Dzisiaj klasyczny przepis, czyli kawa latte macchiato, taka, jaką lubi większość moich znajomych. Dodatkowo moja kawa latte macchiato dostała czekoladową bombę z postaci kremu czekoladowego na dnie szklanki. Mówię wam, absolutne szaleństwo smaku! Kiedyś właśnie kawa latte macchiato była moją ulubioną, piłam ja co najmniej trzy razy dziennie, tak na zmianę z innymi napojami. Dzisiaj moją ulubioną kawą jest klasyczna, czarna, przedłużona taka kawa americano, koniecznie gorzka z dobrej jakości ziarna. Musi być o niskiej kwasowości! A Ty, jaka kawę pijasz, jaką lubisz? Kawa latte macchiato traktowana była zawsze przeze mnie jako pyszny deser, nie tyle napój, co właśnie deser, a nie da się ukryć ma całkiem sporo kalorii. Ostatnio zastanawiam się nad kupnem ekspresu na kapsułki? To dobre rozwiązanie? Pewnie nie koniecznie, bo sporo śmiecie produkuje! Dzisiaj jednak na tapecie kawa latte macchiato, taka jaką podaję znajomym, gdy mamy chwile przerwy na dobrą kawę!
KAWA LATTE
KAWA LATTE – składniki:
- 300 ml mleka tłustego (jeśli roślinne, trzeba wybrać takie dla baristów)
- 80 ml naparu kawy, to średnio 2 espresso
- 1 łyżka kremu czekoladowego (opcja le ja lubię, to moja wersja na słodko)
KAWA LATTE – przepis:
- Mleko spieniam w ekspresie lub przy pomocy spieniacza do mleka (to bardzo przydatne urządzenia, na rynku jest wielki ich wybór)
- Zaparzam kawę.
- Do szklanki wkładam krem czekoladowy, nalewam spienione mleko z pianką a następnie po ściance wlewam espresso. Jak widać, pięknie się rozwarstwia.
- I tyle, kawa latte macchiato jest gotowa do picia!
No pewnie – co będę ściemniać i udawać ??? wszystko z umiarem ???
Proszę się podzielić, jaka kawę Pani kupuje ?Pozdrawiam, Ewa
Ewa – ja zazwyczaj marki ZAVIDA smakową na allegro :)
Od roku prawię nie pijam kawy… Kiedyś piłam bardzo dużo po turecku i z ekspresu, przez ostatnie kilka lat – jedną dziennie, a teraz tylko od bicia dzwonu…. Z ekspresu i z mlekiem :-)
Dla mnie podstawowy kłopot z kapsułkami jest taki, że trzeba kupować konkretny rodzaj kapsułek, co w moim przypadku oznaczałoby, że co jakiś czas miałabym dni bez kawy. Mam taki nabijany, jak mi się skończy lepsza kawa zamawiana z ulubionej palarni, to mogę kupić jakąkolwiek ziarnistą (mam osobny młynek) lub mieloną w jakimkolwiek sklepie albo w Lidlu kupić sobie Bio, jak akurat przejeżdżam koło Lidla ;)
Ja mam Nespresso i bardzo polecam. Kawa wyśmienita, a jestem smakoszem;) Doskonale spienione mleko w Latte plus recykling kapsułek.
Jura ❤❤❤
czyli wychodzi na to ze lepiej miec osobny mlynek :D i wtedy sie pakuje do ekspresu na jedna porcje co sie chce ;)
o i mam taki ekspres delonghi jak wyzej wrzucony, dostalam pod choinke i <3 calym sercem ;) jest malutki a wszystko co trzeba robi (tzn no mlynka nie ma ale mleko spienia bardzo dobrze), przestalam kupowac prawie kawe na miescie bo wole te w domu, polecam "domowa" palarnie Manufaktura Kawy w Mysiadle czy tam Nowej Iwicznej - mozna zamawiac tez wysylkowo :)
Mi najbardziej dolce gusto odpowiadało