Znacie coś takiego jak grzybowy strogonow? Jeśli tak to super, jeśli nie, to zapraszam :) Mój grzybowy strogonow przygotowany teraz z pieczarek może powstać również w wersji z każdych innych grzybów jakie macie, znacie lub lubicie. Pieczarkowy strogonow jest bardzo smacznym daniem wegetariańskim lub wegańskim do wyboru. Powiedziałabym, że to taki roślinny komfort food, który jest bardzo prosty do zrobienia, sycący, smaczny i w ciągu tygodnia bardzo wygodny, ponieważ można zrobić sporo na zapas.
Wiem, że wegetarianie i weganie znają doskonale ten przepis, ale myślę, że i mięsożercom powinien on również przypaść do gustu. Smaczny, lekko pikantny, kremowy, wręcz rozpustny, mięsisty, ale bez mięsa szokująco bardzo wygodne rozwiązanie i zdrowe. Co ciekawe, pożywny i smaczny obiad będziecie mieli mniej więcej w ciągu 30 może 40 minut na stole. A wszystko zrobicie w jednym garnku do tego!
Jak zawsze wracając z zakupów dźwigam do domu dużą torbę pieczarek. Akurat pieczarki zarówno te białe, brązowe jak i portobello są jednymi z grzybów, które najczęściej bywają u nas na stole. Kupuję również z dużą przyjemnością boczniaki, ale jakoś trudniej są dostępne. Ostatnio poluję na boczniaka mikołajkowego, czyli inaczej królewskiego. Takiego o grubej nóżce i z małym łebkiem. Nie wiem, dlaczego, ale kiedyś łatwiej można było go kupić w sklepach. Teraz po prostu go nie ma. Nie ma i już.
Gdy mam już torbę pieczarek zawsze mogę z niej przygotować rozmaite dania. Stawiam na zupy, kremy, pasty do chleba, sosy, kotlety albo szaszłyki. Czasami też piekę pieczarki w piekarniku albo grilluję. Możliwości jest bardzo wiele, a przepisów na pieczarki pokazywałam wam już naprawdę kilkaset. Zresztą, w sumie nie ma się co dziwić, bo bloga prowadzę 16 lat w związku z tym przepisów zebrało się już trochę, patrząc na to, że publikują codziennie. Ale wracając do przepisu na wegetariański grzybowy strogonow. Może powinnam powiedzieć wam również, że możecie do niego użyć pieczarek białych, takich zwykłych tanich, najtańszych jakie znajdziecie w sklepie. Pieczarki portabello te duże, brązowe w smaku bardziej przypominają grzyby leśne niż hodowlane pieczarki.
I ta odmiana też będzie bardzo odpowiednia do tego dania. Jeśli lubisz strogonow wołowy to mam wrażenie, że pieczarki portobello będą bardziej pasowały. Dzieje się tak, ponieważ w jakiś sposób przywodzą na myśl mięsne danie, zwłaszcza jeśli pokrojone są w dłuższe paski. Ja w każdym razie posiłkowałam się tym, co akurat miałam pod ręką
Generalnie wegański grzybowy strogonow czy wegetariański grzybowy strogonow spotkałam już w tylu wersjach smakowych, że naprawdę można sobie poszaleć. Zazwyczaj są pieczarki albo boczniaki czasami grzyby mieszane nawet z shitake. Spora ilość warzyw lub mniejsza. W porywach szaleństwa niektórzy dodają ciecierzycę gotowaną, fasolę albo soczewicę. Do tego oczywiście przyprawy. No tu wręcz musi być czosnek, tymianek, czarny pieprz, sól i w moim wypadku na przykład harissa lub wędzona papryka.
Powiem wam jeszcze słów kilka o winie. Osobiście nie lubię za bardzo smaku wina w daniach. Jednak akurat tym razem dodaje on pieczarkom głębokiego, lekko ziemistego smaku, który bardzo, ale to bardzo pasuje. Możecie użyć wina czerwonego, tak jak ja to zrobiłam. Wytrawnego, półwytrawnego, półsłodkiego lub nawet słodkiego ostatecznie. Ja miałam półwytrawne wino powiedziałabym, że o takim aroniowym smaku. Myślałam, że mam go znacznie więcej no, ale jak widzicie miałam taką szklankę około 200 ml i to też starczyło. Także nie ma się co przejmować.
Można śmiało użyć taką porcję wina, jaką akurat macie. Podpowiem wam jeszcze, że jeżeli zostanie wino z obiadu lub kolacji, to wystarczy go wlać w torebki takiej do robienia lodu i zamrozić. Będzie jak znalazł potem do dań gotowanych. No dobra skoro miałam już pieczarki to pokroiłam je w plasterki i usmażyłam na patelni na oleju z aromatem masła. Jeżeli używasz masła klarowanego lub masła śmietankowego, to usmaż pieczarki na maśle. Pieczarki lubią masło, masło lubi pieczarki.
Od razu dodaję porcję tymianku. Uważam, że akurat pieczarki z tymiankiem pasują wyjątkowo i zyskują dodatkowej głębi i takiej wykwintności. W tani i łatwy sposób można uzyskać lepsza danie niż się zakładało na początku. Tymianek zawsze kupuje świeży mam paczkę jedną lub dwie w lodówce. I czasami jeszcze pół paczki w zamrażarce. Bardzo dobrze się przechowuje. Nawet jeśli uschnie nie ma zbytniego znaczenia, ponieważ podczas gotowania oddaje cały aromat olejków eterycznych do sosu.
