GULASZ Z DZIKA
Nie jestem fanką dziczyzny ale przygotowałam gulasz z dzika bo udało mi się kupić mięso w promocji. Taki gulasz z dzika jest ciekawym daniem obiadowym. Podany ze świeżą bułka, kasza gryczaną paloną lub jęczmienną, kaszą wiejską stanowi bardziej wykwintny obiad. Kiedyś dzika jadało się częściej. Chociaż zapewne w rodzinach, gdzie byli myśliwi, jada się nadal. U nas nikt nie polował. Nie było ani tradycji takiej w naszej rodzinie ani jakby psychicznego i mentalnego przyzwolenia na zabijanie zwierząt w lesie. Tym razem gdy byłam w Selgrosie trafiła mi się łopatka z dzika w promocji dwie paczki w cenie jednej. Tak kupiłam dzika i sarninę. Tym razem powstał gulasz z dzika ale jakiś czas temu pokazywałam wam pieczeń z dzika oraz łopatkę z dzika. Może powinnam zacząć od tego, że gulasz z dzika możecie przygotować z winem lub bez. To podstawowy wybór od którego zaczęłabym przepis. Ponieważ ja nie przepadam za winem czerwonym w daniach, to padło na to, że gulasz z dzika będzie miał w sobie śliwki suszone a dokładniej wędzone i suszone grzyby. Jak dziczyzna to obowiązkowy jest ziele jałowca, ziele angielskie i listki laurowe. Nie zaszkodzi cząber ogrodowy i rozmaryn lub tymianek. Co lubicie, to dodać możecie. Tu ważne jest przemrożenie mięsa, wtedy est bardziej miękkie i odpowiedni czas gotowania. Bo co jak co ale kilka godzin musi sobie postać na gazie. Ciekawa jestem, czy jadasz dziczyznę? Wiem, że ile osób tyle opinii. Jak masz fajny przepis to podziel się proszę ze mną i czytelnikami a jak szukasz czegoś nowego to może mój gulasz z dzika przypadnie ci do gustu.
GULASZ Z DZIKA
GULASZ Z DZIKA – składniki:
- 2 łopatki bez kości z dzika (ja miałam małe po 700 g każda)
- 2 cebule
- 1 doniczka świeżego tymianku
- 1 kubek czerwonego wina lub wody (u mnie woda, bo tym razem chciałam bez posmaku winnego)
- 10 pokruszonych kapeluszy podgrzybków suszonych
- 250 g wędzonych śliwek lub suszonych, najlepsza Suska sechlońska
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżeczka kulek jałowca
- 5 listów laurowych
- 1 łyżeczka ziela angielskiego
- 2-3 łyżki oleju
GULASZ Z DZIKA – przepis:
- Łopatki kroję w kostkę, posypuję solą i obsmażam na patelni z 2 łyżkami oleju z każdej strony na sporym gazie.
- Cebule obieram, kroję w plasterki i podsmażam na patelni.
- W naczyniu żaroodpornym może być garnek żeliwny jak u mnie lub garnku metalowym będę przygotowywała gulasz z dzika. Wkładam do garnka obsmażone mięso, cebule, grzyby pokruszone w dłoniach, śliwki, ziele, jałowiec, listki laurowe, tymianek i dolewam wodę lub wino.
- Przykrywam pokrywką i wstawiam na gaz. A właśnie, wody musi być tyle by prawie przykryła mięso. Duszę na małym gazie minimum 3 godziny u mnie były to 4 godziny, żeby mięso było miękkie i delikatne.
- Przed samym podaniem gulasz z dzika jeszcze doprawiam sola i pieprzem, na koniec, tak najbezpieczniej!
Olga Smile napisał
kilka osób jakiś czas temu pisało, że robi kiełbasy z dziczyzny
Konrad napisał
Z racji, że nie szanuję myśliwych, to niestety nie.
Joanna napisał
Kupowałabym i jadła, gdybym miała dostęp
Monika napisał
A ja jestem myśliwym i u mnie w domu na stole króluje głównie dziczyzna, nie kupuje mięsa w sklepie. Wiem co jem, sami przetwarzamy dziczyznę, mój mąż także jest myśliwym i przyrządza wyśmienite dania z dziczyzny.
Aleksandra napisał
Jadam, nauczyłam się gotować dziczyznę po 11 latach małżeństwa z myśliwym, natomiast wyroby, np. kiełbasy, kabanosy, smalec, robimy od lat 🙂
Agata napisał
Myśliwy w domu więc staramy się dziczyznę , pieczone mięsa ,gulasz z dzika albo sarny , sarna delikatniejsza w smaku ,dzik jednak bardziej wyrazisty i przy przyzwyczajeniu do nijakiego kurczaka smak mięsa może zaskakiwać. Kiełbasy i kabanosy z dzika – jeśli jeśli zrobi dobry masarz są nieporównywalnie pyszne . Zjadam z przyjemnością ,wiem że nic się nie marnuje i nie wspieram przemysłowych hodowli.
Konrad napisał
Z racji, że nie szanuję myśliwych, to niestety nie
Mariusz napisał
Iwonko robiąc jelenia wkładam cały mój kunszt kulinarny i setducho
Iwona napisał
Kupuje od czasu do czasu ale głównie piersi z bażanta bo reszta za ciężka na mój żołądek chociaż nie powiem, czasem burgery z dzika robimy
Dagmara napisał
Jadam – dzika na różne sposoby. Jutro będzie ragù 😁