Jedni wolą z kawałkami inni kremowa. Tak grzybowa zupa ma wielu zwolenników. Nie ma się czemu dziwić, dobra grzybowa jest wyśmienita. Ja taką jak widzicie zupę grzybową uwielbiam najbardziej. Gorąca, gęsta, pachnąca lasem, ściółką i jesienią. Musi być pikantna, z dużą ilością pieprzu, cebuli, ale nie za słona, bo to psuje cały smak. Z zupami grzybowymi jest duży problem w restauracjach. Albo dają malutko grzybów i smak nie jest zbyt wyraźny jedynie delikatnie wyczuwalny spomiędzy warzyw albo posiłkują się jakimiś wzmacniaczami, które dla odmiany wydobywają grzyby z grzybowej, ale zostawiają metaliczny posmak na języku. Po trzecie, grzybowa, tak jak barszcz czarowny, barszcz z uszkami, barszczyk lub barszcz biały czy żurek jak dla mnie musi być wegetariańska. Przygotowana na wywarze roślinnym, z cebulą, marchwią, pietruszką, jest najsmaczniejszą grzybową z grzybowych. Koniecznie zabielana, ja osobiście wybieram śmietany roślinne, ale jak lubicie i używacie krowiej, to jak najbardziej może być. Moi znajomi nazywają ową grzybowa kremem z borowików. Nie wiem czy jest to nazwa bardziej właściwa, ale spokojnie, zważywszy na konsystencję można jej używać naprzemiennie.
Przepis na Grzybowa
Składniki zupy Grzybowa
• 200 g grzybów suszonych
• 1 paczka włoszczyzny
• 2 cebule
• 4 czubate łyżki mąki ryżowej lub kukurydzianej
• 3 łyżki oleju
• sól
• czarny pieprz
• śmietana zwierzęca lub roślinna w moim wypadku śmietana migdałowa
Przygotowanie zupy: Grzybowa
1. Grzyby zalewam 2 litrami wrzątku, przykrywam pokrywką i odstawiam na noc, żeby nasiąkły.
2. Włoszczyznę obieram, zalewam 3 litrami wody, dodaję soli, pieprzu i gotuję przez 60 minut. Warzywa wyjmuję, wlewam do wywaru grzyby wraz z wodą, w której się moczyły.
3. Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na 3 łyżkach oleju. Dodaję do zupy i gotuje razem, przez co najmniej godzinę.
4. Na koniec miksuje blenderem zupę, tak, aby dobrze rozdrobnić grzyby i cebulę. Jeśli zupa jest zbyt rzadka to wtedy make rozpuszczam w niewielkiej ilości wody i wlewam do zupy. Mieszam, zagotowuje ponownie i podaję.
5. Zupę można też zmiksować od razu ze śmietaną. Ja lubię, gdy zupa jest dość gęsta. Doprawiam sowicie solą i pieprzem.
Mmm moje smaki :)