Jak myć maszynkę do mięsa
Pytanie wydaje się banalne a podpowiedź jedyna właściwa, ale tak nie jest. Na rynku są maszynki do mielenia mięsa i ich elementy, które można myć w zmywarce i takie, które nadają się tylko do mycia ręcznego. Jeśli wcześniej mieliście maszynki myte w zmywarce, nie oznacza to, wszytskie takie są i kolejny zakup będzie można w zmywarce czyścić. Maszynka do mielenia mięsa kontra zmywarka ;) Skoro opisuję Wam udane zakupy, to pokażę dzisiaj nieudane w efekcie, moja wina, mój błąd, moja zmywarka ;). Kupiłam sobie maszynkę do mielenia mięsa Zelmer. Brzmiało dobrze, 1900W kilka sitek i estetyka fajna. Użyłam jej 4 razy, cztery dosłownie, do czasu, gdy umyłam sitko, nóż i inne elementy w zmywarce. Teraz już wiem, nie powinnam, jednak ja zawsze wszystko myję z zmywarce i maszynki zawsze tak myłam. Mam 3 zmywarki i śmigają u mnie bez przerwy. Inaczej nie byłabym w stanie przygotowywać codziennie kilku przepisów dla czytelników. Wszystkie poprzednie maszynki były zmywarkoodporne, więc nawet nie pomyślałam, że może się coś zepsuć. Pokazuję wam tą, ponieważ pierwszy raz mi zardzewiała i zepsuła się maszynka podczas mycia, jeszcze nigdy mi nic tak nie zardzewiało w myciu. Korpus brudzi aluminium tak, że dotknąć nie można, sitko i nóż ociekają rdzą. Ponieważ poprzednie maszynki, które mam i kupiłam jako dostawki do robotów wielofuncyjnych myję w zmywarkach od lat, to nawet nie wpadłam na pomysł, żeby tak nie myć tej maszynki. Moja dotychczasowa dostawka ma zalety, chociażby mycie w zmywarce, jednak podczas mielenia jest mega głośna, strasznie strzela powietrzem z sitek, że kasza wylatuje mi na pół kuchni, zapowietrza się strasznie, nie zaciąga jedzenia odpowiednio przynajmniej kasz i strączkowych, montowana jest wysoko, więc jeśli nie ma się 185 cm wzrostu to stołeczek potrzebny. Tania też nie jest. Więc nie ma ideałów, dlatego nastawiłam się na małą, poręczną maszynkę, która będzie wygodna i prosta w obsłudze. Nie przewidziałam tylko mycia ;) Oczywiście w instrukcji było napisane, żeby nie myć w zmywarce ale skoro garnki wykonane z metalu myję w zmywarce to czemu nie element maszynki? Ręcznie to ja mogę myć po warzywach, po mięsie, gdy mieliłam dla znajomych nie dowierzam higienie mycia ręcznego, dlatego zmywarka wydawała się właściwym rozwiązaniem.
Generalnie, maszynka ze zdjęcia mieli świetnie, cicho, jest mocna, ładnie zaciąga, ma szeroki wlot, wygodną tackę, jest nieduża, estetyczna, ma kilka dostawek w komplecie, poza niezgodnym z moimi oczekiwaniami myciem, ma same zalety :D
W KAŻDYM RAZIE WY TAK NIE MYJCIE ELEMENTÓW MASZYNKI DO MIĘSA W ZMYWARCE! Efekt mycia w zmywarce widać na zdjęciu, sitka i nóż zardzewiał, korpus brudzi aluminium czyli pewnie się utlenił. Co ciekawe widzę teraz masę takich wpisów w Internecie, co oznacza, że nie ja tylko tak zrobiłam, zapewne czytelnicy potwierdzą :D Metalowe części należy wyrzucić i wymienić na nowe. Po takim zdarzeniu nie powinny mieć kontaktu z żywnością dla waszego i członków rodziny zdrowia!
OSTRZEŻENIE DLA INNYCH – Pod żadnym pozorem nie myj elementów maszynki do mielenia mięsa w zmywarce, jeśli nie jesteś pewna, że tak można!
