Jogurt sojowy
Zastanawialiście się kiedyś jak zrobić jogurt sojowy w domu? Jogurt sojowy przygotowany w zaciszu domowej kuchni jest wspaniały, kremowy, słodki po prostu fantastyczny. Nie używam do niego żadnych zagęszczaczy czy stabilizatorów. Przygotowuję go z mleka sojowego, takiego, które robię w domu sama lub kupnego – kartonowego. Gdy kupuje mleko sojowe zawsze wybieram mleko ekologiczne, takie, żeby miało jak najmniej składników, najlepiej wodę, soję, syrop kukurydziany i algi morskie. Ja do takiego mleka dodaję 1 łyżkę cukru trzcinowego, żywe kultury bakterii i tyle. Po nocy, po trzymaniu w cieple mleko gęstnieje, oddziela się serwatka, która przelewam przez kilkakrotnie złożoną gazę lub tetrę. Pozostaje mi gęsty jogurt, taki kremowy, fantastyczny, pyszny, po prostu pyszny. Z 1 litra mleka sojowego wychodzi około 450 ml gęstego jogurtu. Jeśli wolicie rzadszy, będzie go więcej, ja lubię prawdziwie kremowy i gęsty, niczym wiejska śmietana. Mój jogurt sojowy jest żywy, zaszczepiony bakteriami z rodziny Streptococcus thermophilus, Lactobacillus bulgaricus, Lactobacillus acidophilus oraz Bifidobacterium lactis. Bakterie jogurtowe można kupić w sieci, na portalach aukcyjnych i stronach www. Możecie kupić ich kilka opakowań, wtedy jest wygodnie, dodaje się 1 opakowanie i siup powstaje jogurt lub z każdej porcji powstałego jogurtu odłożyć troszkę, na zaszczepienie nowego jogurtu. Druga wersja jest bardziej ekonomiczna. Jeśli nie macie ochoty kupować takich bakterii możecie również zaszczepić mleko sojowe pudełeczkiem jogurtu z żywymi bakteriami. Albo tak, albo tak innej drogi nie ma :)
Jogurt sojowy
Jogurt sojowy – składniki:
• 1 litr mleka sojowego
• 1- 1,5 łyżki cukru trzcinowego
• 1 porcja bakterii jogurtowych lub porcja żywego jogurtu wegańskiego
Jogurt sojowy – przygotowanie:
1. Mleko przelewam do garnka, dodaję cukier i podgrzewam mieszając tak, aby cukier się rozpuścił. Mleko musi być dobrze ciepłe po włożeniu palca i osiągnąć temperaturę około 45 stopni. Wyłączam gaz, dodaję bakterie i mieszam dokładnie. Mleko przelewam do słoika zakręcam pokrywką, zawijam w gazetę i koc. Zostawiam na noc.
2. Rano słój wstawiam do lodówki. Mleko stężeje i widać będzie wyraźnie oddzielającą się serwatkę. Sitko wykładam kilkakrotnie złożoną gazą, tetrą, bawełnianą ściereczką lub flanelą. Delikatnie wykładam mleko. Serwatka będzie obciekać przez 30 minut. Gęsty jogurt przekładam do słoików i trzymam w lodówce do tygodnia czasu. Jeśli będę robiła nowy jogurt, wtedy mleko sojowe zaszczepiam kilkoma łyżkami jogurtu z poprzedniej partii lub dodaje opakowanie bakterii.
JOGURT, KEFIR, SEREK i przepisy probiotyczne:
Jogurt kokosowy
Jogurt sojowy
Jogurt sojowy – smaczny, kremowy, gęsty. Kolor jego zależy od koloru mleka z jakiego przygotujecie jogurt. Moje dziecko za nim przepada.
Kryształy – grzybki kefirowe
Kefir wodny
Śmietana migdałowa, kwaskowa, gęsta, pyszna, gdyby nie moja alergia na migdały mogłabym ją dodawać do każdej zupy!
Kombucha
Rejuvelac napój probiotyczny
Martyna – może być kokosowe :)
Olga, pytałam o mleko ryżowe :) Mogę użyć ryżowego czy tylko kokosowe wchodzi w gre? Pozdrawiam:)
Martyna – ryżowe odpada, no chyba, że go zagęścisz. Cały wpis o tym robię :)
Hmmm to dziękuję za odpowiedz :) Szkoda :( W sumie mogłabym spróbować jakoś zagęścić, ale dodać np mąkę ziemniaczaną czy jak to zrobić? :)
zrobiłam z ryżowego i spróbowałam zagęscić agarem i nie wyszło… :( kiedy można spodziewać się tego posta? :)
Hej, ja zrobiłam mleko sojowe w Soyabelli, bez dodatków. Podgrzałam i zaszczepiłam bakteriami -takimi specjalnie do mleka roślinnego. Wlałam do słoiczków, te do jogurtownicy i po 4 godzinach wyszły bardzo gęste jogurty. Nic mi się nie oddzielało, nie musiałam czekać aż stężeją w lodówce. Z litra mleka wyszło mi 6 słoiczków. Konsystencja na 5, dużo szybciej niż ze zwierzęcym mlekiem. Ale smak to już niekoniecznie. Nawet po dodaniu owoców i słodu „wali” mi tą soją. Jeszcze spróbuję z kakaem. Masz jakiś pomysł, do czego je wykorzystać?
Diana – no jednak to mleko co się samemu robi jest mocniej „strączkowe” w smaku. Ja robię z mleka z kartonu.
Polecam patent z termosem, wystarczy wlać cieple mleko z bakteriami i zakręcić, a rano jest pyszny jogurcik :)
Witam serdecznie,
Ja dopiero raczkuje w przepisach bezglutenowych i bezkozeinowych, wiec moje pytanie moze wydac sie smieszne, ale musze mieć pewność, ze dodajac tych bakterii do mleka roslinnego nie bedzie ono zawierac kozeiny?.
Moj syn zostal zdiagnozowany z autyzmem i nie moze spozywac kozeiny oraz glutenu.
Polecam zakup jogurtownicy, utrzymuje stałą temperaturę 42C. Wystarczy rozlac do sloiczkow mleko z jogurtem wymieszane, zostawić na noc i rano gotowe. Niedrogie urządzenie, wyposażenie w 7 słoików. Na każdą partie używa się 1l mleka i 150ml jogurtu.