Jeśli lubicie kluski to ten przepis jest dla was. Kluski śląskie, kopytka, pyzy czy kluski leniwe to fantastyczne propozycje na dania również dla osób na diecie bezmlecznej czy bezglutenowej. Tym razem zapraszam na kluski leniwe bez sera. W efekcie powstały mi kluski leniwe bezglutenowe, bezmleczne, bezkazeinowe oraz bez jajek. Matka potrzebą wynalazków jak to się mawia ;) Jestem przekonana, że również te kluski leniwe przypadną wam do gustu. Są pyszne, delikatne, sycące, słodkie i zgrabne. Tak jak klasyczne leniwe, te też, rozleniwiają i wprawiają w dobry nastrój. Kluski leniwe wegańskie podaję z jogurtem naturalnym sojowym i cukrem trzcinowym, czasami cynamonem. To dobre zestawienie :)
Przepis na Kluski leniwe bez sera
Kluski leniwe bez sera – składniki:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 400 g sera tofu
- 1 szklanka mąki ryżowej białej
- ¾ szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru
Kluski leniwe bez sera – przepis:
- Ziemniaki obieram, gotuję i studzę.
- Ziemniaki i tofu przepuszczam przez prasę lub maszynkę.
- Ziemniaki łączę z mąką ryżową, ziemniaczaną, tofu i wyrabiam delikatne i śliskie ciasto. Jeśli ciasto się lepi podsypuje mąką ziemniaczaną.
- Odrywam porcję ciasta i formuję wałeczki lub kulki wielkości orzecha włoskiego. Układam na wysypanej mąką stolnicy lub na papierze do pieczenia
- Kluski leniwe bez sera gotuję w osolonej wodzie. Od wypłynięcia jeszcze przez około 1 minutę. Wyławiam łyżką cedzakową i podaję z jogurtem, cukrem lub śmietaną kokosową.
Zobacz również moje inne przepisy na
KOPYTKA, PYZY, PIEROGI i KLUSKI
Kluski z buraków
Knedle z jabłkami moje knedle jaglane
Kluski kładzione z serka. Takie kluski robiła mi mama gdy byłam mała dziewczynką. Można prygotować je z serka waniliowego takiego homogenizowanego lub sera trzykrotnie mielonego. W obu przypadkach są bardzo smaczne. Kluski kładzione tradycyjne, takie jakie przygotowywała moja babcia i mama. Z jajkiem, mąką pszenną i woda. Do zrobienia w kilka chwil, prosty i sprawdzony od pokoleń przepis na Kluski kładzione
Kluski śląskie z sosem grzybowym
Kluski śląskie – kluski z dziurką
Kluski śląskie – kluski z dziurką To podstawowy przepis na kluski śląskie tak, aby każdy mógł je przygotować w prosty i szybki sposób. Kluski śląskie czyli tradycyjne kluski z dziurką. U mnie są to kluski bezglutenowe! Pyszne i proste do zrobienia. Polecam bardzo ten przepis na Kluski śląskie.
Knedle z truskawkami to klasyczny smak lata. Znają je duzi i mali. Knedle z truskawkami znam od dziecka, lubię je od dziecka i przygotowuję dla wszystkich dzieci, które bywają w naszym domu. Najczyściej Knedle tradycyjne z truskawkami podaje się ze śmietaną i cukrem.
Pyzy, pyzy jak wszytskie was pyzy zjadać chcę ;) Mam słabość do pyz, moja rodzina ma słabość do pyz i minimum raz w miesiącu robimy takie domowe ziemniaczane pyzy, które podajemy z cebulka przyrumieniona na oleju lub sosem grzybowym.
Kopytka z sosem Trzeba przyznać, że Kopytka z sosem są jednym z najbardziej znanych przepisów kuchni polskiej. Podawane na stołach na co dzień i od święta cieszą smakiem i pozwalają pysznie najeść się i zdrowo.
Kopytka ze szpinakiem lubię ze względu na kolor i smak. Moja rodzina tez za nimi przepada, dodatkowo jest to da mnie kolejna okazja aby włączyć więcej chlorofilu do naszej codziennej diety.
Smacznego życzę!
Dominika i Marcin – smacznego :) Bardzo się cieszę :)
Jest Pani cudotwórcą!!!!!
Dało się zjeść ale do „prawdziwych” niestety im daleko… szukamy dalej :-(
a co zamiast tofu?? soi nie mogę :(
minita – ser biały wegański lub nabiał.
POLECAM !!! POLECAM !!! POLECAM !!!
Nie lubię przepisów, gdzie gramatura jest w szklankach. Każdy ma inne szklanki :-) Ile to może być na gramy?:-)
Monika – szklanka to 250 ml.
A mój wnuczek jak przyjeżdża to już od drzwi prosi o” kluseck”. Ja robię tak- pół ziemniaków gotowanych,a pół sera białego ( przepuszczam przez praskę taką kostkę 25 dkg) dodaje 1-2 łyżeczki kaszy manny, jedno jajko i mąki mniej więcej ile przyjmie aby nie było z geste ani za rzadkie. Zanim pokroje na kluseczki zawsze sprawdzam jedną na gotującej wodzie i w miarę potrzeby dodaje mąki. Polewam roztopionym, lekko przyrumienionym masłem i posypuje trochę cukrem. Potrafi je jeść prawie cały dzień . Zawsze muszę zrobić większą porcję bo jeszcze na drugi dzień się pyta czy są klusecki :)
Witam Pani Olo !
Gratuluję przede wszystkim zdrowego podejścia do życia co za tym idzie gratuluję ZDROWEJ KUCHNI :)
i tego , że udało się Pani zachęcić do jedzenia tych dobroci całą rodzinkę również z dziećmi :)
Sama od niedawna mam dość rygorystyczne diety i gdyby nie odnalezienie Pani bloga chyba bym się poddała z gotowaniem , zrobiłam już kilka przepisów i rewelacja :)) powtarzam co kilka dni :))
Czekam z utęsknieniem aż wyda Pani książki bezglutenowe i wegańskie bo na chwilę obecną siedzę z zeszytem i długopisem i przepisuję przepisy:D
POZDRAWIAM I POWODZENIA W DALSZYCH PRZEPISACH :))