Kotlety mielone
Dzisiaj coś tradycyjnego, a więc kotlety mielone domowe. Przepis na znane wszystkim polskie kotlety mielone jest prosty. Najlepsze robi się ot tak, z tłuściejszego mięsa mielonego wieprzowego najlepiej z łopatki lub szynki, ale to z okrawków również będzie OK. Kotlety mielone zna chyba każdy :) Przez kilka ostatnich dni było jarsko, pomijając żeberka, to teraz czas na wersję mięsną a więc sprawdzony od wielu lat w moim domu rodzinnym przepis na kotlety mielone. Na stronie nie pokazywałam dotychczas kotletów zbyt często, że to w książce „Wielkanoc – świąteczna kuchnia mojej babci” przedstawiłam przepisy na kotlety z mięsa mielonego a są to między innymi: mielone kotleciki drobiowe na słodko, kotleciki drobiowe z grzybami, kotleciki wołowe a dymką i jabłkami. W „Biesiada – przyjęcie w swojskim stylu” znajdziecie przepisy na mielone kotlety drobiowe ala gołąbki. Było ich jednak kilka. Tym razem zapraszam na wieprzowe kotlety mielone. To chyba najbardziej klasyczny przepis, sprawdzony w dziesiątkach domów i zawsze smakujący podczas niedzielnego obiadu. Klasyczne dania są najlepsze! Takie kotlety przygotowywała moja babcia ze strony mamy, potem moja mama, tę umiejętność posiadłam i ja, w końcu przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie są wspomnieniem dzieciństwa i przywołują bardzo miłe uczucia.
Pamiętam, że moja mama wyrabiała mięso w pokaźnej misce, smażyła kotlety uformowane i obtoczone w bułce tartej partiami, lekko podduszała a wszyscy domownicy zaglądali jej przez ramię, czy są już gotowe. Te kotlety, które zostały na drugi dzień lądowały przekrojone na pół pomiędzy dwie pajdy chleba posmarowane musztardą i były wspaniałym lunchem lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Również takie kanapki owinięte w folię aluminiową zabieraliśmy w wiklinowym koszyku, gdy jechaliśmy na sobotnie wyprawy na grzyby. Oj to były czasy!
Następnie kotlety smażę i podduszam, bo w takiej wersji smakują mi najbardziej. Podaję z tłuczonymi ziemniakami i najchętniej z marchewką z groszkiem lub jakąś sezonową surówką. Tym razem była to kapusta z marchewką, sokiem cytrynowym i cebulką, ugnieciona mocno i skropiona oliwą.
Kotlety mielone przepis:
Kotlety mielone składniki:
* 1 kg mięsa mielonego wieprzowego
* 3 cebule
* 2 jajka
* sól
* czarny pieprz
* 1 szklanka bułki tartej tradycyjnej lub bezglutenowej
* olej lub smalec do smażenia
* 2 łyżki masła lub oleju do duszenia (opcjonalnie)
Kotlety mielone przygotowanie:
1. Cebulę obieram, kroję w kostkę i podsmażam na złoto na patelni z łyżką masła lub oleju.
2. Do miski wkładam mięso mielone, podsmażoną cebulę, wbijam jajka, doprawiam 2 łyżeczkami soli i 1/2 łyżeczki pieprzu. Dodaję 2-4 łyżki bułki tartej i dokładnie mieszam dłonią, wyrabiając mięso, aż stanie się kleiste.
3. Formuję w zmoczonych dłoniach nieduże kotlety, obtaczam w bułce tartej i smażę na patelni z obu stron. I takie kotlety można podawać, chociaż ja jestem przyzwyczajona do późniejszego ich duszenia co sprawia, że są bardziej wilgotne i delikatne.
4. Usmażone kotlety przekładam do garna, dodaję 2 łyżki masła i odrobinę wody. Przykrywam garnek pokrywką i duszę na małym ogniu przez około 15-20 minut.
KOTLETY MIELONE przepisy
są soczyste i stanowią smaczną odmianę dla klasycznych kotletów mielonych. Takie kotlety mielone często podają babcie.
to absolutna klasyka kuchni domowej, polskiej. Takie kotlety mielone z cebulą są chyba jednymi z najpopularniejszych kotletów mielonych.
są świeże w smaku, soczyste i smaczne. Podane w ten sposób zaskakują i często nawet osoba jedząca nie ma pojęcia, że w kotletach jest ketchup. Za to mówi, że są bardzo smaczne.
są znane mi z dzieciństwa. Pamiętam, że takie kotlety mielone z koperkiem przygotowywała dla mnie moja babcia, potem mama.
Kotlety mielone tradycyjne są dla mnie wspomnieniem domu moje mamy, kuchni babci i rodzinnych obiadów.
Kotlety mielone z mięsa wołowego
Zrobiłam z twojego przepisu kotlety mielone. Dodałam do oryginalnego przepisu trzy kawałki pietruszki, łyżkę kopru. Kobieto- robiłam je pierwszy raz. Nie wyobrażasz sobie, jakie zachwycenie malowało się na twarzach moic domowników. Były przepyszne, bajeczne, magiczne, prze przepyszne. Nie potrafię określić tego inaczej. Jesteś cudotwórczynią . To co właśnie zjadłam było magiczne i tak pyszne.
Podałam je ze śląskimi kluskami też z bloga . Pycha. Pycha. Pycha!
świetny przepis jak zawsze!
mój ulubiony przepis na kotlety mielone, te duszenie działa cuda! :D