Bardzo lubią herbatę z przyprawami. Generalnie u nas w domu herbata z przyprawami przygotowywana jest przez cały rok. Chyba jednak z największym naciskiem na jesień i zimę. Kiedy mamy ochotę na intensywne smaki, aromaty i dobrze rozgrzewające napoje, wtedy herbata z przyprawami jest świetnym rozwiązaniem. Generalnie możecie kupić gotowe już mieszanki aromatycznych lub aromatyzowanych herbat z dodatkami lub stworzyć je w domu. Ja jestem przyzwyczajona do tego, że dużo gotuję, więc przygotowanie herbaty z przyprawami, z cytrusami, czy z ziołami, nie jest dla mnie żadnym problemem. Najczęściej przygotowuję herbatę z przyprawami w dużym dzbanku. Jakiś czas temu pokazywałam wam dzbanki z Bolesławca, które mam i które lubię bardziej lub mniej. Niestety nie wszystkie są wygodne, ale za to ładne. Niektórych konstrukcja sprawia, że herbata cieknie po dzbanku zamiast prosto z dzióbka do kubka. To chyba chodzi o kształt i słabe wyprofilowanie, nic więcej.
Od czego zacząć? Może należy zacząć od tego, które przyprawy lubi się najbardziej i które sprawiają, że polepszają mam nastrój. U mnie jest to na pewno cynamon, anyż gwiaździsty, kardamon, goździki i wanilia. Oczywiście takie bardziej rozgrzewające przyprawy i zioła jak kolorowy pieprz, czarny pieprz, biały, kardamon, kolendra, kumin czy pieprz syczuański też się fantastycznie do tego nadają. Nawet ziela angielskie, które tak dobrze znacie z gotowania w kuchni polskiej. Z rzadszych na pewno szafran, płatki róży, nagietek, bławatek czy na przykład kwiat pomarańczy.
Zacznę może od cynamonu. Cynamon możecie kupić w laskach takich jakie widzicie u mnie na zdjęciu lub mielony w formie proszku. Zapewne większości osób kojarzy się on z deserami jako nieodzowny element szarlotki, kawy, grzańca, pierników przy czekolady. Jest on łagodny aromatyczny, ale i jednocześnie dość pikantny. To sprawia, że fantastycznie sprawdza się nie tylko w deserach, ale także w napojach, tak jak herbata z przyprawami czy kawa z przyprawami. Ale również w sosach i daniach pomidorowych. O ile w deserach dodaje słodyczy, o tyle w sosach pikantności i głębokiego aromatu. Cynamon jest niczym innym jak korą cynamonowca cejlońskiego, czyli jednego z gatunków drzew. Starta na proszek kora jest przyprawą sypką i smaczną. Jeśli kupicie cynamon w kawałkach, wtedy będzie on wyglądał tak jak u mnie ze zdjęcia. W takiej formie nadaje się wyśmienicie do aromatyzowania herbaty, wody czy nawet soków.
Osobiście uwielbiam goździki. Wiem, że wielu osobom kojarzą się one głównie z chorobą. Z bólem ucha czy zęba. W dawnych czasach, zgodnie z zasadami medycyny naturalnej goździki mają silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwbólowe. Goździki są niczym innym jak suszonymi pękami kwiatowymi goździkowca korzennego. Jest on wiecznie zielonym drzewem, które rośnie w Azji. Znany są jako przyprawa właśnie do deserów, herbaty i kawy. Ma liczne zastosowania w kulinariach, medycynie naturalnej i kosmetyce. Swój silny zapach zawdzięczają zawartości około 20% olejku eterycznego goździkowego. Cynamon, jak doskonale wiecie, ma barwę brązową i chyba najbardziej kojarzy się on z grzańcem. Takim idealnym na chłodne jesienne i zimowe wieczory. Jednak herbata z przyprawami, jeśli dodać do niej cynamon, goździki i cytrusy zyskuje idealnego aromatu.
Bez cytrusów chyba ciężko sobie wyobrazić herbatę z przyprawami czy właśnie wspomnianego wcześniej grzańca. W restauracjach od października dostaniecie w sprzedaży tak zwaną herbatę zimową. Aromat pomarańczy, jej skórki i soczystość miąższu jest nie do zastąpienia. Piękny, lekki, słoneczny, świeży aromat fantastycznie łączy się właśnie ze wspomnianym wcześniej cynamonem i goździkami. Ja najbardziej lubię herbatę z cytryną, herbatę z pomarańczami lub herbatę z mandarynką. Herbata bez cytryny dla mnie nie istnieje, chociaż wiem, że wielu osób unika takiego połączenia. Na początku sezonu zimowego i jesiennego bardzo lubię herbatę z przyprawami, rozmarynem i mandarynką.
