KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM
Mam dzisiaj dla was kotlety mielone ze szpinakiem, suszonymi pomidorami, serem, cebulą i przyprawami. Kotlety mielone ze szpinakiem, podobnie jak każde inne mielone, tak znane w polskiej kuchni, są bardzo lubiane zarówno przez mężczyzn jak i kobiety. Nic dziwnego, mielone tak samo jak schabowe wrosły dosłownie w nasza kulturę lat siedemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Jako dziecko wychowałam się na kotletach mielonych. Moja mama przygotowywała je klasycznie, z mielonego mięsa wieprzowego. Dodawała surową mieloną cebulę, przyprawy, jajko, moczoną bułkę kajzerkę i przyprawy. Zazwyczaj sól i pieprz ziołowy, który był chyba najchętniej przez nią używany w tamtych latach.
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM
Większość moich znajomych i ostatnio widzę, że również czytelników, woli mięso drobiowe. Doszłam więc do wniosku, że kotlety mielone ze szpinakiem zostaną przygotowane z mięsa mielonego z indyka lub mielonego z kurczaka. Nie mogłam się zdecydować na etapie stania przed lodówką w markecie. W efekcie, kupiłam opakowanie mięsa mielonego z indyka bez żadnych dodatków. Po prostu czyste mięso. Podobnie mięso mielone z kurczaka. Do kotletów mielonych wybierz mięso zmielone z całego kurczaka czy też z nogi kurczaka. Jest ono bardziej soczyste niż to z piersi. Możesz również wybrać mięso mielone z fileta z kurczaka, jeśli takie wolisz.
MIĘSO MIELONE DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Ponieważ mięso mielone jest w tej chwili łatwo dostępne w sklepie, to prościej jest wybrać już gotową rozdrobnioną porcję mięsa, niż cały kawałek do zmielenia. Łatwiej zaopatrzyć się w nie w sklepie niż w domu odpalić maszynkę do mielenia mięsa, która wymaga ręcznego mycia. Im więcej mycia, tym więcej sprzątania i czasu potrzebnego na przygotowywanie posiłków dla całej rodziny.
MIĘSO MIELONE DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Muszę wam powiedzieć, że jeśli decyduję się na smażone kotlety mielone z mięsa wieprzowego, wtedy właściwie zawsze sama mielę kawałek schabu, karkówki, szynki lub łopatki. Tak robiła moja mama i tak robią również ja. Aż chciałoby się powiedzieć, czym skorupka za młodu nasiąknie … tym na starość trąci :) Fakt faktem, że karkówka jest znacznie większa niż kawałki mięsa drobiowego. No i za jednym razem przygotowuje się znacznie więcej kotletów mielonych. Przynajmniej u nas tak było, że kotlety mielone z wieprzowiny powstawały zazwyczaj z dwóch lub trzech kilogramów mięsa oraz dodatków.
MIĘSO MIELONE DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Gdy kupuję mięso indyka, takie na mielone, wtedy wybieram zazwyczaj udziec z indyka bez kości i skóry. Chociaż nie ma konieczności zdejmowania skóry do tego przepisu, to jednak zawsze wtedy mięso jest chudsze. W przypadku mięsa z indyka, również jak z wieprzowiną, często mielę jest sama. Każdy kto korzysta z maszynki do mielenia mięsa doskonale wie o tym, że można zmielić mięso na różnej wielkości oczkach. Jest szarpak, który rozrywa mięso na spore kawałki oraz minimum trzy sitka o różnej wielkości dziurkach. Do kotletów mielonych wybieram dziurki średniej wielkości lub te drobne. Zależy mi, aby mięso mielone było dość drobno.
MIĘSO MIELONE DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Jak widzicie na jednym zdjęciu pokazałam wam zarówno mięso mielone z kurczaka jaki z mielone z indyka. Doskonale widać różnice kolorów. To ciemniejsze to indyk, jaśniejszy kurczak. Wybierzcie po prostu takie, ja wolicie. Można również spokojnie wybrać mięso drobiowe takie łączone z kurczaka i indyka, czasami także kaczki. Mam wrażenie, że kotlety mielone ze szpinakiem i suszonymi pomidorami bardzo dobrze smakują w obu wersjach, czy to przygotowane z mięsa kurczaka czy jednak indyka. Kurczak jest mięsem znacznie delikatniejszym, dlatego warto dodać do niego kilka wyrazistych warzyw i przypraw. Takimi w tym konkretnym przepisie są suszone pomidory, szpinak, pieprz czarny mielony, pieprz ziołowy, bułka moczona w mleku i smażona cebula.
