JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Przygotowałam dzisiaj jajka faszerowane tuńczykiem w oleju albo sosie własnym. Muszę wam powiedzieć, że jajka faszerowane tuńczykiem znam od wielu, wielu lat. Mam wrażenie, że były to jedne z pierwszych jajek, które przygotowałam sama w domu rodziców. I nie umiem sobie dokładnie przypomnieć, kiedy to było. Większość moich wspomnień w jakiś sposób wiąże się z jedzeniem. Czasami poprzez smaki, zapachy, innym razem kolory czy panującą atmosferę. Właśnie w takich momentach, gdy o tym piszę zdaję sobie sprawę z tego, jak ważne zawsze były jedzenie w moim życiu, chociaż jeszcze o tym wtedy nie wiedziałam.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Jajka faszerowane tuńczykiem są bardzo proste do przygotowania. Właściwie potrzebnych jest tylko kilka składników i zawsze możecie je modyfikować zgodnie z własnymi preferencjami. Wiadomo muszą być jajka. Ugotowane na twardo, obrane, przekrojone na pół. Do tego tuńczyk w oleju lub sosie własnym, to już zależy jaki wolicie i wybierzecie. Przyda się cebula, zazwyczaj taka usmażona na złoto smakuje lepiej w tym daniu niż po prostu siekana, surowa. Porcja masła lub majonezu dla połączenia pasty. Proste przyprawy, czyli sól mielony czarny pieprz, ewentualnie biały w porywach szaleństwa. Może być też chrzan lub jakieś zioła. Wszystko wystarczy ugnieść widelcem wymieszać i nałożyć w dołki po żółtku.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Napiszę wam jeszcze słów kilka o tuńczyku. Do tego dania możecie kupić tuńczyka rozdrobnionego w puszce, takiego w sosie własnym lub w oleju. Jeśli jesteś na diecie keto wybierz tuńczyka w oleju, a najlepiej w oliwie, bo taki będzie znacznie zdrowszy. Jeśli unikasz kalorii stosujesz dietę niskokaloryczną, to wybierz tuńczyka w sosie własnym. Właściwie nie ma to już aż takiego znaczenia, chociaż muszę powiedzieć, że ja wybieram zazwyczaj tuńczyka w oleju mimo wszystko. Bez względu na dietę według mnie ma on więcej smaku, a sam olej bardzo dobrze komponuje się z pozostałą częścią potrawy.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Jeśli chodzi o jajka, to jak wiecie ja kupuję zawsze jajka ekologiczne. Wybieram te z oznaczeniem zero, ponieważ są smaczniejsze, zdrowsze i bardziej etyczne. To w jaki sposób chowane są zwierzęta i spędzają swoje życie ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Wolę zapłacić więcej za jajka i kupić lepszej jakości niż kupować częściej, znacznie gorszej. W diecie ketogenicznej jajek je się dużo, dlatego warto jest zadbać o to, by były one dobrej jakości. JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Wrócę jeszcze na chwilę do cebuli. Wiem, że niewiele osób smaży cebulę do jajek faszerowanych tuńczykiem, ale ja uważam, że jest to znacznie lepsze rozwiązanie, niż użyć cebuli surowej. Cebula jest bardzo intensywna w smaku. Podczas procesu smażenia karmelizuje się i staje się łagodniejsza, słodsza, o bardziej dymnym aromacie. To bardzo pasuje do nadzienia i nie ma co tutaj oszczędzać chwili pracy, ponieważ efekt będzie znacznie lepszy.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Jeśli chodzi o majonez, to tutaj są dwie szkoły. Jednak generalnie wychodzę z założenia, że należy użyć takiego majonezu jaki lubisz. Może być to majonez przygotowane w domu, taki klasyczny z żółtek i oleju. Może być przygotowane na bazie białka z fasoli lub ciecierzycy, jeśli na przykład ktoś unika surowych jajek. Część moich czytelników robi majonez samemu, ale używają do niego oleju z awokado, to tak dalej będąc w temacie diety ketogenicznej. Tym razem ja użyłam majonezu klasycznego, normalnego jajecznego z olejem z oliwek, ale nie z pierwszego tłoczenia, tylko z takim do smażenia. Ma on mniej intensywny smak.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Mówiąc o przyprawach myślę o mielonym pieprzu czarnym , pieprzu ziołowym i soli. Nic tak dobrze nie pasuje do jajek jak sól i pieprz. Sprawdzone od zawsze przy jajkach na twardo, jajkach na miękko, sadzonych, w koszulkach czy jajecznicy. Czasami mam wrażenie, że nie ma co kombinować. Najprostsze smaki znane i lubiane, zakorzenione w naszych kubkach smakowych sprawiają, że każde jedzenie lepiej smakuje domem, spokojem i wspomnieniami.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Jajka wystarczy ugotować na twardo. Ja robię to w wodzie a nie w urządzeniach do gotowania jajek, czyli jajowarach. Dziwna nazwa wiem, ale taka ponoć jest właściwa. Klasycznie wkładam jajka do garnka z wodą i gotuję przez określony czas. Wiadomo, że czas gotowania jajek zależy od temperatury jajek, wody, otoczenia, wielkości gazu, ilości wody i ilości jajek. Ja robię to na oko wiem, że jeśli do garnka włożę 10 jajek i postawię na małym palniku, to muszę czekać do momentu, aż woda się zagotują. I właściwie jest to idealny moment i muszę je wyławiać.