Anyż gwiaździsty jest dość specyficzny w smaku i aromacie. Należy do tych przypraw, które się kocha lub nienawidzi. Myślę, że znajdzie się tyle samo osób, które go lubią, jaki tych którzy go unikają. Generalnie anyż znajduje zastosowanie w deserach, azjatyckich zupach i wywarach. Mi najmocniej kojarzy się z cukierkami i zupą Pho. Tak wiem, zupełnie inne dania, ale jednak w nich czuć go wyraźnie. Anyż gwiaździsty oczywiście zaliczany jest do przypraw, które mają wiele prozdrowotnych właściwości. Używany jest medycynie naturalnej do łagodzenia dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Olejki w nim zawarte pobudzają wydzielanie soków żołądkowych, przyspieszają trawienie. Dlatego też tak często anyż dodawany jest również do gotowych instant herbatek mlekopędnych dla kobiet karmiących piersią. Gorąca herbata z przyprawami i właśnie anyżem gwiaździstym będzie uwalniała swój aromat na cały dom. Nie wiem, czy wiecie, ale anyż pochodzi głównie z Chin i Wietnamu. Możecie go nabyć w sklepach internetowych i marketach w większych lub mniejszych opakowaniach. Ja uwielbiam odkręcać pokrywkę ze słoika z anyżem i po prostu go wąchać. Głęboki aromat i wyjątkowo specyficzny smak powoduje, że nie każdy za nim przepada.
Szafran jest najdroższą przyprawą świata. Używany głównie do barwienia i aromatyzowania dań z udziałem owoców morza, mięsa, warzywa i ryżu. Znajdziecie go także w kremach, deserach i sosach. Szacuje się, że szafran wykorzystywany od ponad 3000-3500 lat. Wchodzi w skład mieszanek przypraw, kosmetyków, naturalnych leków i wyszukanych pigmentów. Szafran pozyskiwany jest podczas ręcznych zbiorów tylko przez krótki czas w roku. Z krokusa znamionowego odrywa się 3 pręciki, które po wysuszeniu staja się przyprawą. Rozróżnia się trzy główne rodzaje szafranu: szafran irański (sargol), grecki oraz hiszpański (azafran). Zależnie od pochodzenia różni się szafran smakiem. Od ziemistego, miodowego a aromatem fiołka po intensywne nuty kwiatowe, piżmowe, ostre i gorzkie. Tu bogactwo aromatów uwalnia się za każdym razem podczas podgrzania. Często o szafranie mówi się, że jest kwiatową, słoneczna przyprawą. Odnosi się to nie tylko do pochodzenia, ale również działania przeciwdepresyjnego i polepszającego nastrój.
Kardamon możecie dostać kilku odmianach. U mnie na zdjęciu widzicie kardamon zielony, który również stosowany jest w medycynie naturalnej. Oczywiście także jako znana i lubiana przyprawa zawierająca olejek eteryczny o charakterystycznym aromacie. Kardamon w kuchni używany jest jako dodatek do kawy, szarlotki, mleka złotego, jabłek, gruszek, śliwek i generalnie do owoców. Dostaniecie go w formie mielonej lub całych ziarna. Oczywiście do herbaty z przyprawami wybierzcie wersję ziarnistą. Kardamon doceniany jest za szerokie walory smakowe, ale również bardzo ciekawe właściwości prozdrowotne. Wykorzystywany jest w medycynie naturalnej na problemy trawienne i dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Zresztą zauważcie, że podobnie jak wspomniane wcześniej goździki. Znajdziecie go również w naturalnych mieszankach jako środek na potencje oraz do odświeżania oddechu. W perfumach, olejkach do masażu, mieszankach przypraw do deserów i właśnie w mieszanka aromatycznych herbat. Muszę wam powiedzieć, że herbata z przyprawami korzennymi, głównie właśnie z kardamonem, cynamonem, goździkami i pomarańczą jest cudownie pachnąca i świeża. Umili każde popołudnie i wieczór! Lekko rozleniwi i sprawi, że spojrzycie z optymizmem w przyszłość.