SZPINAK DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Szpinak oczywiście może być świeży lub mrożony. Muszę wam powiedzieć, że do kotletów mielonych bardziej pasuje jednak szpinak w listkach. Jest on bardziej chrupiący i mniej wodnisty. Całkiem ładnie nawet spore listki szpinaku połączyły mi się z mięsem mielonym i dodatkami. Następnym razem pokroiłabym go jednak drobniej. Ale nic złego się nie stało, świetnie wyglądał i dobrze smakował. Możesz także pokusić się o z blanszowanie szpinaku, chociaż w przypadku tego dania nie widzę takiej konieczności. Jednak wiem, że wiele osób woli szpinak w takiej bardziej miękkiej i lekko papkowatej formie.
SZPINAK DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Suszone pomidory są zawsze dobre. Wielokrotnie kupowałam suszone pomidory w zalewie oliwnej. Także sama suszyłam je od podstaw lub kupowałam suszone pomidory w formie słuchaj, takiej do przygotowania w oleju w domu. Muszę wam powiedzieć, że w dzisiejszych czasach, patrząc na cenę prądu i pomidorów, to znacznie bardziej opłaca się kupić gotowe. Suche, sprzedawane w torebkach foliowych są pomidorami suszonymi w Grecji na słońcu. Należy wyjąć je z opakowania, namoczyć we wrzątku a następnie zalać gorącym olejem.
SUSZONE POMIDORY DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Tym razem, do tego konkretnego przepisu na kotlety mielone ze szpinakiem użyłam suszonych pomidorów kupionych już w zalewie oliwnej. Nie ma co ukrywać, że nie przygotowałam nich sama. Lubię suszone pomidory włoskie, hiszpańskie lub greckie. Zazwyczaj są one produktem ekologicznym więc znacznie droższym niż wszystkie inne. Tym razem była to pomidory marki ROLNIK. Chodzę właśnie po kuchni i szukam słoika oryginalnego, ponieważ przełożyłam resztkę suszonych pomidorów do mniejszego słoika.
SUSZONE POMIDORY DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
O jest, znalazłam. Na opakowaniu napisane jest: pomidory suszone nasączone w oleju. W składzie znajdują się pomidory suszone, woda, sól, regulator kwasowości kwas cytrynowy, olej rzepakowy i zioła prowansalskie. Pochodzenia Turcja. Są bardzo smaczne, soczyste, świeże a olej pachnie słońcem. Tym razem pomidorki pokroiłam w paseczki, takie średniej wielkości. Jeśli wolisz kostkę, tak pociachaj, jakoś nie specjalnie skupiałam się nad ich kształtem.
SER DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Jeśli macie ochotę dodać ser, to wybierzcie żółty ser tarty na tarce o grubych oczkach. Wiele razy przygotowywałam już farsz do pieczarek, różnej wielkości kotleciki i pulpeciki z serem żółtym. Muszę powiedzieć, że to bardzo dobre rozwiązanie. Taki ser podbija smak i urozmaicą fakturę kotletów mięsnych czy też roślinnych – wegetariańskich.
JAJKA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Ja nie dodałam do kotletów mielonych jajek. Wiem, wiem, profanacja. Jednak alergia na jajka moich członków rodziny i znajomych zmusiła mnie do pominięcia jajek. Jednak nic złego się nie stało. Mam wrażenie, że jajka dodaje się bardziej tradycyjnie niż mają one jakieś większe znaczenie dla faktury czy też struktury mielonych. Jeśli chcesz, wbij dwa, czy też trzy jajka do masy. Polecam wybierać jajka ekologiczne, gdzie kurki chodziły, trawę dziobały i robaczki zjadały.
BUŁKA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Zastanawiałam się, co z bułką do kotletów mielonych. Moja mama zawsze moczyła bułkę kajzerkę w mleku. Taką starszą, suchą, która naciągała mlekiem lub wodą. Odciskało się ją w dłoniach i mieliło w maszynce do mielenia mięsa razem z innymi składnikami na kotlety. Jak już wspomniałam wyżej, wielu moich znajomych, rzadko teraz własnoręcznie mieli mięso. Przyzwyczajeni są do kupowania gotowy, rozdrobnionych już mięs drobiowych, wołowych, z indyka, wieprzowych lub kurczaka.
