Dzisiaj na bloga wjechały grzyby z jajkiem. Generalnie takie grzyby z jajkiem, jajko z grzybami czy po prostu jajecznica z jajkiem w wersji na bogato jest jednym z ulubionych dań jesiennych znanych mi Polaków. Byłam dzisiaj razem z mężem na grzybach. Jak to zazwyczaj bywa, przeszliśmy wiele kilometrów w poszukiwaniu tych gatunków grzybów, które zbieramy. I znaleźliśmy sporo podgrzybków brunatnych, koźlaków, trochę kurek, kilka maślaków, jednego siedzenia sosnowego, borowika i kanie. Pytałam Was na FB to zapytam i tutaj – czy Ty lubisz zbierać grzyby? Ja uwielbiam i już idąc myślę co z nich zrobię. No, kanie to wiadomo idą do smażenia w formie kotletów z kani. Mrożę sobie kurki na zapas. Grzyby dzielę na gatunki i z każdego grzybobrania wkładam je oddzielnie do torby, tak aby mieć je przez cały rok do przygotowywania chociażby jajecznicy z kurkami. Za to koźlaki zazwyczaj suszę, chociaż lubię przygotowywać z ich udziałem zupy, gulasze i takie proste grzyby na gęsto z cebulą. Z siedzenia sosnowego vel szmaciaka też będzie jajecznica, może jakieś kotlety i pewnie pokażę wam jeszcze coś nowego. Podgrzybki to wiadomo, najlepsze zawsze i wszędzie, do suszenia, gotowania, smażenia czy pieczenia. Zdecydowałam się żeby dzisiaj zrobić grzyby z jajkiem, które tym różnią się od jajecznicy z grzybami, że zawierają bardzo dużo grzybów. Po drugie, grzyby są uduszone na miękko. A po trzecie doprawia się je tak jak sosy. Gdy robię jajecznicę z grzybami wtedy grzybów jest tylko kilka i są one bardziej podsmażone lub leciutko uduszone. Tym razem są ugotowane! Ale myślę, że jednak każdy ma swój ulubiony przepis. Grzyby duszone z jajkiem lub jajkami, tak jak w moim wypadku, mogą być fajnym daniem nie tyle śniadaniowym, co takim na drugie śniadanie, lunch albo kolację. Można usmażyć je na maśle lub oleju, to już kwestia, co sami wybieracie. Jednak nie ma co się kłócić, wiadomo, że na maśle są smaczniejsze. A właśnie chciałam wam jeszcze powiedzieć, że duszone grzyby z jajkiem powstały u mnie podgrzybków, koźlaków ale samych ich kapeluszy i chyba kilku małych maślaków. Po prostu zużyłam to, co dzisiaj udało mi się znaleźć. A poza sezonem jesiennym używam grzybów mrożonych. Kiedyś kupowałam je w marketach w dużych takich dwukilogramowych czy trzykilogramowych torbach. Teraz mrożę je sama. Tak zwane połączenie przyjemnego z pożytecznym. Jest znacznie taniej zamrozić własne grzyby i znacznie przyjemniej, bo trzeba je znaleźć. Zapraszam was zatem na prosty przepis, jesienny, na uduszone grzyby z jajkiem takie przygotowane na gęsto, z cebulą, takie jakie lubimy wszyscy.
GRZYBY Z JAJKIEM
GRZYBY Z JAJKIEM – składniki:
- 500 g grzybów dowolnego gatunku
- 3-4 jajka
- 1 cebula
- 2 łyżki masła, oleju kokosowego lub innego oleju roślinnego
- sól do smaku
- czarny pieprz mielony
- opcja śmietana – krowia lub roślinna, przepisy na nie szukaj w książce ROŚLINNY NABIAŁ
GRZYBY Z JAJKIEM – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę. Podsmażam w garnku na złoty kolor na maśle lub oleju.
- Dodaję oczyszczone, pokrojone w plasterki grzyby i duszę razem około 15 minut. Muszą być bardzo miękkie, trochę wody musi odparować i powstać cudowny, gęsty sos.
- Doprawiam solą, pieprzem i wbijam jajka. Mieszam do ścięcia się białka.
- Duszone grzyby z jajkiem nakładam na talerz i podaję.
TAK Pysznie wygląda :-)
Haha jajeczny dodatek świetnie tutaj pasuje :)
wygląda niezwykle kusząco
Z przyjemnością przeglądam Pani blog tu tyle smacznego jedzenia
Jak to jest, że ja nie wiedziałam, że są mrożone grzyby?
Zapach zapewne obłędny.
Taka jajecznica musi być jest absolutnie wspaniała!
No takie proporcje to ja lubi.
Dzięki Twoim wpisom, pokochałam gotowanie :)
Olgo – brzmi i wygląda, jak zawsze, zresztą u Ciebie – wspaniale.