KLOPSIKI Z CIECIERZYCY
Jestem dumna jak paw. Dzisiejsze klopsiki z ciecierzycy albo pulpeciki jak wolisz, które są pierwszym przepisem mojego dziecka, wymyślony i w pełni przygotowany bez mojego udziału, które publikuję. Klopsiki z ciecierzycy lubimy robić, często bawimy się składnikami pamiętając, że najlepiej wybierać te składniki, które akurat lubi się najbardziej. Klopsiki z ciecierzycy rozpoczynają zapewne całą serię przepisów nowego pokolenia Smile. Ach super, jak te dzieci szybko rosną. Klopsiki z ciecierzycy zostały przygotowane z tytułowej ciecierzycy, tartego żółtego sera wegańskiego, śmiało w wersji wegetariańskiej można użyć krowiego, smażonej na złoto cebuli i przypraw. Pychota, mówię wam! Klopsiki z ciecierzycy można podać z różnymi sosami u nas był to sos pomidorowy ale koperkowy albo na przykład pieczarkowy również będzie świetny!
KLOPSIKI Z CIECIERZYCY
KLOPSIKI Z CIECIERZYCY – składniki:
- 3 słoiki ciecierzycy (może być z puszki)
- 2 duże cebule
- 200 g tartego sera żółtego krowiego lub wegańskiego
- 160 ml bułki tartej (u nas bezglutenowa)
- 100 ml mleka kokosowego (można użyć wody z ciecierzycy w zamian)
- 125 ml skrob ziemniaczanej, z tapioki lub z kukurydzy
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżki ziół prowansalskich
- 1 czubata łyżka słodkiej wędzonej papryki
- olej do smażenia
KLOPSIKI Z CIECIERZYCY – przepis:
- Cebule koję w kostkę, smażę na patelni na złoty kolor.
- Do kielicha malaksera wkładam odlaną ciecierzycę, dodaję tarty ser, przyprawy i mleko kokosowe. Miksuję na gładką masę.
- Masę na klopsiki z ciecierzycy przekładam do miski, wyrabiam z bułką tartą i mąką ziemniaczaną.
- Formuję klopsy, obtaczam je w bułce i wstawiam do rozgrzanego piekarnika do 200 stopni z termoobiegiem. Po 10 minutach smaruję je olejem i piekę kolejne 15 minut.
- Klopsiki z ciecierzycy można podać z różnymi sosami, na przykład pomidorowym.
Anonim napisał
Nice
Anonim napisał
To wstawiaj szybko abym zdążyła zrobić zakupy i testować jutro
Anonim napisał
Gratki.
Anonim napisał
Anonim napisał
Wyglądają bardzo smakowicie ! :-)
Anonim napisał
Mam nadzieje, ze nie odbierzesz tego negatywnie, ale zawsze mnie ciekawilo dlaczego o swojej pociesze zawsze mowisz bezosobowo i bezplciowo per 'dziecko’, nigdy corka/syn, nigdy po imieniu, tylko zawsze 'dziecko’. Jest ku temu jakis konkretny powod, czy tak po prostu Ci wygodniej? :)
Olga Smile napisał
Jagoda Ziółkowska – na razie robię to z premedytacją, do czasu, aż dziecko samo zadecyduje, że chce stać się osobą publiczną :)
Anonim napisał
Rośnie Ci konkurencja
Olga Smile napisał
Marcin Klepka – a żebyś wiedział :) ma wyczucie smaku, zna masę składników z domu, łączy na oko, nie boi się eksperymentować. Lubi próbować i jeść. Mam nadzieję, że będzie chcieć z matką współpracować na uczciwych warunkach hahaha
Anonim napisał
Olga Smile rozsądne podejście! chwalę! Klopsiki boskie z widoku, bo nie miałam okazji smakować