BUŁKA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Gdy mięso jest już zmielone, wtedy będzie trudno rozdrobnić namoczoną kajzerkę. Doszłam do wniosku, że tym razem pokażę wam, jak w łatwy sposób możecie dołożyć porcję bułki tartej do wcześniej przygotowanego mięsa. A właśnie, muszę wam jeszcze powiedzieć, że jeśli do mięsa doda się bułkę tartą suchą, wtedy zagęści ona mięso, a kotlety będą twarde. Jeśli namoczycie bułkę tartą w ciepłym mleku lub ciepłej wodzie, wtedy będzie ona spulchniła kotlety, które po usmażeniu nadal będą wilgotne. To znacznie lepsze rozwiązanie niż sypanie suchej bułki lub pominięcie tego kroku.
BUŁKA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Oczywiście tradycyjnie już, jak to w moich przepisach bywa, możecie użyć bułki tartej bezglutenowe lub pszennej. Obie są dobre i nie ma to większego znaczenia, na którą się zdecydujecie. Dieta jest sprawą indywidualną i często dla zdrowia trzeba zmienić moje dotychczasowe nawyki. Bułka tarta pszenna jest lżejsza i delikatniejsza niż ta bezglutenowa. Natomiast bezglutenowa bułka tarta jest ciemniejsza i jakby twardsza i mniej krucha. Powiedziałabym, że bardziej przypomina kaszę manną niż pieczywo.
CEBULA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
O cebuli pisałam wam już wielokrotnie. Myśląc o kotletach mielonych ze szpinakiem, czy generalnie kotletach mielonych z różnymi innymi dodatkami, muszę wam powiedzieć o cebuli. Kuchnia polska dzieli się na dwie części, na tych, którzy wolą dodawać do mielonych cebulą smażoną lub cebulę surową. Za każdym razem takie kotlety smakują nieco inaczej.
CEBULA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Cebula surowa jest znacznie ostrzejsze w smaku, bardziej wyrazista i sprawia, że czuć ją bardzo mocno w mięsie. Cebula smażona jest dużo łagodniejsza, podbija delikatnie aromat oraz słodycz użytego mięsa. Ja osobiście wolę cebulę smażoną, ponieważ pasuje mi ona bardziej aromatem smakiem i konsystencję.
CEBULA DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Możecie użyć klasycznej cebuli żółtej takiej dostępnej w każdym sklepie, o dość pikantnym i wyrazistym smaku. Możecie zdecydować się na cebulę cukrową, bardziej soczystą, delikatną i mniej aromatyczną. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pokroić cebulę fioletową, która oprócz smaku doda również koloru. Jeśli macie w domu porcję szalotki, też będzie pasowała. Tak więc wybór cebuli zostawiam wam do wyboru. Ja miałam jedną szalotkę i połówkę cebuli cukrowej, która została mi z zapiekanek.
PIEPRZ ZIOŁOWY DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Ostatnio mówiłam wam o pieprzu mielonym ziołowym. Ponieważ zdają sobie sprawę, że nie wszyscy czytają codziennie moje przepisy i to tym razem również powiem wam kilka słów o tej przyprawie. Pieprz ziołowy jest mieszanka rozmaitych przypraw i różnych składników. Nie jest to przeprawa jednoskładnikowa, jak pieprz czarny, goździki czy tymianek. Smak i zapach pieprzu ziołowego zależeć będzie od wybranej marki. Tym razem kupiłam taki pieprz mielony, jakie widzicie na zdjęciu.
PIEPRZ ZIOŁOWY DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Jest w porządku, nie wzbudził u mnie nie wiadomo jakiego zachwytu, ale również nie byłam nim specjalnie zawiedziona. Jeśli chodzi o pieprz ziołowy, to musicie wybrać taki, jaki wam smakuje, jaki lubicie i na który macie ochotę. Warto sprawdzić różne pieprze, kupić mieszanki na allegro czy też w innych sklepach internetowych. A wybór jest ogromny.
PIEPRZ CZARNY DO KOTLETÓW MIELONYCH ZE SZPINAKIEM
Dla mnie właściwie w każdych kotletach powinien znaleźć również pieprz czarny. Na zdjęciu widzicie pieprz czarny ziarnisty, który zmieliłam przed użyciem w młynku. Możecie dodać od razu pieprzu mielonego, takiego drobnego, który także będzie świetnym rozwiązaniem. Wielbiciele kolorowego pieprzu mogą również wzbogacić nim smak kotletów mielonych.
