KLUSKI LENIWE Z FETĄ
Coś wyjątkowego dzisiaj, kluski leniwe z fetą w sosie pomidorowym. No wypas! Kluski leniwe z fetą przygotowałam z potrzeby chwili i zjedzenia czegoś smacznego. Z wczorajszego obiadu zostało mi trochę ziemniaków ugotowanych. Miała być zupa ale doszłam do wniosku, że kluski leniwe z fetą będą rewelacyjnym wprost rozwiązaniem. Przygotowuje się w miarę szybko, grunt to dobra praska do ziemniaków. Może być taka przeciskana lub po prostu tłuczek. Tylko nie wkładajcie ziemniaków do malaksera, bo skrobia się uwolni i będzie glut a nie puree. Ja miałam 2 paczki białego sera, to było trochę mało więc dodałam dwa opakowania sera feta. I jeśli tylko lubicie kluski leniwe czy też pierogi leniwe w wersji wytrawnej, to ten przepis jest dla was bez dwóch zdań! Do tego kluski leniwe z fetą podawałam z szybkim sosem pomidorowym. Marzą mi się już pyszne, gruntowe, malinowe pomidory pełne smaku, słońca i naturalnej słodyczy. Jeszcze trochę trzeba będzie na nie poczekać, bo te pomidory, które można teraz kupić główne ładnie wyglądają. Rozmawiałam o tym z czytelnikami na facebooku. O tej porze roku sprawdzają się głównie pomidorki koktajlowe, wiśniowe i wszytskie inne, byle małe i soczyste. Także wykorzystałam ostatnie dwa wiaderka i zrobiłam sos pomidorowy z pomidorków koktajlowych, z cebulą, papryczką chili i przyprawą harissa, bo jako wyjątkowo ją lubię. Oczywiście takie kluski leniwe z fetą w sosie pomidorowym czy też pierogi leniwe w sosie pomidorowym, bo w sumie nie wiem, którą nazwę preferujcie, w taki słaby pogodowo dzień, są po prostu jak znalazł!
KLUSKI LENIWE Z FETĄ
KLUSKI LENIWE Z FETĄ – składniki:
- 1000 g ugotowanych ziemniaków
- 500 g sera białego tłustego lub półtłustego
- 500 g sera feta
- 2-3 szklanki mąki mąki pszennej (lub bezglutenowej mieszanki do chleba)
- 2 jajka (lub pomiń)
- 500 g pomidorków koktajlowych
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- szczypta soli i pieprzu do smaku
- 1 łyżeczka przyprawy harissa
- 2-3 łyżki masła lub oleju
- opcja: jeszcze feta do pomidorków
KLUSKI LENIWE Z FETĄ – przygotowanie:
- Obieram i gotuję ziemniaki, studzę. Najlepsze do wszelkich klusek i pierogów są takie z lodówki, z dnia poprzedniego. Przepuszczam ziemniaki przez praskę.
- Sery dokładnie rozdrabniam widelcem.
- Do miski z ziemniakami dodaję ser biały i poruszoną drobno fetę. Dodaję mąkę i jajka. Mieszam i wyrabiam takie twardsze i zwięzłe ciasto.
- Z ciasta formuję wałki, lekko je spłaszczam i odkrawam kluski wielkości ok. 3 cm. Spłaszczam lekko widelcem i robię taka kratkę.
- Zagotowuje wodę. Do osolonego wrzątku wrzucam pierogi czy też leniwe, delikatnie mieszam i czekam około 1-2 minut od wypłynięcia.
- Od sosu właściwie rozpoczynam. Cebulę obieram, kroję w kostkę i smażę na maśle. Pomidorku przekrawam na pół dodaję do cebuli i smażę razem z przepuszczonym przez praskę czosnkiem. Gdy pomidorki zaczną puszczać sok, dodaję harisse, trochę wkruszam fety i mieszam.
- Ugotowane kluski leniwe z fetą podaję z sosem pomidorom do kompletu.
RENATA napisał
Z nieba mi spadłaś z tym przepisem, ziemniaki i feta w lodówce. Zaraz zagniatam.
Uściski
Aleksandra napisał
Przy kupowaniu pomidorów zimą warto je powąchać w sklepie. Żeby smakowały pomidorem muszą też pachnieć jak pomidor. Ta zasada co prawda nie gwarantuje smakowego sukcesu, ale zmniejsza ryzyko porażki.
Ja pomidory uwielbiam, ale czekam na lato. Jak mnie w zimie bierze ochota, to czasem trafią się jadalne koktailowe, albo takie nieduże „bio” w Lidlu czy Kauflandzie.
Mariola napisał
Trzeba jechać na Cypr , Teneryfę i pewnie w wiele miejsc, gdzie chociaż trochę słońca 🤩😘
Beata napisał
Tylko czekoladowe
Anna napisał
Pomidory hodowane na wodzie o tej porze roku ..
Violatta napisał
Bo to nie sezon, pędzone.
Ja jem sezonowo. Teraz kiszonki, przetwory i warzywa.
Agnieszka napisał
No już samo to ze płyną statkami z Maroko czy innych zakątków odstrasza mnie skutecznie przed kupnem, latem smakują prawdziwie z ogródka własnego lub ryneczku, a na zimę to passaty w słoiki 😉
Monika napisał
Kupiłam w Lidlu te same 🤣
Ewęlina napisał
Czekoladowe pomidory Lidl kupuje je żona by czuć smak lata 🙂
Małgorzata napisał
Nie nadają się do jedzenia o tej porze roku