Krem czekoladowy z kaszy jaglanej
Lubicie krem czekoladowy? Tym razem zapraszam na krem czekoladowy z kaszy jaglanej. Dziwne? – wcale nie :) Krem czekoladowy z kaszy jaglanej jest wspaniały, kremowy, aromatyczny i pyszny! To wersja znacznie zdrowsza kremu, niż przy propozycji klasycznej na krem czekoladowy, w którym znajduje się dużo masła, śmietany, cukru i jajek. Mój krem czekoladowy z kaszy jaglanej jest mniej kaloryczny i mniej słodki. Nie zawiera tłuszczy zwierzęcych, jest bogaty w żelazo, potas, magnez. Wspaniały przepis dla osób, które dbają o zdrowie, smukłą linię, mają alergie lub są wegetarianami czy weganami. Taki krem przygotowuję dla dziecka i dla siebie. Smarujemy nim kanapki niczym nutellą, naleśniki a po dodaniu do niego miękkiej margaryny lub masła wychodzi masa, którą nawet można przekładać torty. Ja czasami taki krem bez dodatkowego tłuszczu układam na upieczone ciasto pełnoziarniste z mąki razowej, na wierzch lądują sezonowe owoce i najzdrowsze ciasto gotowe w kilka minut. Mam wprawę w przygotowywaniu past na kanapki. Słodkich kremów dla dzieci i mniej słodkich lub wytrawnych dla rodziców. Często, jako bazę używam kaszy jaglanej lub ryżu. Przy niedużym wysiłku można przygotować w domu pyszne i smaczne kremy. Nie używam do nich tłuszczy zwierzęcych a skupiam się na naturalnych, zdrowych składnikach. Jeśli będziecie chcieli, to mogę je pokazywać od czasu do czasu, aby smaczne i zdrowe słodkie pasty mogły pojawić się również na waszych stołach. A warto, bo dzieci je uwielbiają!
Krem czekoladowy z kaszy jaglanej
Krem czekoladowy z kaszy jaglanej – składniki:
• 1 szklanka kaszy jaglanej
• 2 niepełne szklanki wody
• 3 banany
• 4 łyżki kakao słodzonego, najlepiej ekologicznego z cukrem trzcinowym
• 2 łyżki syropu z agawy lub cukru ewentualnie miodu
• 2 łyżki soku z cytryny
• szczypta soli do gotowania kaszy
Krem czekoladowy z kaszy jaglanej – przepis:
1. Kaszę jaglaną płuczę na sicie. Zagotowuję 2 szklanki wody. Na gotująca się wodę wrzucam kaszę i przykrywam pokrywką. Od ponownego zagotowania gotuję 5 minut, wyłączam gaz i zostawiam kasze, aby doszła i stała się sypka. Trwa to około 20 minut.
2. Kasze przekładam do blenedera lub malaksera dodaję banany, sok z cytryny oraz syrop z agawy. Miksuję kilkadziesiąt sekund. Gdy masa jest rozdrobniona a pod palcami nie ma dużych grudek wtedy dodaję do kaszy kakao i miksuję ponownie do połączenia składników.
3. Czasami kaszę miksuję w blenderze, blenderem ręcznym w malakserze. Ważne jest, aby ugotowaną kaszę dobrze rozdrobnić. Gotowy krem przekładam do słoików. Z podanych proporcji wychodzą dwa słoiki po 330 ml kremu czekoladowego.
Seduire napisał
Zrobiłam krem czekoladowy – smakuje obłędnie! Fantastyczny przepis – Dziękuję!
Jutro zrobię kotleciki z kaszy jaglanej :)
Anka napisał
Witam,
Ja niestety podobnie jak Kathleen miałam problem z dobrym zmiksowaniem. Niestety mój blender nie chciał mielić tak gęstej zawartości. I teraz mam problem, bo szkoda mi wyrzucić, a stoi w lodówce. Poza tym po dodaniu kakao, też jak u poprzedniczki, nie bardzo mi smakuje i za bardzo czuję banany – chociaż bardzo je lubię. W ogóle nie czuję, żeby smakował jak krem czekoladowy i jest mało czekoladowy po dodaniu mocnego kakao. Chyba będę musiała wyrzucić, aczkolwiek zastanawiałam się, czy dało by radę zrobić z tego jakieś ciasto.
Olga Smile napisał
Anka – im kasza bardziej sypka tym ciężej się miksuje. Ja miksowałam w blenderze jak się zmiksowało widać na zdjęciu. My uwielbiamy taki krem, pachnie obłędnie ale każdy ma inny gust.
Anka napisał
Być może, jakby kasza się zmiksowała, to i bananów by się nie czuło i lepiej wymieszał by się cały krem. Moja kasza kleiła się, ale to chyba wina blendera, bo jak robię pastę z cieciorki to też mam problem ze zmiksowaniem. Tylko, że fasolę mogę sobie rozdrobnić ręcznie, z kaszą mi nie wyszło:( no cóż mówi się trudno.
Twój wygląda bardzo apetycznie.
Olga Smile napisał
Anka – kleiła się? Dziwne, mój krem nigdy się nie klei, tak jakby skrobia się oddzieliła, podobnie dzieje się w przepadku miksowania ciepłych ziemniaków. Nie wiem dlaczego tak wszyło, mój krem nie jest do końca gładki bo kasza była zbyt sypka ale klejący w żadnym razie nie jest. Może to też kwestia gatunku bananów, w końcu jest ich kilkadziesiąt i może jedne są bardziej skrobiowe, inne mniej. Moje banany były średnio dojrzałe ale o gatunku nic nie wiem. Szkoda, że nie wyszło, bo to zawsze złości.
Anka napisał
No trudno, szkod mi tylko tej „masy”, która wyszła. Myslisz, że po dodaniu mąki i jajka można by coś z tego upiec?
Alpio napisał
Będę próbować robić :-) Mam tylko pytanie czy można dodać pieczone banany? Mąż uwielbia banany i czekoladę a niestety nie może jeść surowych….
Olga Smile napisał
Alipio – nie wiem, ale na pewno można, upiecz najlepiej z dodatkiem cynamonu :)
Alpio napisał
Dzięki – będę próbować w takim razie :-)
Delfina napisał
Pychotka! Dziękuję:)
Ps. Z racji tego że ostatnio robię bardzo dużo deserków na bazie kaszy jaglanej znalazłam sposób na to aby były one naprawdę kremowe i bez żadnej grudeczki. Przed gotowaniem mielę w młynku do kawy. Potem zalewam jak zawsze 1 do 2 wodą, mlekiem lub mlekiem migdałowym… i po 5 minutach gotowe:)