Kotlety z brokułów
Powinnam powiedzieć kotlety z brokułów, kotlety z brokułami czy kotlety z brokuła? Trwa rodzinna dyskusja, do grona faworytów dołączyły jeszcze kotlety brokułowe ;) No cóż, mniejsza o nazewnictwo, ważne, że brokuł w kotlecie to świetna sprawa, zwłaszcza takim domowym, z pysznych, zdrowych składników. Pisałam już wiele razy i pokazywałam dziesiątki pomysłów na kotlety roślinne. Ale jakoś tak się złożyło, że kotlety z brokułów nie pojawiły się jeszcze na stronie. Wielkie to przeoczenie z mojej strony! Kotlety z brokułów robię co jakiś czas, smażę najczęściej na dwóch patelniach, tak aby szybciej dać rodzinie zjeść, jeszcze ciepłe. U nas idą na śniadanie, obiad i kolacje. Chętnych nigdy nie brakuje. Dlatego gdy już smażę kotlety z brokułów jest ich od razu 20-25 sztuk. Raz z dobrze! Kotlety roślinne, bezglutenowe, mięsne itd. Możliwości jest wiele! Podziel się swoim pomysłem, opinią lub przepisem :) JAKIE SĄ TWOJE ULUBIONE KOTLETY?
Kotlety z brokułów
Kotlety z brokułów – składniki:
- 2 nieduże brokuły lub 1 duży
- 5 dużych ugotowanych ziemniaków
- 1 szklanka płatków owsianych (u mnie bezglutenowe)
- ½ szklanki skrobi ziemniaczanej, kukurydzianej lub tapioki
- 400 g tofu lub sera białego
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia
Kotlety z brokułów – przygotowanie:
- Brokuły obieram twardsze części i łodyżki na jeden talerzyk, a miękkie i delikatne kwiatostany na drugi. W malakserze miksuję najpierw twardsze części pod koniec dodaję miękkie. Powinna powstać taka kaszka z brokułów.
- Ziemniaki obieram ze skórki i przepuszczam przez maszynkę do ziemniaków lub ścieram na tarce. Tofu lub twaróg rozdrabniam. Ja ziemniaki i tofu zgniotłam w maszynce do ziemniaków, poszłam na łatwiznę.
- Płatki owsiane miele w młynku lub blenderze. Powinna powstać gruba mąka z gnie nie gdzie płatkami.
- Wszystkie składniki na kotlety z brokułów mieszam w misce dłonią. Wyrabiam szybko ciasto, kształtuje kotlety i smażę na oleju z obu stron na złoto.
Dorota napisał
Miłe moje, ja na ryżowym. Tylko. Nie miałam brokuła więc kalafior poszedł. Na ostro zrobiłam i smaczne wyszły ale bladzieńkie w środku. Mogłam dodać paprykę albo coś zielonego. No cóż. Za późno. Zjedzone.
Dunika napisał
Kotleciki wspaniałe – jestem zaskoczona, a już myślałam, że będą bez smaku:) – nawet moim mięsożercom smakowały. Dziękuję za przepis.
Olga Smile napisał
Dunika – bardzo się cieszę :D
Ziemia napisał
Pychotowo wyglądają! A te ziemniaki to surowe mają być? Upewniam się tylko, bo boję się, że przy takiej grubości kotletów to się nie sprawdzi…
Olga Smile napisał
Ziemia – ja w przepisie, gotowane!
Anka napisał
Moje wyszly niedobre niestety. Gumowate I kleiste :-((
Basia napisał
właśnie je zjadam z moją 2,5 letnią córeczką – są pyszne!
Anka - Dietozmagania napisał
Zrobiłam wczoraj w wersji bezmlecznej i bezsojowej. Ze zmielonym słonecznikiem zamiast. A, i bez płatów owsianych. Pycha :)
acai original napisał
Genialnie napisane cieszę się, że udało mi się trafić na tak dobrze opracowany serwis.
Sylwia napisał
Pani Olgo, Zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem ale masa wyszła bardzo miękka i nie chce się smażyć, włożyła kilka do piekarnika ale również nic z tego. Wyszło mi dosyć dużo ciasta dlatego żal mi wyrzucać proszę o pomoc :-) może mogę coś dodać żeby ciasto nadawało się do smażenia. A narazie resztę ciasta schować w lodówce. Proszę o jakąś podpowiedź :-)