Miałam taką dużą patelnię żeliwną emaliowaną i na niej usmażyłam pieczarki, ale zapomniałam usmażyć cebuli. To znaczy zaczęłam to robić w zupełnie innej kolejności. Na chwilę się zgubiłam w związku z tym musiałam usmażyć cebulę na drugiej, oddzielnej patelni. Taki śmieszny moment zawieszenia, kiedy stoisz nad patelnią z pieczarkami patrzysz na ten tymianek, usmażone pieczarki, niewielką ilość sosu i zastanawiasz się, że czegoś ci tu jednak brakuje. A potem olśnienie, gdy odwracasz się i widzisz na blacie kuchennym na drewnianej desce do krojenia surową cebulę, która jakoś nie znalazła się na patelni. W związku z tym usmażyłam ją na drugiej patelni i po prostu finalnie połączyłam z pieczarkami.
No, w każdym razie na patelni wylądowały pieczarki, posiekany na drobne kawałki czosnek, około trzech czy czterech ząbków. Usmażona na złoto cebula i kopiasta łyżka wędzonej papryki. Muszę wam powiedzieć, że papryka możecie wybrać wędzoną słodką albo taką średnio pikantną. Taką i taką dostaniecie w sklepie internetowym a nawet w większości dużych marketów. Ja zazwyczaj kupuję je w puszkach po 700 g, tak żeby mieć zapas i żeby nigdy mi ich nie zabrakło.
Jeśli chodzi o czosnek można to również dodać raz więcej, raz mniej. Zależy na jaką odmianę czosnku traficie. Często powtarzam wam, że czosnek nie dzieli się na taki: produkcji polskiej, chiński czy ewentualnie hiszpańskiej. A w sprzedaży jest ponad 200 odmian tego warzywa. Także nigdy nie wiadomo, czy traficie na taki, co to wyciska łzy. Czyli mały o bardzo dużej pikantności i zawartości olejów eterycznych czy łagodny słodkawy, którego można wrzucić praktycznie całą główkę do sosu a i tak nie będzie go specjalnie czuć.
No i gdy już mam na patelni te pieczarki i cebulę, czosnek, kolejną porcję gałązek tymianku, wędzoną paprykę to dolewam również wino i około dwóch szklanek wody lub bulionu warzywnego. Oczywiście jeśli macie bulion to jeszcze lepiej. Ja bulionu nie miałam, więc posiłkowałam się po prostu wodą z kranu.
Poddusiłam chwilę pieczarki. Zajęło to mniej więcej 15 minut. To taki czas, kiedy one dodatkowo zmiękły i oddały swój smak do powstającego sosu. Teraz wystarczyło go tylko doprawić. Możliwości jest kilka. Ja dodałam trzy czubate łyżki koncentratu pomidorowego. Dwie garście natki pietruszki i około 200 g śmietany kokosowej. Jeśli jesteś na diecie wegetariańskiej możesz dodać tłustą śmietanę lekko zakwaszaną. Najlepiej taką zawartością 18%, 30% lub 36 procent – dowolnie.
Ja miałam lekko kwaśną śmietanę kokosową, która świetnie skomponowała się w tym daniu. Grzybowy strogonow zamieszałam i podgrzałam raz jeszcze na patelni i właściwie to tyle. Pachniał świetnie, smakował jeszcze lepiej, chociaż na koniec doprawiłam go dodatkową porcją soli. Zazwyczaj robię tak, że solę bardzo mało, bo zawsze łatwiej jest dodać sól na końcu niż martwić się o jej zbyt dużą zawartość w całym garnku.
Grzybowy strogonow nałożyłam na talerz dodałam porcję z kleksem ze śmietany, do ozdoby gałązką tymianku. Tak po ludzku, żeby ładnie wszystko wyglądało. Zjedliśmy na kolację z dużą przyjemnością, bo trzeba przyznać, że grzybowy strogonow z pieczarek wersji wegetariańskiej lub wegańskiej smakuje naprawdę świetnie.
GRZYBOWY STROGONOW
GRZYBOWY STROGONOW – składniki:
- 1500 g pieczarek
- 2 spore cebule
- 200 ml wina czerwonego
- 200 g dowolnej śmietany krowiej, koziej, owczej, kokosowej lub owsianej czy też orzechowej
- 2 garście natki pietruszki
- 1 czubata łyżka wędzonej papryki
- 150 g koncentratu pomidorowego
- tymianek kilka gałązek
- sól i pieprz czarny mielony do smaku
- 2 szklanki wody lub bulionu czy też rosołu
- olej do smażenia pieczarek i cebuli
GRZYBOWY STROGONOW – przepis
- Cebule obieram, kroję w kostkę i wrzucam na patelnie. Smażę na złoto.
- Pieczarki czyszczę, kroję w plasterki. Dodaję do cebuli i smażę razem z kilkoma gałązkami tymianku.
- Dodaję jeszcze porcje tymianku, wino, 2 szklanki wody lub bulionu , wędzona paprykę i sól oraz pieprz. Smażę razem przez 15-20 minut.
- Pod koniec dodaję natkę pietruszki, śmietanę i koncentrat pomidorowy. Wszystko podgrzewam, próbuję i doprawiam w razie potrzeby.
- Taki grzybowy strogonow z pieczarek wersji wegetariańskiej lub wegańskiej z podaję z chlebem lub w wersji KETO i LOW CARB jeszcze z większą ilością śmietany 36% tłuszczu!
Iwona – baaaardzo mi miło ❤ Staram się aby było u mnie ciekawie 😃
I jest tak bardzo, że szukam przepisów już niemal tylko na Pani blogu 😊 Jest cudny, zapewne jak i jego pozytywna twarz właścicielki 😊