GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Oto mega pysznie, gulasz z indyka z papryką, suszonymi pomidorami, wędzoną papryka i szpinakiem. Powiem wam, że gulasz z indyka z papryką jest bardzo ciekawym smakowo rozwiązaniem. Powiedziałabym, że stanowi taką swoistą imitację gulaszu węgierskiego, ale w znacznie lepszym wydaniu niż pierwowzór. Zdecydowanie wolę taką wersję. Dobrze wam zapewne wiadomo, żer wędzona papryka jest zazwyczaj papryką hiszpańską. Słodka papryka suszona, to typowa papryka węgierska. Pamiętam jeszcze, jak za czasów mojego dzieciństwa z różnych wyjazdów zagranicznych mamy moich koleżanek przywoziły właśnie paprykę wędzoną, kawę albo suszone daktyle. Było to zdecydowanie coś fantastycznego w czasach biednej, szarej rzeczywistości PRLowsikiej. W latach, gdy sklepach nie było nic, to nawet zwykła papryka suszona wydawała się wyjątkowym rarytasem.
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Rozmroziłam kawałki indyka. Jak się okazało, było to typowy mięso gulaszowe. Porcja całkiem duża, ponieważ 1600 gram. Na początku miałam zrobić mielone, jednak doszłam do wniosku, że gulasz z indyka z papryką i różnymi dodatkami będzie znacznie ciekawsze rozwiązaniem i atrakcyjną propozycją dla was w nadchodzącym tygodniu. Mielone pokazywałam na blogu już na tyle różnych sposobów, że nie wiem, czy jest potrzeba abym pokazywała przepis trzydziesty czy trzydziesty piąty właśnie na kotlety mielone. Co prawda za każdym razem są inne, jednak to nadal mielone. A gulasz, a gulasz lubią wszyscy ci, którzy preferują kuchnię mięsną, polską i taką bardziej tradycyjną. Wyszedł mi z całkiem dużą ilością warzyw, właśnie wspomnianej papryki, marchewki, cebuli, suszonych pomidorów, szpinaku w zielonych listkach i odrobiną tartego sera.
KLUSKI KOPYTKA
Taki gulasz ala węgierski, który znany jest w polskich domach od wielu lat, fajnie jest podać z kopytkami, chlebem, kaszą, ryżem, kluskami lub makaronem. Ja zdecydowałam się na kopytka. Jak to mówią moje koleżanki, tu cytuję ”Kopytki wszyscy lubią” A skoro lubią wszyscy, to na pewno będą zadowoleni. jeśli takie pokażę. No i wyszłam z takiego założenia.
MIĘSO Z INDYKA SUROWE
Słów kilka o mięsie z indyka. Oczywiście gulasz z indyka możecie przygotować z dowolnego mięsa indyczego. Może być to mięso z udźca, z piersi albo już takie gotowe, pokrojone w kawałki. Ja właśnie taki miałam, jak widzicie było dość chude, a kawałki nieduże i kształtne. Myślę, że są to elementy z rozbioru indyka pochodzące właśnie z ze wspomnianego wcześniej udźca. Tak jak pisałam, było ich sporo to 1600 gram w jedynym opakowaniu. Z takiej porcji mięsa i warzyw, o których wam zaraz opowiem, powstał mi gulasz w czterolitrowym garnku. No może cztero i trochę, ponieważ garnki żeliwne niby są tak samo duże, jak garnki metalowe, ale jednak mimo wszystko pojemność mają mniejszą.
SZPINAK DO GULASZU Z INDYKA I PAPRYKI
Lubią dodawać do wszelkich gulaszy, sosów i innych dań świeże listki szpinaku. Kupuję je zazwyczaj w plastikowych pudełkach, bo te sprawdzają się u nas najlepiej. Zazwyczaj, gdy kupię wielką torbę młodych listków szpinaku, tak zwanego szpinaku baby, nie do końca zużywam go, tak jak bym chciała. Jak sami doskonale wiecie, po otwarciu opakowania listki w szybkim tempie psują się, flaczeją i stają się wodniste. A nie ma nic gorszego, niż przejrzały szpinak, który ma bardzo intensywny, nieprzyjemny zapach. Skoro miałam paczkę świeżego szpinaku, to z przyjemnością ją wykorzystałam.
