Kokosanki z pomarańczą
Mam dla was dzisiaj coś specjalnego, kokosanki z sokiem z pomarańczy ale nie takie zwykłe a bezglutenowe i bezjajeczne. W niczym nie ustępują klasycznym kokosankom, ba nawet powiem, że są smaczniejsze, bo bardziej ciastkowate i nie wyczuwa się w nich zapachu jajek. Moje kokosanki są słodkie, bardzo chrupiące, no i pachną wręcz obłędnie. Nawet nie wiem czy ładniej podczas kształtowania, pieczenia, studzenia czy jedzenia. W całym domu unosi się intensywny aromat pieczonych wiórków kokosowych, przeplatający się z delikatnie przebijającą pomarańcza. No pycha, po prostu pycha! Trzeba wąchać i jeść! Nie mam wyjścia!
Od jakiegoś czasu są to zdecydowanie nasze najbardziej ulubione ciastka, które znikają jeszcze na ciepło. Gdyby nie mąka, pewnie rodzina podjadałaby mi je prosto z miski, jeszcze podczas kształtowania i wyrabiania ciasta.
Dotychczas trudno było mi je sfotografować – serio, serio! Dzisiaj nie dałam za wygraną i są do pokazania i polecenia moje the best one, kokosowe ciasteczka z pomarańcza albo inaczej, kokosanki z pomarańczą. Chrupiące z zewnątrz, delikatniejsze i bielutkie w środku. Obłędnie smaczne, normalnie aż nieprzyzwoicie.
Podpowiem, że od razu zróbcie je z podwójnej porcji, nie ma, co się oszczędzać i rozdrabniać. Z podanych składników wyjdzie 15 ciasteczek wielkości orzecha włoskiego, idealna porcja dla jednej, lubiącej słodycze osoby :)
Przepis na Kokosanki z pomarańczą
Składniki dania: Kokosanki z pomarańczą
• 200 g wiórków kokosowych
• ½ niepełnej szklanki cukru białego. Można dodać też trzcinowy, ale kolor ciastek będzie ciemniejszy
• 1/3 szklanki max 1/2 szklanki mąki z białego ryżu lub tapioki, mąki pszennej, kukurydzianej, ewentualnie jakieś skrobiowej gotowej mieszanki do wypieków itd.
• 2 płaskie łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
• 1 pomarańcza
• szczypta soli
Przygotowanie dania: Kokosanki z pomarańczą
1. Pomarańczę myję. Ocieram delikatnie skórkę i odkładam na bok, wyciskam sok. Potrzebuję go około 100 ml
2. Do miski wsypuję wiórki, cukier, mąkę, skrobię, skórkę z pomarańczy w ilości około ½ łyżeczki i wyciśnięty sok. Teraz czas na ugniatanie. Trzeba ugniatać ciasto jak plastelinę aż da się ukręcić kulki. Jeśli będzie za sypkie trzeba ugniatać dalej lub dolać odrobinę soku. Jeśli za wodniste, dodać troszkę mąki.
3. Kręcę kulki wielkości średniego orzecha włoskiego, delikatnie zgniatam w dłoniach i układam na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia.
4. Wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i piekę około 20-30 minut. Tak na kolor. Studzę na kratce broniąc własnym ciałem przed przepychającą się rodzina, która chce zjeść już kokosanki, jako gorące. Trzymać w szczelne puszcze, żeby nie stwardniały.
Małgorzata Koire Żak na FaceBook napisał
Zalecono nam dietę bezglutenową bez szerszej diagnostyki. A teraz musimy się męczyć od nowa!
Radek Milik na FaceBook napisał
Chetnie sprobuje – jak minie obecna fala goraca. Nie rozumiem, co do cukru – przeciez bez wzgledu, czy trzcinowy, czy buraczany, to moze byc bialy badz ciemny.
Anna Wisniewska na FaceBook napisał
Pani Olgo zrobiłam wg Pani przepisu racuchy z jabłkiem, a dziś placuszki z brukselka…….no coś REWELACYJNEGO :) :) I jedno danie i drugie :) :) , niezbyt wyszła mi tylko czerwona fasola z pieprzem cayenne, ale to nic. Super . Pozdrwaiam i dziękuję.
bOMbel napisał
Olgo myślisz, że można byłoby użyć mąki gryczanej ?
Dominika Jackowska na FaceBook napisał
Czekałam na ten przepis :)
Marzena Boczek na FaceBook napisał
no masz pomysly – polaczyc moje dwa ulubione smaki – musze koniecznie zrobic :)
Wika napisał
Właśnie się pieką cholera ale cudownie pachną. Ślinimy się z córką. Pani Olgo tak nie można!
Taren napisał
Pychota
Arthur napisał
Poproszę tak ze dwa kilogramy na wynos. Herbatę sobie sam załatwię :) Mega przepis, tak mało fajnych ciastek dla wegan. Olgo podziwiam!
Olga Smile napisał
bOmbel – można ale ciasteczka zyskają bardziej ziemisty-orzechowy smak. Spróbuj, mąki nie ma za wiele więc nie powinno być źle.