Wanilię na pewno znają absolutnie wszyscy. Stosowana jest w kuchni od tysięcy lat do bardzo licznych zastosowań. Używana do aromatyzowania deserów, do pieczenia i gotowania. Przyrządza się z niej ekstrakty, tak popularny cukier waniliowy i naturalne aromaty. Znana była już za czasów Majów i Azteków. Wanilia podobnie jak poprzednie opisane przeze mnie przyprawy ma prozdrowotne działanie na przewód pokarmowy. Reguluje wydzielanie enzymów i łagodzi bóle ze strony górnego i dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Jeśli chodzi o jedzenie, to wszyscy chyba znamy deser waniliowy, budyń waniliowy, czy olejki waniliowe tak często stosowane do ciast. Gdy kupuje się coś waniliowego jak na przykład odżywkę białkową czy kawę, sprawdźcie, czy zawiera w swoim składzie aromat waniliowy. Jest on pochodzenia naturalnego, natomiast wanilinowy jest aromatem syntetycznym. Moja córka bardzo lubi nie tylko herbatę z przyprawami taka klasyczną, ale również słodszą, gdy doda się do niej laskę wanilii i posiekane migdały. Myślę, że generalnie do wanilii nie trzeba nikogo przekonywać. A jeśli jeszcze się wahasz, to powiem, że wanilia jest afrodyzjakiem i pobudza wydzielanie hormonów. Obok szafranu i kardamonu to właśnie wanilia należy do jednych z najbardziej poszukiwanych przypraw świata.
To jeszcze kminek, ten nasz Polski, znany od wieków, który ma działanie mlekopędne i rozkurczające. Często pite są napary z kminku, w formie ziół lub formie herbatek przez kobiety karmiące. Dlatego też śmiało kilka ziaren możecie dodać do aromatyzowania zwykłej, liściastej herbaty. Myślę, że w połączeniu z miodem, cytryną, imbirem możne sprawdzić się jako ciekawa herbata z przyprawami, taka owocowa, ziołowa lub czarna. Kminek używany jest również jako przyprawa do mięs a razem z baldachimami do kiszonek. Jest to jedna z tradycyjnych przypraw bardzo dobrze znanych w kuchni polskiej. Mam wrażenie, że wszyscy bardzo dobrze znamy aromat kminku z ogórków kiszonych na przykład. Podpowiem wam również, że napar z kminku używany jest na odchudzanie. Mam wrażenie, że to właśnie kminek jest jedną z najstarszych przypraw na świecie i najbardziej rozpowszechnionych. Jego działanie łagodzące w przypadku zapalenia gardła, wiatropędne i rozkurczowe znane jest od wieków. O karmieniu piersią już mówiłam, jednak warto też wspomnieć, że kminek w herbacie pomaga złagodzić skurcze mięśni w trakcie menstruacji u kobiet. Zresztą, gdy zaczniecie zwracać uwagę, to zauważycie, że kminek spotkacie w wielu gotowych herbatach, instant, granulowanych jak i tak do zaparzania.
O pikantności cynamonu pisałam wyżej i przyprawach tych słodkich, czyli generalnie używanych do deserów. No to teraz czas na pieprz. Na rynku dostaniecie pieprz czarny, biały i czerwony. Ja osobiście najbardziej lubię pieprz czerwony, który jest słodki w smaku. Często wyjadam go po prostu palcami z mieszanek pieprzu kolorowego. Pieprzu białego lubię używać do dań roślinnych oraz sosów. Dodanie kilku ziaren pieprzu do herbaty podbija jej smak i nadaje pikantności oraz dodatkowego aromatu. Pieprz zdecydowanie pasuje w kompozycji z cytrusami, zwłaszcza pomarańczą i mandarynką.
Jak herbata z przyprawami, to również z ziołami. Już wiele razy mówiłam wam o tym, że najbardziej z ziół lubię rozmaryn, tymianek, oregano i estragon. Estragon jest bardzo trudno kupić i w sumie nie wiem nawet, dlaczego. Najczęściej z marketów wychodzę z pudełkiem rozmarynu oraz tymianku. Tymianek dostępny jest w różnych opakowaniach i różnych odmianach. Drobne listki, lekko brązowe innym razem zielone, dłuższe lub mniejsze. Jego aromat jest intensywny i świeży. Sprawdza się do wielu dań, które znamy i lubimy jak również do herbaty z przyprawami herbaty jesiennej czy zimowej. Ale fakt, trzeba lubić jego zapach. Powszechnie w kuchni tymianek używany jest jako przyprawa do dań mięsnych i warzywnych. Ma także wiele zastosowań w medycynie naturalnej. Silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne znane jest na całym świecie. Dodatkowe działanie rozkurczowe sprawia, że zapobiega problemem trawiennym i znajduje zastosowanie w terapia przy schorzeniach dróg oddechowych. Ja bardzo lubię łączyć herbatę z przyprawami, cytrusami i właśnie tymiankiem.
