Zapraszam dzisiaj na jajka z tuńczykiem. Klasyczne, domowe jajka z tuńczykiem można śmiało podać na Wielkanoc, ale również na śniadanie lub podczas imprez i uroczystości rodzinnych. Doskonale wiem, że są smaki, do których się wraca, które się wspomina, które istnieją w świadomości i tam gdzieś kołaczą się z tyłu głowy. U mnie są to właśnie jajka z tuńczykiem, sałatka z tuńczykiem i kukurydzą, zapiekanka. Proste smaki czasu mojego narzeczeństwa, spokojne sobotnie śniadania i właśnie te jajka z tuńczykiem jedzone na naszym balkonie w stylu greckim, który był dla nas całym światem i wielką radością. Oczywiście jajka z tuńczykiem podawałam z domowym majonezem, chrupiącą bagietką albo podpieczonym tostem. Spokojne śniadanie i długie rozmowy do południa, bardzo ale to bardzo przyjemne wspomnienia! A ty, do czego używasz tuńczyka z puszki?
JAJKA Z TUŃCZYKIEM
JAJKA Z TUŃCZYKIEM – składniki:
- 10 jajek ugotowanych na twardo
- tuńczyk z puszki (najlepiej w oleju około ½ zawartości puszki)
- 1 mały pęczek szczypiorku
- 1 łyżka masła miękkiego
- sól i czarny pieprz mielony do smaku
- majonez do podania
JAJKA Z TUŃCZYKIEM – przepis:
- Jajka gotuję na twardo, studzę, obieram i przekrawam na pół. Żółtka wyjmuję na talerz.
- Na talerzu żółtka rozcieram widelcem z odlanym tuńczykiem z puszki, masłem, solą, pieprzem i szczypiorkiem. Wkładam pastę w dołki po żółtku i schładzam w lodówce.
- Przed podaniem układam na talerzu jajka z tuńczykiem i smaruję majonezem lub podaję go obok, bo chyba tak wygląda lepiej.
Przepisy na JAJKA:
z boczkiem i cebulką są świetną ciepłą przystawką na imieninowym urodzinowym lub świątecznym stole.
na zimno. Jako jedne z jajek faszerowanych będą smakowały gościom i domownikom.
Do niczego. Nie kupuję, nie jem, nie używam.
Do ryżu z groszkiem i tuńczykiem :-)
makaron na kilka sposobów, sałatka z fasolą, pasta z suszonymi pomidormi, pizza, sałatka ryżowa
Ciemny makoron, zielone pesto, pomidorki koktajlowe i tuńczyk nom nom nom
Jako pasta do kanapek dodatkiem majonezu i kukurydzy, a także do 'jacked potatoes’ czyli ziemniaków pieczonych w mundurkach.
Do wszystkiego. Zawsze muszę mieć zapas tuńczyka, bo mam pewność, że jak nie ma nic w lodówce to jest tuńczyk, a z tuńczyka czary można ugotować :)