemnością! |
Koniecznie zobaczcie jeszcze inne moje przepisy na
KISZONKI I FERMENTOWANE DANIA
Kapusta kiszona | Kapusta kiszona jest u mnie na szczycie domowych przetworów. Przygotowuję ja raz w roku w całkiem dużych ilościach. Czasami nie mogę wyjść z podziwu, że potrafimy jej aż tyle zjeść! |
Kapusta czerwona kiszona | Kapusta czerwona kiszona jest dla mnie wspomnieniem dzieciństwa, zakupów gdy miałam 6-7 lat. Wróciłam do tego przepisu kilka lat temu i kiszę czerwona kapustę co roku. |
Ogórki kiszone | Ogórki kiszone są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :) |
Ogórki małosolne | Ogórki małosolne muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni! |
Sałatka z ogórków | Sałatka z ogórków na zimę. Jeśli lubicie przetwory z ogórków to polecam również spróbować ten przepis. Smaczna jest i już :D |
Jak zrobić ogórki małosolne | Jak zrobić ogórki małosolne to prosty przepis na domowe, smaczne i twarde ogórki małosolne. |
Cytryny kiszone |
Cytryny kiszone aromatyczne, smaczne, dają gulaszom i daniom duszonym pięknego, cytrusowego aromatu. Warto mieć w domu kilka cytryn kiszonych, bo zmienią one zwykłe danie w mistrzostwo świata :) |
Kimchi | Kimchi to kiszona kapusta azjatycka. Przygotowuje się ją w procesie kiszenia kapusty pekińskiej, cebuli, czosnki z bardzo pikantną papryką. |
Smacznego!
MartaSamanta napisał
OOOoooOOoooOOOoooooOOOOOOOOOOOooooooooooOOOoOooooo :D
Dopiero teraz widzę :P
Widzisz? Zawsze się sprawdza, że miszczu jesteś :D
Heh to mam teraz aż dwa :P Nie waaażne, że te same :)
Olga Smile napisał
MartaSamanta – no wiesz, rozmnożyły się jak kombucha ;) :D
Gosia napisał
No to teraz moja kolej na pytania :)
Dostalam scooby jakies 3 miesiace temu z mala iloscia plynu (kombuchy). Zrobilam nowa herbate, przelalam w wiekszy sloik. Troche wypilismy ale to bylo jeszcze malo kombuchy wiec powtorzylam proce. Jak mi sie wydawalo, ze jest gotowa to nic nie pilismy tylko znowu wiecej herbaty z cukrem zeby miec wiecej plynu. Problem polega na tym, ze pojechalismy na wakacje – na 7 tygodni. Moja kombucha stoi na stole w kuchni w 2l sloju, ma 3 spore scooby, sprobowalam ja dzisiaj i definitywnie jest octem. I co teraz?
Kupilam duzy sloj z kranikiem.
1.Czy z tej mojej kombuchy moge stworzyc nowa?
2. Jesli tak, to ile tej obecnej kombuchy mam uzyc zeby zrobic nowa? Zaznaczam, ze chcialabym w efekcie koncowym miec jej tyle co ty, pic codziennie i tylko dolewac do sloja nowa herbate.
Dziekuje za wszelkie rady :)
Olga Smile napisał
Gosia – zrób nową herbatę, dodaj 1 kombuchę i trochę płynu ze starej tak ze 120 ml i zostaw do fermentowania. A z octu niech będzie ocet i niech pozostałe dwie sobie w nim pływają. :D
Gosia napisał
Nastawilam dzisiaj kombuche tak jak mowilas, tylko jedno male pytanko: czy ten ocet w dalszym ciagu ma byc przykryty tylko sciereczka/gaza? czy mam go juz normalnie zamknac? trzymac na blacie w kuchni czy w lodowce? Jesli zuzyje ocet to te kombuchy ze srodka ida do kosza jak rozumiem.
dziekuje :)
Olga Smile napisał
Gosia – jeśli ocet ma pracować jeszcze, to gaza i w temperaturze pokojowej trzymaj. Jak koniec pracy i jest ocet wystarczająco kwaśny, to ja przelewam do butelek i część mam w lodówce a część w szafce i właściwie w obu przypadkach nic złego się nie dzieje.
Pati napisał
Witaj Olgo :) natknęłam się na Twojego bloga całkiem niedawno, gdy szukałam bezmlecznych przepisów, no i wpadłam totalnie :) Twoje przepisy są rewelacyjne! Wprawdzie póki co zrobiłam tylko 3, ale chciałabym większość wypróbować ;)
a teraz tematycznie: robiłam kilka dni temu paprykę w occie z Twojego przepisu i wykorzystałam tak około pół octu winnego, który już dość długo stacjonował w szafce…. zauważyłam na dnie osad – nic ponad to nie widziałam ale butelka była ciemna więc mogłam przeoczyć – pomyślałam że po prostu potrząsnę butelką i się wymiesza. Dodałam ocet do wody na zalewę, a część osadu pozostała nadal, nawet po płukaniu wodą. Butelka poszła w kosz… Czyżbym zmarnowała kombuche? :)
Pati napisał
lub zaczątki kombuchy :)
Olga Smile napisał
Pati – witaj, miło mi Cię poznać :) Nie, raczej nie, kombucha w butelce będzie pływać jak jedna masa taka grubsza błona. Na przyszłość jak coś tam pływa ala „glutek” odlej ocet, zostaw muł z dna, dosłodź syropem cukrowy i zobacz, a nóż wyrośnie :D Mi się sama trafiła :D
GG napisał
Olgo, czy Ty kupiłaś swój słój już z plastikowym kranikiem? Wszędzie widzę tylko z metalowymi, a czytałam, że trzeba plastikowy, bo metal szkodzi kombuchy. Chciałam zacząć ciągłą fermentację, bo jednak jest wygodniejsza, niż ciągłe zmienianie słoików.