Jak ugotować kaszę jaglaną
Jak ugotować kaszę jaglaną aby była sypka. Często pytacie mnie, jak ugotować kaszę jaglaną, żeby nie była gorzka. To jest proste. Jak ugotować kaszę jaglaną opisuję dokładnie krok po kroku. Dacie radę, obiecuję! Warto często sięgać po kaszę jaglaną ponieważ jest zdrowa, ma dużą zawartość białka, cynku, krzemu, jest zasadowa, lekkostrawna i odtruwająca. Ugotowanie sypkiej kaszy jaglanej wymaga tylko drobiny skupienia i kilku dodatkowych zabiegów. Jak ugotować kaszę jaglaną słodką z oddzielającymi się ziarnami prosa, już piszę. Muszę jeszcze wspomnieć, że świeża kasza jaglana jest słodka. Gorzka i ostro pachnąca jest kasza zjełczałą! Takiej nie powinno się jeść!
Jak ugotować kaszę jaglaną
- Odmierzam 1 szklankę kaszy jaglanej. Wsypuję ją na duże drobne sitko i płuczę pod kranem z gorącą lub zimną wodą. Potrząsam sitkiem intensywnie, aż znaczenie wypływać zupełnie przeźroczysta woda. Jeśli mam w karnie wodę gorącą, tak w granicach 65 stopni, wtedy kasza nadaje się już do gotowania bez przelewania wrzątkiem. Podczas płukania zacznie intensywnie pachnieć i tak ma być. Jeśli woda w kranie jest za gorąca, potrząsam tylko sitem, lub przy większej ilości kaszy mieszam ja pod bieżącym strumieniem wody metalową łyżką.
- Zagotowuję wodę w czajniku. Przepłukaną pod kranem kaszę jaglaną przelewam wrzątkiem, aby nie była gorzka. Jak pisałam wyżej, jeśli woda w kranie jest bardzo gorąca, można pominąć ten krok.
- Zagotowuję w płaskim garnku niecałe 2,5 szklanki wody. Właściwie wystarczy 2 szklanki i ¼ szklanki, to najlepsze proporcje! Kaszę jaglaną wrzucam na gotującą się wodę, dodaję 1 łyżeczkę soli i 2 łyżki oleju. Mieszam bardzo delikatnie dosłownie trzy kółka tak, aby nie przywarła do dna. Przykrywam pokrywką.
- Kaszę gotuję około 15-18 minut na bardzo małym gazie od zagotowania. Wyłączam gaz, zostawiam na 5 minut. Następnie zdejmuję pokrywkę i pozwalam odparować ewentualnemu nadmiarowi wody. UWAGA! Kaszy nie mieszam w trakcie gotowania, bo zrobi się papka!
Kajuma napisał
Bardzo pilnowalam detali. Nie wyszło wcale na sypko
Olga Smile napisał
Kajuma – jakiej marki kasza? Sypkość jaglanki jest inna niż ryżu :)
Ryszard napisał
Witam
Miałem w domu kaszę od pół roku i chciałem sprawdzić czy da się zjeść.Dobrałem proporcje podane w przepisie,wypłukałem,ugotowałem i jest pyszna i sypka .Pozdrawiam serdecznie :)
Pan domu napisał
Witam, dziś po raz pierwszy zrobiłem wg. tego przepisu. Kasza wyszła dobra, po odparowaniu dość sypka. Tylko jedna uwaga dla osób, które tak jak u mnie w rodzinie, używają mało soli. Dałem pół płaskiej łyżeczki i też była za słona, więc polecam jedynie szczyptę soli do wody. Ale to oczywiście kwestia indywidualnego smaku.
Matkapolka napisał
Oczywiście nie doczytałam ze nie mieszać i wyszła papka ale to maja być kotleciki z kalafiorem więc trudno.
Wioletta napisał
Ugotowałam kaszę jaglaną według przepisu i wyszła cudowna, sypka i pachnąca.
MW napisał
Pani Olgo od lat inspiruje mnie Pani swoimi pomysłami, za kaszę jaglaną bardzo dziękuję – wyszła pyszna, bez goryczki i cała rodzina zajadała się tą „królową kasz”, pozdrawiam,
Gosia napisał
Jakiej firmy kupić kaszę? Moja jest słaba gatunkowo i pomimo przepisu nie wyszła jak powinna .
Olga Smile napisał
Gosia – ja zazwyczaj kupuję ekologiczne, staram się aby były duże kulki i bez pyłu w torebkach.
ja napisał
a ja mam pytanie co z tym kwasem fitynowym? czy to prawda ze trzeba moczyc kasze w wodze przez 12-24h w wodzie z cytryna czy to jakis wymysl? zwykle gotuje tak jak jest u Pani w przepisie i jest smaczna