KEBAB WEGAŃSKI
No to jest kolejny przepis. Dzisiaj u mnie kebab wegański dla odmiany. Wczoraj kupiłam taki mały kebab wegański marki VeggeBel i po spróbowaniu stanowiłam zrobić swój w konkretnej ilości dla całe rodziny. Zastanawiałam się czy ten przepis się komuś przyda ale doszłam do wniosku, że ile osób tyle preferencji co do dań i smaków, więc nie ma co się krygować. Kebab wegański powstał u mnie ze składników, które były wymienione na opakowaniu. Wczorajsza wersja słoikowa została w całości zjedzona przez jedną osobę do dwóch kanapek. Mało, oj malutko! A ponieważ u mnie cała rodzina ma potrzeby spożywcze rozbuchane, to minimum talerz kebabu wegańskiego na wzór VeggeBell chcą zjeść z chlebem, tak jak fasolkę po bretońsku bez mięsa. A co u Ciebie dzisiaj do jedzenia? Przyznam się, że narobiłam się dzisiaj strasznie, przygotowałam dwa ciasta i upiekłam chleb, do tego cztery pasty z fasoli razem z mamą, potem ten kebab wegański a na odbitkę kimchi z 9 kg kapusty pekińskiej w wersji mega warzywnej. A Ty, co dzisiaj robiłaś? Czasami aż dziw bierze, że sama sobie tyle pracy wymyślić potrafię, bo tu tylko o gotowaniu piszę, nie wspominając o karmieniu morskich świnek, zbieraniu trawy, praniu i sprzątaniu. Po tych wszystkich szaleństwach kebab wegański jest jak znalazł! A właśnie napiszę od razu dla „oburzonych” moim sposobem podania, mimo, że dla bezglutenowców jest on wyjątkowo wygodny :) Oczywiście kebab wegański powinno się włożyć do wcześniej przygotowanej bułki pita, w porywach szaleństwa posmarowanej sosem z czosnkiem, do tego koniecznie mix sałat, pomidor, ogórek, cebula i ponownie kebab wegański – smacznego!
KEBAB WEGAŃSKI
KEBAB WEGAŃSKI – składniki:
- 1,5 kg pomidorów
- 30 kotletów sojowych
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 3 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oregano
- pieprz do smaku
- ½ łyżeczki pikantnej papryki
- 1 opakowanie przyprawy do kebabu (wybierz ulubiona markę mieszanek)
- 5 łyżek oleju
KEBAB WEGAŃSKI – składniki:
- Cebule obieram, szatkuję w kostkę i podsmażam na głębokiej pasteli na złoto na oleju.
- Pomidory oparzam wrzątkiem, obieram ze skórki, kroję na kawałki i wkładam na patelnię z cebulą. Dodaję wszystkie przyprawy oraz przeciśnięty przez prasę czosnek i duszę przez 30 minut pozwalając nadmiarowi wody wyparować.
- W tym czasie zagotowuję 2-3 litry wody z jakąś ekologiczną kostką warzywną, wrzucam kotlety sojowe i pozwalam się im gotować przez 10 minut. Wyławiam je na sitko i mocno odciskam, gdy lekko przestygną. Kroję je w małe kawałki i jeszcze odciskam w dłoniach.
- Do sosu na patelni dodaję koncentrat i wkładam kawałki kotletów. Wciągną one jeszcze nadmiar wody. I już. Kebab wegański ala VeggieBel można podawać!
Olga Smile napisał
i to na jeden z 5 posiłków :) Chociaż raz dziecko rekord pobiło bo 6 z nadzieniem zjadło i 4 na sucho :)
Anonim napisał
Czy jesteście puszyści, bo po Tobie tego nie widać. Ja mam teraz całe 49 kg.
Anonim napisał
Spokojnej nocy i odpoczynku, by jutro były siły do mieszania w garnkach. ????
Olga Smile napisał
Barbara Skucha ani nie jesteśmy puszyści ani nie mamy robaków hihihihi Po prostu na diecie bezmięsnej inaczej organizm trawi :) Chociażby strączki po których nic się nie dzieje a ludzie narzekają na spuszenie i gazy.
Anonim napisał
ale miałaś powera Kobietko :) <3
Anonim napisał
Olga Smile nie jadłam jeszcze kimchi, muszę się odważyć :)
Anonim napisał
Ile to bedzie w gramach 30 koltetow sojowych? Dziekuje!
Anonim napisał
Mnie zadziwia że miesni ludzie zjadaja czesto mało i maja kg na plusie..
Dzisiaj pierwszy raz upielkam chleb na zakwasie. Pierwszy raz robilam go calkowicie sama. Tylko zaczyn z poprzedniego pieczenia był. Wyszło mi 7 chlebów. Żytni z dodatkiem pszenicy.
Anonim napisał
Takie znalazłem dzisiaj w Tesco, ale to w Szkocji. Może są gdzieś do zdobycia w necie. Jak nie to mogę wysłać.
Bez mleka i jajek.
Anonim napisał
Pani Haniu, chyba wpadnę na obiad :-)