MARCHEW DO GULASZU Z INDYKA I PAPRYKI
Wiedziałam, że chciałabym gulasz z indyka z papryką wzbogacić o warzywa korzeniowe. Pierwotnie miała być to marchewka, cebula, ziemniaki i pietruszka korzeniowa lub pasternak. Okazało się, że pasternaku już nie mam. Pietruszka lekko podeschła więc najbardziej będzie się nadawała do wywaru warzywnego. Marchewka była całkiem spoko, no i cebula też OK. Cebula to wiadomo, pasuje zawsze i wszędzie i do wszystkiego.
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Cebule obrałam, przekroiłam na pół i pokroiłam w całkiem dużą kostkę. Jeśli wolicie, mogą być to talarki, półtalarki albo nawet piórka. Krojenie cebuli nie jest jakimś specjalnym wyczynem, więc myślę, że każdy sobie z tym poradzi. Zresztą, kształt cebuli nie ma zupełnie wpływu ani na specjalnie konsystencję gulaszu z indyka, ani tym bardziej smak. Po pokrojeniu cebule podsmażyłam na patelni, właściwie tak zeszkliłam. W niektórych miejscach byłam intensywniejsza w kolorze, w innych delikatniejsze. Smażyłam ją na oleju z suszonych pomidorów.
SUSZONE POMIDORY DO GULASZU Z INDYKA I PAPRYKI
A skoro jesteśmy przy suszonych pomidorach, to właśnie one zostały dodane do gulaszu z indyka i papryki. Lubię używać suszonych pomidorów i łączyć się w różnych wydaniach. Zimą mają one wyjątkowy smak i właściwie dodają intensywności wielu moim obiadom, kolacjom i śniadaniom. Latem najczęściej wykorzystuję pomidory świeże, gruntowe, najlepiej malinowe. Takie lubimy najbardziej. W sumie nic dziwnego, ponieważ są po prostu najsmaczniejsze z możliwych, jakie mogę kupić u siebie w okolicy. I jeszcze słów kilka o pokrojeniu owych pomidorów suszonych. Mogą być całe, możecie pokroić je w połówki, kwadraciki, mniejszą lub większą kostkę albo tak jak ja, w paseczki.
PAPRYKA KOLOROWA DO GULASZU Z INDYKA
Miałam w lodówce trzy papryki w jednym opakowaniu. Znacie je dobrze, bo w sklepach można kupić takie sety, gdzie jest zielona, czerwona i żółta papryka. Taki właśnie miałam. Pierwotnie myślałam, że będzie za mało papryki do tego gulaszu, ale okazało się, że jest całkiem okej. Ponieważ gulasz z indykiem i papryką musi zawierać paprykę, więc innego wyjścia nie było. Tak jak wspomniałam wam wcześniej, doprawiłam gulasz jeszcze papryką wędzoną słodką. Było to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ podbiło aromat i dodało takiego smaczku wędzonki całemu gulaszowi z Indyka. Dołożyłam jeszcze całą czubatą łyżkę przyprawy Harrisa. Ona dodatkowo podkręciła smak.
CEBULA DO GULASZU Z INDYKA
Gulasz z indyka z papryką tak samo jak każdy inny gulasz, nawet z warzywami, może być przygotowany na kilka sposobów. Po pierwsze najważniejszym elementem jest mięso, ale o tym już rozmawialiśmy. Po drugie grubość, pokrojenia mięsa. Ale to też widzicie na zdjęciach, że u mnie są to dosyć drobne kawałki, w takich od razu kupiłam mięso. Trzecia sprawa, to czy mięso zostanie obsmażone do gulaszu przed jego gotowaniem czy też nie. Podstawowa różnica jest taka, że gdy obsmażyć je mięso, to gulaszu będzie miał intensywniejszy smak. Ponieważ karmelizacja na powierzchni mięsa doda aromatu, słodyczy i podbije lekko intensywności smaku. Jeśli wyrzucicie surowe mięso z indyka garnka i na nim powstanie gulasz, będzie on bardziej smakował jak zupa mięsa.