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM
No cóż właściwie to chyba już wszystko, co chciałam wam powiedzieć przed przystąpieniem do całego przepisu. Jak widzicie mięso mielone w tym wypadku drobiowe, takie z kurczaka i indyka włożyłam do miski. Rozmieszałam dłonią i połączyłam z pokrojonymi pomidorami, szpinakiem, usmażoną cebulą, namoczoną bułką tartą i przyprawami. W tym wypadku pieprzem ziołowym, mielonym pieprzem czarnym i solą. Wymieszałam dokładnie, a wręcz wyrobiłam mięso na jednolitą masę. Gdybym robiła to jeszcze raz po kroiłabym listki szpinaku. Gdy kupuje się szpinak, to zazwyczaj jest on w bardzo drobnych listkach. Tym razem trafiłam na jakąś większa odmianę czy też partię listków. Myślę, że pokrojenie ich drobniej byłoby bardzo wygodne.
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM
Uformowałam kotlety mielone, obtoczyłam w suchej bułce tartej. Usmażyłam na złoto z obu stron. Najlepiej robić to na niewielkim gazie, na patelni z olejem. Pamiętajcie, aby smażyć kotlety mielone zawsze na małym gazie, czyli małym płomieniu. Wtedy kotlety będą soczyste, a nie spalą się z wierzchu. Gdy gaz będzie duży, wtedy kotlety zrumienią się z wszystkich stron, a w środku nadal zostaną surowe. Zapraszam was na kotlety mielone ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i serem.
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM – składniki:
- 800 g mięsa mielonego z kurczaka lub indyka (może być mieszane drobiowe)
- 1 cebula
- 10 pomidorów suszonych
- 3-4 garście szpinaku (może być więcej lub mniej)
- 100 g sera żółtego (opcja)
- 3 jajka (opcja u mnie bez jajek)
- 2 kajzerki lub 4 czubate łyżki bułki tartej
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżka pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka oregano (moja wariacja na temat kuchni włoskiej)
- bułka tarta do obtaczania
- olej do smażenia
KOTLETY MIELONE ZE SZPINAKIEM – przepis:
- Cebule obieram, kroje w kostkę i smażę na kilku łyżkach oleju z suszonych pomidorów.
- Suszone pomidory kroję w paseczki.
- Ser ścieram na tarce.
- Szpinak kroję w mniejsze kawałki (polecam ja tego nie zrobiłam)
- Bułkę tartą wsypuję do miski i zalewam mlekiem. Odstawiam na 15 minut.
- W misce mieszam mielone mięso z pomidorami suszonymi, usmażoną cebulą, serem (opcja), jajkami (opcja), namoczoną bułką i przyprawami.
- Wyrabiam masę i formuję kotlety.
- Rozgrzewam na patelni olej, kotlety obtaczam w bułce tartej i smażę na małym ogniu na rozgrzanej patelni. Po kilku minutach odwracam na drugą stronę.
- Takie drobiowe, z kurczaka czy też indyka kotlety mielone ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i serem podaję na obiad lub kolację z ziemniakami, chlebem bądź sałatą
Marvin napisał
Nice❤️
MARLENA napisał
U nas mielone to świętość bez żadnych udziwnień. Tylko mięso, surowa cebula starta na tarce, sól, pieprz, gałka, bułka namoczona w mleku, jajka, zimna woda i tyle. Im mniej tym lepiej 🙂 są najlepsze ❤️
Ania napisał
Uwielbiam z dodatkiem boczniaków 😋
Ewa napisał
Najbardziej smakowały mi z wędzonym boczkiem i piersią z kurczaka – wszystko razem zmielone z wieprzowiną, tradycyjnie dodane jajko i namoczona bułka. Niebo w gębie 🙂
Kaśka napisał
Z kalafiorem ugotowanym i startym ma tarce i odrobiną curry. Pycha!
Anna napisał
Gdy chcę „rozmnożyć” mielone, albo po prostu „wcisnąć” w rodzinę więcej warzyw, dodaję startą odciśniętą z nadmiaru wody cukinię, startą marchew. Gdy mi zalegają pieczarki, dodaję starte pieczarki.
Joanna napisał
U nas mielone tylko i wyłącznie z masą warzyw w środku – zazwyczaj 2/3 to mięsa a reszta to drobno tarkowane warzywa, również surowy ziemniak. Do tego jajko, przyprawy i często tarty chrzan (dobrej jakości że słoiczka). Takie mięsno/warzywne kotleciki bardzo sprawdzały się przy wybiórczości dzieci i ostatecznie zostały polubione przez wszystkich
Anastazja napisał
U babci zawsze był koperek i czosnek 😋
Małgorzata napisał
Czosnek i majeranek koniecznie! 🙂
Ania napisał
Tradycyjnie – bułka namoczona w mleku i cebula 🙂