– czytaj dokładnie instrukcję obsługi, nawet jeśli tego normalnie nie robisz ;)
– potwierdź przed zakupem, czy da się myć elementy urządzenia w zmywarce, ponieważ opis „wykonany z metalu” tego nie gwarantuje. Jeśli potrzebujesz mycia zmywakowego, to kupuj maszynki ze stali nierdzewnej lub plastiku, tritanu itd, które można myć w zmywarce.
– aluminiowych elementów i tych wykonanych ze zwykłej stali nie myj w zmywarce! Dokładnie sprawdź w instrukcji!
– a teraz odetchnij głęboko, nie Ty pierwsza i nie ostatnia umyłaś maszynkę do mięsa w zmywarce ;) Trzeba poprawić koronę, na przyszłość, pamiętać i zasuwać, jak czasami ślicznie napisane jest motywacyjne na kubkach :)
Proszę o POLECENIE MASZYNKI, KTÓRA NADAJE SIĘ DO ZMYWARKI. Chętnie kupię droższą maszynkę do mielenia Zelmer, jeśli ktoś mi taką podlinkuje :) Niniejszy wpis ma na celu zwrócenie uwagi na dokładane czytanie instrukcji i dobieranie sprzętu do własnych potrzeb i oczekiwań.
Edyta Burska napisał
U mnie nawet nierdzewne sztucce, ktore moga byc myte w zmywarce, rdzewieja :(
Olga Smile napisał
Aleksandra Kamińska ach samo życie, ja mam noże w Duka kupowane jak dla mnie rewelacja nic im nie jest od wielu, wielu lat a najstarszy mam 18 letni :D jeszcze z importu kupiony :)
Olga Smile napisał
Edyta Burska – nooo u mnie też ale po kilku latach wymieniłam z IKEA bo noże mi się spaskudziły!
Olga Smile napisał
Maszynka do mięsa, którą trzeba myć ręcznie, wycierać, suszyć i natłuszczać po użyciu nie jest dla mnie. Ja nie mam na to czasu i potrzebuję maszynkę do zmywarki. Ktoś zna jakiś model ze stali nierdzewnej?
Edyta Burska napisał
I z IKEA nie rdzewieja?
Gabriela Kizoń napisał
Bo to produkt usa
Olga Smile napisał
Edyta Burska mam model z przed kilku lat, który zardzewiał, no nie cały, w kilku miejscach na nożach były kropki. Nie wiem ile lat u mnie śmigały 8 może 9. Teraz kupiła nowe, pierwszy rok nic się nie dzieje :D
Waldek Z Cargo napisał
A kto mądry myje w zmywarce
Olga Smile napisał
Tomasz Sienicki bubel … nie, sprzęt niedostosowany do moich potrzeb i oczekiwań. Dlatego piszę o myciu w zmywarce, że z Zelemerem przynajmniej tym nowym to nie przejdzie.
Krystyna Zofia OdKotów napisał
Rozumiem ból. Sama mnóstwo gotuję i piekę w domu, także na zamówienia i zmywarka to w takim wypadku wybawienie, sama najchętniej wszystko bym do niej wrzucała. Są jednak sprzęty, które zupełnie się do tego nie nadają. Obecnie pracuję w jednej z lepszych knajp na północy Danii, mamy wielką maszynę do mięsa wyprodukowaną w Niemczech, wypas total, bo ma nawet system chłodzenia w sobie, dzięki temu przez kilka godzin może w niej być mięso i nie trzeba jej myć kilkanaście razy dziennie. Niestety trzeba ją myć ręcznie… Tak samo jest z nożykiem do super drogiego Paco jeta. Zresztą nawet jak ostrza nie rdzewieją, to warto myć ręcznie nawet zwykłe noże – wolniej się tępią. Większość kucharzy, nawet w największej tabace nie da swoich noży do mycia na zmywak, tylko umyje i osuszy osobiście. Chociaż takie mycie to naprawdę niewygoda i czasu żal.