MIĘSO Z INDYKA SMAŻONE
Ja zdecydowałam się obsmażyć mięso, ponieważ miałam zdecydowanie sporą ilość. Wyszły mi dwie takie patelnie jak widzicie na zdjęci. Zrobiłam tą na raty. Napisze jeszcze, bo to ważne. Jeśli na dużą patelnię włożyć dużo mięsa to puści ono bardzo dużo soku. I sam proces odparowywania potrwa bardzo długo, a przecież nie o to chodzi. Do garnka włożyłam podsmażoną cebulę, mięso z indyka, papryką pokrojoną w paseczki, marchewkę pokrojoną w plastry, suszone pomidory, wędzoną paprykę, Harrisę, sól i dolałam trochę wody. Wody mniej więcej tyle, żeby sięgała do połowy garnka a resztę sosu puszczą warzywa.
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Gulasz wstawiłam na gaz, przykryłam pokrywką i gotowałam około godzinę. Wyszło fajnie, ale doszłam do wniosku, że czegoś mi jeszcze brakuje. W związku z tym na koniec dolałam puszkę bardzo tłustego mleka kokosowego. Już kilka razy pokazywałam wam, że ja używam brązowego mleka w puszkach Marki Real Thay. Ma ono zawartość tłuszczu w granicach 20% i bardzo fajnie imituje śmietanę. Jeśli wolisz śmietanę krowią i możesz jeść nabiał oczywiście, dodaj śmietany. W tym przepisie polecam śmietanę słodką, także świetnie sprawdzi się śmietana kremowa lub taka o zawartości tłuszczu między 30% a 36%. Wystarczy około 200 mililitrów.
ŚMIETANA DO GULASZU Z INDYKA
Na sam koniec do garnka dołożyłam właśnie listki szpinaku. Właściwie nie musiałam ich nawet gotować, ponieważ po chwili same zmiękły. Doszłam jednak do wniosku, że nadal mi czegoś brakuje. Czasami tak jest, że w trakcie gotowania wpadam na jakiś pomysł. Albo myślę sobie, że coś fajnie by pasowało do tego, co w tej chwili mamy. I tak też było tym razem.
SER DO GULASZU
Pisałam wam już kilkakrotnie o serze Pecorino Romano. To ser twardy, słony i wyrazisty w smaku. Aromatyczny, będący bardziej przyprawą niż serem do kruszenia i jedzenia soute. No chyba, że na desce serów w towarzystwie innych serów krowich, owczych czy kozich. Napiszę jeszcze, że to włoski ser z mleka owczego, twardy, dojrzewający i słony bardzo, podobny do doskonale znanego parmezanu.
TARTY SER PECORINO ROMANO
O fajnej tarce do ścierania sera, też już wam pisałam. Pozwala na ona na starcie sera na tak drobne paseczki, że właściwie powstaje mięciutka mgiełka a nie twarde kawałki. Jeśli nie masz takiej tarki do tarcia sera, to możesz kupić ser mielony. W sumie właściwie nie ma różnicy. Ostatnio w wielu daniach, jeżeli mam używać nabiału preferuje produkty owcze. Dlatego tym razem też był to ser owczy. Jeśli nie jadasz nabiału polecam swoja książkę z roślinnymi przepisami na ROŚLINNY NABIAŁ tam będzie dużo propozycji na sery, mleka, śmietany i wszelakie posypki do makaronu.
KOPYTKA DO GULASZU Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Zostało pytanie, z czym podać do jedzenia gulasz z indyka z papryką. Myślę, że najlepsze będą kopytka albo kluski śląskie lub w wersji leniwej, kluski kładzione. Ponieważ miałam kopytka zrobione wczoraj, na drugą część robiłam dzisiaj, to tak też się stało. Tan gulasz z indyka z papryką, kopytkami, suszonymi pomidorami, szpinakiem i marchewką zjedli moi rodzice. Powiedzieli, że jest fantastyczny i spokojnie mogę go wam polecić, jako codzienny obiad, ale i taki odświętny, gdy przyjdą goście.
