Jagodzianki bezglutenowe
Jagodzianki bezglutenowe to hit ostatnich dni u mnie w domu. Nie ma się, czemu dziwić! Odkąd pojawiły się jagody na straganach korzystam z okazji i robię właśnie jagodzianki, bułki z budyniem i jagodami, knedle z jagodami oraz dżem. Część jagód też ususzę, cześć zamrożę. Wysyp dopiero się zaczyna, więc kreatywność i jeszcze raz kreatywność jest na czasie. Nie ma się, czemu dziwić w końcu sezon na jagody trwa tylko kilka tygodni. Muszę kupić ich spory zapas. Tanie nie są niestety jagody, no, ale ja i tak wolę mimo wszystko kupić je niż sama zbierać. Kleszczy w lasach za dużo i leczenie boreliozy jest znacznie droższe i bardziej skomplikowane niż kupienie jagód. Zdrowie przede wszystkim! Jagodzianki bezglutenowe piekę z wielką przyjemnością. W przypadku jagodzianek i innych słodkich bułek najważniejsza jest mąka. O ile w przypadku jagodzianek klasycznych jest to mąka pszenna, o tyle w bezglutenowych jagodziankach musi być to dobra i dość lekka mieszanka. Najczęściej używam mieszanki na pizzę. Do wyboru jest kilka na rynku, trzeba samemu zdecydować się na tą, którą lubicie najbardziej. Dzisiaj mam pracowity dzień od rana. Jest raptem 11 a ja już mam sernik w piekarniku, jagodzianki wystudzone i zjedzone, zupę pomidorową ugotowaną, dwie pasty do chleba na bazie słonecznika zrobione, dzieci nakarmione bawią się w najlepsze, kawa wypita, czas zabrać się do pracy :D A co u Was słychać? i Jeszcze mam pytanie – a wy, co robicie z jagód lub z jagodami?
Jagodzianki bezglutenowe
Jagodzianki bezglutenowe – składniki:
- 300 ml mleka roślinnego (u mnie waniliowe)
- 125 ml jogurtu naturalnego (u mnie sojowy waniliowy)
- 50 g drożdży
- 80 ml cukru
- 80 ml oleju
- 500 g mąki bezglutenowej (u mnie mieszanka gotowa do pizzy, najlepsze jagodzianki wychodzą)
- 11 łyżek jagód
- kilka łyżek mleka i 2 łyżki soku z marchewki
- Polewa:
- 1/3 szklanki cukru pudr
- 1/3 szklanki mleka roślinnego w proszku (może być zwierzęce, jeśli wolicie
- sok z cytryny do konsystencji lukru
Jagodzianki bezglutenowe – przygotowanie:
1. Podgrzewam mleko. Dodaję cukier, drożdże, szczyptę soli, olej i mieszam.
2. Do miski wsypuję mąkę i łączę z podgrzanym płynem i jogurtem.
3. Wyrabiam ciasto i zostawiam na 30 minut do wyrośnięcia.
4. Ciasto dzielę na 11 kawałków. Kształtuję w dłoniach placek i układam na środku jagody. Zlepiam i kulam bułeczki. Układam na blasze wyściełanej papierem. Pozwalam wyrosnąć. Smaruję mlekiem wymieszanym z sokiem i wstawiam do piekarnika na 15-20 minut.
5. Studzę na kratce.
6. Do szklanki wysapuję cukier puder, mleko i wolno wlewam sok z cytryny. Najczęściej rozcieram całość blenderem.
7. Polewam jagodzianki. Po 10 minutach podaję.
Jagodzianki bezglutenowe
Mariola Szałowska napisał
też suszę ;)
Katarzyna Trombik napisał
Bezglutenowe :-) Coś dla mnie, mam nadzieję na przepis :-)
Olga Smile napisał
Ja też :) Robię mieszanki herbat :) Przydają się jak znalazł :D
Mariola Szałowska napisał
Jak, panie, suszycie? Ja w tym roku w piekarniku, ale trwało to wieczność (pogoda wtedy nie sprzyjała)
Koralina Nilowska napisał
Jest takie słońce, że to żaden problem. Olga, ja w razie konicznosci po prostu rozgryzam kilka jagódek i jest dobrze :)
Mariola Szałowska napisał
Rozumiem, że tyko w słoneczne dni? ;) wobec tego niepotrzebnie sie wtedy namęczyłam ;)
Koralina Nilowska napisał
Nawet, jeśli nie ma słońca – rozkładam np. pergamin na parapecie i sam dostęp powietrza zrobi swoje. Słońce jest oczywiście najlepsze. W piekarniku nie próbowałam, mam suszarkę do grzybów, nawet pomarańczom daje radę :)
Mariola Szałowska napisał
Ja suszyłam w dni, gdy wilgotność była niesamowita, lało cały tydzień ;) a suszyło się kilka dni po kilka godzin w 60 stopniach ;)
Radosław Hewelt napisał
Nalewkę
Barbara Kuryło napisał
Pierogi, pierogi i jeszcze raz pierogi <3 love