Drugim moim ulubionym ziołem stosowanym w kuchni jest rozmaryn. Łatwo dostępny do kupienia w doniczkach lub cięty w pudełkach. Sporo moich znajomych w sezonie letnim również hoduje rozmaryn na parapecie okien i w ogródkach. Rozmaryn reguluje przemianę materii i pobudza pamięć. Stosowany od wieków w kuchni śródziemnomorskiej do przyprawiania warzyw, mięsa, w tym głównie baraniny i jagnięciny. Uwielbiamy u mnie w domu jako element pieczonych ziemniaków. Herbata z rozmarynu, jak pisałam wami wcześniej łagodzi bóle, skurcze i jednocześnie poprawia nastrój. Więc jeśli masz ochotę na herbatę z przyprawami , to włóż do niej gałązki świeżego rozmarynu.
Mi osobiście kolendra najbardziej kojarzy się z przyprawami kuchni indyjskiej, madras, curry czy garam masala. Używana jest do przyprawiania potraw pikantnych i słodkich. Znajduje zastosowanie w kuchni mięsnej i roślinnej. Aromat kolendry bardzo często łączony jest z kardamonem, goździkami i wanilią. Kolendra podobno jak inne przyprawy znajduje zastosowanie nie tylko w kuchni, ale również medycynie naturalnej. Stanowi wsparcie dla układu pokarmowego i wydzielniczego. Rozluźnia mięśnie i redukuje wzdęcia. Dodana do herbaty razem z innymi przyprawami wydobywa swój lekko cytrusowy aromaty i delikatnie pieprzny smak. Dobrze będzie się komponowała do herbaty z przyprawami indyjskimi oraz ze wspomnianymi wcześniej cytrusami.
Nie chciałam jeszcze zapomnieć o kminie czarnym. Spotkacie go również pod nazwą kmin rzymski lub kumin. Do kupienia w sklepach z orientalna żywnością w ziarnach lub zmielony na proszek. Jest bardzo aromatyczna i lubianą na świecie przyprawą. Spożywany głównie w Indiach i Afryce. Aromatyczna przyprawa jaką jest kumin może być wykorzystywana do wielu dań słodkich i pikantnych. Jest elementem wielu mieszanek przyprawowych. Kumin ma także działania prozdrowotne, wspomagające trawienie i obniżające poziom cholesterolu. Działa również rozluźniająco. Do herbaty z przyprawami użyjcie kumin w ziarnach a nie mielonego. Dodatkowe aromaty wydzielają się podczas gotowania lub parzenia. Dlatego zapach jego będzie jeszcze intensywniejszy, jeżeli dodacie go do herbaty lub uprażycie na patelni.
Jak widzicie herbata z przyprawami za każdym razem może być inna. Najprościej przygotować ją w wersji zimowej, do której użyjecie ja używam pomarańczy, rozmarynu, cynamonu, kardamonu i goździków. Plasterek imbiru też będzie bardzo na miejscu. Jeśli masz ochotę na inne aromaty, to do herbaty z pomarańczą dodaj kolendrę, kumin i kolorowy pieprz. Właściwie codziennie herbata z przyprawami może być inna. Polecam eksperymentowanie i wybranie ulubionego smaku. Razem możecie przygotować coś innego coś nowego i coś smacznego. Inna herbata z przyprawami przypadnie wam do gustu w upalne popołudnie a inna w zimny wieczór.
HERBATA Z PRZYPRAWAMI
HERBATA Z PRZYPRAWAMI – składniki:
- 1 litr wody
- 2 saszetki czarnej herbaty
- 3 gałązki tymianku
- 2-3 ziarna kardamonu
- 1 laska cynamonu
- 1 czubata łyżka cukru (opcja)
- 3 plasterki korzenia imbiru
- 9 sztuk goździków
HERBATA Z PRZYPRAWAMI – przepis:
- Do dzbanka wkładam 2 saszetki herbaty, dodaję cukier (trzeba dobrać ilość do swoich upodobań), wkładam goździki, imbir, kardamon, cynamon, anyż i zalewam wrząca wodą. Parzę pod przykryciem około 5 minut.
- Herbata z przyprawami nadaje się do picia dosłownie po kilku minutach, gdy przejdzie zapachem ziół i korzeni.
Moja ulubiona <3
Na zimę idealna ;)
Robię taką co roku. Szczególnie w zimę
Rany jaka ona musi być pyszna!
Dawno takiej pięknie wyglądającej nie widziałam
Ale musi pachnieć:))
Koniecznie taką zrobię
Kocham takie herbatki zimowe <3
Ale musi bajecznie pachnieć <3
Taaaak koniecznie z cynamonem