Od kilku miesięcy staramy się włączać do naszej diety zdecydowanie jak najwięcej owoców i warzyw. Wiadomo – rośliny to samo zdrowie. Jednak cała sztuka polega na jedzeniu ich na surowo. Wtedy zachowuje się maksimum witamin, mikroelementów, błonnika i aktywnych enzymów. Gotowanie niestety zabija znaczną część zbawiennych dla naszego organizmu substancji.
Obecnie jemy duże ilości surówek i piejemy soki owocowe oraz warzywne. Jeśli chodzi o soki owocowe przygotowuję je w blenderze. Wychodzę z założenia, że podczas procesu wyciskania owoców, odrzuca się całą część masy, którą stanowi błonnik i substancje balastowe. Wypija się tylko sok bez miąższu. W blenderze rozdrabniam całe owoce i warzywa, które wypijamy w całości. To tak, jakby, co rano jadło się wielka porcję sałatki, tylko tyle, że nie trzeba gryźć i dostarcza się jeszcze tak potrzebnej z samego rana wody. Do koktajli owocowych nie używam mleka ani jego odpowiedników roślinnych. Wolę dolać czystej wody, przelanej przez filtr lub mineralnej, ewentualnie przegotowanej. Porcja wody do smacznych, soczystych owoców jest jak znalazł! Rozrzedza mus owocowy i sprawia, że pije się go z wielką łatwości i przyjemnością! Do tego nie zmienia smaku koktajlu, więc można cieszyć się prawdziwym owocowym smakiem!
Poniższe składniki wystarczą do przygotowania 2 litrów koktajlu owocowego.
Koktajl owocowy
Koktajl owocowy – składniki:
• 1 dojrzały ananas
• 3 pomarańcze
• ½ cytryny
• 3-4 banany
• 1 jabłko
• 1 litr wody
Koktajl owocowy – przygotowanie.
1. Owoce myję. Obieram ze skóry pomarańcze i cytrynę, wyjmuję z nich pestki, jeśli traficie na odmianę z pestkami. Owoce wkładam do blendera.
2. Banany obieram i dokładam do pomarańczy.
3. Ananasa obieram. Odcinam część z liśćmi oraz spód. Obcinam skórę tak, aby nie zostały czarne punkty. Kroję go w plastry i wyjmuję z każdego plastra zdrewniały środek.
4. Jabłko myje, odrywam ogonek i wycinam gniazdo nasienne. Kroję w ćwiartki.
5. Wszystkie owoce łączę w blenderze, dolewam wody i miksuje na najwyższych obrotach kilkadziesiąt sekund, czasami kilka minut, zależnie od siły blendera.
6. Przelewam do szklanek i podaję.
Cudo!
O rety, to musi być pyszne!
Pani Olgo, to trzeci przepis przeze menie wykorzystany z pani bloga. Dziękuję, smacznie wyszło!
Pani Olgo, jakie wspaniałości!
Smakowitości Olgo nam tu proponujesz!
Zdrowy koktajl!
Spróbuję :-)
Te cudowe kolory potężnie mnie zainspirowały i od kilku dni mamy te cuda na śniadania:-)