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
Bogaty w smaku fajny w konsystencji dobrze rozchodzące się smaki i ciekawe połączenia. Wszystko to, czego oczekuje się od pysznego domowego dania. Także z czystą przyjemnością polecam wam mój gulasz z indyka z papryką, warzywami i Harrisom. A także wędzoną papryką, bo o niej przecież zapominać nie możemy. Podbija smak sosu mięsnego i daje taki element aromatu wędzonki. Jeszcze wam podpowiem, że jeśli nie macie wędzonej papryki a używacie wędzonego boczku w swojej kuchni, to możecie również zaszaleć. Usmażyć kawałek wędzonego boczku pokrojonego w kosteczkę razem z cebulą. Wtedy wystarczy dodać zwykłą, słodką paprykę, zamiast wędzonej papryki. Także jak sami widzicie, gulasz z indyka z papryką wygląda po prostu pięknie i zapowiada się mega pysznie.
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ – składniki:
- 1500 g mięsa z indyka
- 3 papryki w różnych kolorach
- 4 marchewki
- 1 duża cebula (u mnie cukrowa)
- 10 suszonych pomidorów
- 200 ml słodkiej śmietany 30-36% tłuszczu lub bardzo tłustej śmietany kokosowej
- 3 garście szpinaku
- 1 czubata łyżka wędzonej słodkiej papryki
- 1 czubata łyżka przyprawy Harrisa
- 2 łyżeczki soli (lub więcej sama oceń smak)
- olej z suszonych pomidorów
- KOPYTKA do podania
- kawałek pikantnego sera jak Pecorino Romano lub roślinny ser Prosociano Wedge
GULASZ Z INDYKA Z PAPRYKĄ – przepis:
- Cebule obieram i kroję w kostkę.
- Z papryk usuwam gniazdo nasienne, przekrawam papryki na pół i kroję w paski.
- Marchewki obieram i kroje w plasterki.
- Pomidory odlewam z zalewy oliwnej i kroję w spore paski-kawałki.
- Mięso kroję w kawałki takie, jak widzicie u mnie na zdjęciu.
- Na patelni rozgrzewam łyżkę lub dwie oleju i smażę cebulę na złoty kolor – przekładam do garnka.
- Ponownie rozgrzewam olej na patelni i smażę mięso w dwóch tutach – przekładam do garnka.
- Do garnka z mięsem i cebula dodaje pokrojoną paprykę, suszone pomidory, przyprawy i marchewkę. Dolewam 2 maksymalnie 3 szklanki wody. Wstawiam na gaz i gotuje przez 0 minut.
- Do garnka dolewam śmietanę i dodaję listki szpinaku. Lekko podgrzewam, żeby śmietana się podgrzała, a listki szpinaku zmiękły.
- Próbuję i w razie czego gulasz z indyka z papryką doprawiam jeszcze do smaku solą na przykład.
Monika napisał
O i super!!
Blondi napisał
Do takiego gulaszu dodaje jeszcze pomidory krojone bez skórek z puszki
Marta napisał
Gulasz jak gulasz, ale te kopytka…
Olga Smile napisał
Marta kopytki, kopytki, koooopyyyytkiii!
Ewa napisał
U mnie sałatka z kaszą sorgo białą z kurczakiem, cebulką czerwoną,papryką czerwoną,roszponką
Barbara napisał
Mniam , mniam 😋
Mariusz napisał
Wygląda obłędnie🤪 Czy zamiast peccorino może być inny twardy ser np. nasz Sokół albo Bursztyn🤔
Małgorzata napisał
Lecę tylko biorę kaszecze sobą bo nie lubię kopytek. 🤣
Pavla napisał
U nas knedle kartoflane, kapusta czerwona z jabłkiem i karkówka wędzona…
Pavla napisał
Domowe jest domowe