Nie wiem czy już o tym pisałam ale Horchata jest moim odkryciem sprzed dwóch lat. Horchata powstaje nie tylko w upały, ale stała się również elementem koktajli, które od czasu do czasu przygotowujemy w domu. Najczęściej horchata powstaje na bazie mleka skondensowanego słodzonego i niesłodzonego, zresztą planuję taką mega słodką i mleczną wersję popularnego w Hiszpanii napoju również pokazać za kilka dni. Generalnie pierwotnie horchate wykonywało się go na bazie jęczmienia, jednak od wieli lat spotkać można dziesiątki przepisów, z czego każdy jest dostosowany składem i smakiem do indywidualnych gustów autorów. Moja horchata jest mieszaniną ryżu białego, orzechów lub mleka, cukru, cynamonu i wanilii. Gęsta, pachnąca, słodka, o konsystencji śmietany wspaniale pasuje do kostek lodu, rozpływa się w ustach, pozostawiając posmak słodyczy i cynamonu. Dzieci uwielbiają horchatę, jest alternatywą dla Lemoniady, która również ma u nas w domu wielu zwolenników. Horchata orzeźwia, chłodzi i wzmacnia. Działa również jak balsam w przypadku przedawkowania alkoholu dnia poprzedniego. Można ja przygotować z każdego gatunku ryżu, z czego ja najbardziej lubię biały, okrągły. Do tego migdały blanszowane lub ze skórkami ewentualnie moje ulubione orzeszki nerkowca. Konieczny jest cukier, cynamon i wanilia. Zależnie od upodobań można jeszcze dodać skórkę otarta z cytryny, mandarynki lub grapefruita. Zapraszam, horchata jest gotowa do picia!
Horchata
Horchata – składniki:
• 1 niepełna szklanka białego ryżu (ryż można zmielić w młynku do kawy lub zostawić w całości, jeśli macie mocny blender)
• 1 szklanka orzeszków nerkowca lub migdałów
• 1 szklanka cukru trzcinowego jasnego lub innego
• 2 małe laski cynamonu
• 1 laska wanilii lub 1 łyżka cukru wanilinowego
• 6 szklanek wody
• dużo kostek lodu do podania
Horchata – przepis:
1. Do słoika 0,8 – 1 litr wsypuję ryż (zmielony lub cały), orzechy lub migdały, wkładam cynamon i wanilię. Dopełniam wodą. Zostawiam na 3 godziny na blacie w kuchni po czym wstawiam do lodówki na noc.
2. Rano, do blendera przekładam zawartość słoika, dodaję cukier + 2 szklanki wody. Miksuję na największych obrotach przez kilka minut. Masa powinna być płynna i gęsta niczym śmietaną.
3. Płyn przelewam przez sito wyściełane 2 warstwami gazy. Wyciskam gazę do końca. Do horchaty dodaję 2 szklanki wody, jeśli wolę gęściejszą poprzestaję na 4 szklankach z miksowania.
4. Podaję w szklankach wypełnionych lodem, idealnie chłodzi w upalne dni.
brzmi ciekawie
muszę spróbować kiedyś
Wyprobuje,mam prawie wszystko,bo ostatni strąk wanilii wykorzystalam właśnie do lodów.Ciekawe czy się zachwyce,bo Twoje opisy zawsze zachęcają:-)
Niesamowicie inspirujesz kobieto… muszę to jak najszybciej wypróbować, czytając same składniki już poczułam smak.
Ja też pierwszy raz piłam ten napój dawno temu w Hiszpanii. Po powrocie szukałam informacji co to i bardzo się zdziwiłam jak się okazało, że napój ten był popularny w kuchni staropolskiej pod nazwą orszada.
Robiłam i absolutnie mnie i domowników ten napój nie zachwycił, był mdły pomimo sporej ilości cynamonu i kostek lodu, jedyny pozytyw to to, iż jest bardzo sycący.
Mniam!
Super przepis muszę zrobić :)
Nie znałam ale spróbuję :D
Mam pytanie a propos „mocnego blendera”. Niestety na Tajwanie nie mam młynka do kawy (jak i piekarnika :P – no taki dziwny kraj) i wszystko robię w swoim małym blenderku. Ale blender ostatnio przegrzewa się! Robienie masła orzechowego zajęło mi pół dnia. Czy jest sens robić horchatę, czy raczej mój blender padnie? Z mlekiem migdałowym daje sobie radę bardzo dobrze, ale boję się, że ryż go dobije :( Super przepis! Pozdrawiam :)
Hanna Kuo – z ryżem spoko da rade, bo on jest delikatniejszy niż migdały po namoczeniu. Laskę cynamonu tylko wyjmij, bo z tym może być problem :D
PS. Ale fajne miejsce do życia :D