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Pewnie gdybym postawiła na dużo większym palniku byłoby to szybciej i jajka musiałoby się pogotować kilka minut. Pamiętajcie tylko, żeby jajek nie przygotowywać. Gdy gotują się za długo mają taką zieloną otoczkę w koło żółtka. Nie jest ona ani estetyczna, ani zdrowa więc warto pamiętać, aby jajka pozostały żółte.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Kiedyś gdy byłam w hotelu i na śniadaniu poprosiłam o jajka ugotowane na twardo, kucharka gotowała je na zapleczu a szef kuchni, który obsługiwał stacje na żywo, krzyczał, że już bardziej na twardo nie będą. A były bardziej na twardo, bo właśnie zielone. Zdecydowałam się wtedy na jajka na miękko, a te były na twardo i to takie prawdziwe ładne żółte bez ciemnej otoczki, także czas gotowania i doświadczenie w kuchni jest ważne.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Jajka faszerowane tuńczykiem często układane są na takich talerzach z dołkami do jajek. A sam mus nakładany w miejsca po żółtkach jest workiem cukierniczym. Oczywiście po to, żeby miały ładny kształt. Mnie to nie rusza. Ja biorę łyżeczkę do herbaty, nakładam w jajka mus z tuńczykiem i uważam, że jest to najlepszy sposób domowy i sprawdzony. Zresztą nikt nie zarzuci mi, że brzydko wyglądają, bo są naprawdę ładne.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Chyba czas pomyśleć tylko o tym, czym macie ochotę je posypać po wierzchu. Te jajka faszerowane jak i każde inne lubią porcję zieleniny. Do tuńczyka pasuje rzeżucha, to tak bardziej w kontekście świąt i wiosny. Sprawdzi się także koperek, szczypiorek lub natka pietruszki. Ja jeszcze dokańczam rzeżuchę, która została mi poza sianiu chwilę po świętach. Ja zawsze się nie wyrobiłam na czas. Mogą być też kiełki na przykład rzodkiewki albo pora, są one lekko pikantne i trochę aromatyczne, więc świetnie sprawdzają się przy wszelkich jajkach faszerowanych.
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
Ciekawa jestem jakie jajka faszerowane Ty lubisz? Pytałam na facebooku to zapytam i tutaj – wiadomo :) Czym je nadziewasz, jak często szykujesz i w jakiej formie podajesz. U mnie w domu jajka faszerowane tuńczykiem, łososiem albo sardynkami nie były typowo odświętnym daniem a weekendowym. Wtedy mieliśmy czas na spokojne śniadanie jedzone na łonie natury lub na małym stoliku z dwoma krzesełkami na balkonie. Pamiętam kolorowe pelargonie rosnące w doniczkach, słońce odbijające się w lustrze, zioła, jajka faszerowane tuńczykiem, porcję sałaty i kawę z mlekiem – bardzo przyjemnej wspomnienie sprzed ponad 20 lat!
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM – składniki:
- 8-10 jajek ugotowanych na twardo
- 1 puszka tuńczyka około 100g w oleju lub sosie własnym
- 1 cebula
- łyżki majonezu
- 2 łyżki masła lub oleju
- sól i pieprz do smaku
- do posypania rzeżucha lub koperek, szczypiorem czy natka pietruszki
JAJKA FASZEROWANE TUŃCZYKIEM – przepis:
- Jajka gotuję na twardo. Studzę, obieram i przekrawam na pół. Do miski wyjmuję żółtka. Białka odkładam na drugi talerz.
- Otwieram puszkę z tuńczykiem, odlewam olej lub wodę. Mięso ryby dodaje do żółtek.
- Cebule obieram, kroję drobno i smażę na złoto na patelni z olejem lub masłem. Studzę.
- Do żółtek i tuńczyka dodaje zimną cebulą, majonez, sól, pieprz i trochę wybranej zieleniny. Rozdrabniam widelcem i mieszam.
- W dziurki po żółtkach nakładam w białka farsz. Zazwyczaj tak, żeby był czubaty, posypuję pieprzem i zieleniną.
- Jajka faszerowane tuńczykiem podaję na zimo w temperaturze pokojowej lub prosto z lodówki.
Anna napisał
Łosoś. Awokado. Chrzan. Lub pasta jajeczna z tuńczykiem. Lub pasta jajeczna ze szczypiorkiem 😍
Dwid napisał
pieczarki, ser, żółtko, troche majonezu i zapieczone
Danuta napisał
Żółtka, trochę białka i bardzo drobno posiekane 🍅 suszone, majonez i przyprawy 😊
Drugie to zamiast pomidorów oliwki 😋
Kamila napisał
Awokado i wędzony łosoś i zotko i majonez 🙂 takie lubię najbardziej 🙂
Paulina napisał
Z pieczarkami
Zuzanna napisał
Żadne. Tak jak pasta jajeczna i kotlety z jajka, po prostu nie wchodzi
Agnieszka napisał
Z łososiem
Karolina napisał
Z pieczarkami, faszerowane skorupki podane na ciepło, z papryka i z zielonym pieprzem
Aga napisał
Wszystkie a zwlaszcza zrobione przez kogos 🙂