Zapraszam dzisiaj na przepis – krem z białych warzyw z dodatkami. Ja wiem, że doskonale znacie krem z białych warzyw. Spotkacie go na weselach, podczas imprez rodzinnych oraz w dziesiątkach restauracji w całej Polsce. Oczywiście każda kucharka ma swój własny, sprawdzony i unikalny przepis na tą pyszną i bardzo specjalną zupę. Ja przygotowałam krem z białych warzyw z kalafiorem, ziemniakami, cebulą, czosnkiem, korzeniem pietruszki, selerem i przyprawami. Zmiksowany na jednolitą masę może zostać podany na kilka sposobów. Ponieważ w każdym daniu liczy się wygląd na równi ze smakiem, to właśnie o tych dodatkach chciałam napisać słów kilka. A ty znasz i lubisz taką zupę jak KREM Z BIAŁYCH WARZYW? Po pierwsze krem z białych warzyw bardzo potrzebuje charakterystycznych mocnych dodatków. Są one elementem przełamującym smak, konsystencję i monotonny wygląd. Tu możliwości jest bardzo wiele. Dla osób dbających o dietę proponuję: marynowane plasterki cukinii, smażony czosnek, prażone migdały, pestki słonecznika, dynię, parmezan lub ser feta. Wspaniale urozmaicają dania również pieczone winogrona lub pieczone pomidorki koktajlowe. Można też dodać podzielony na różyczki kalafior, pieczony z pikantnymi dodatkami. On też świetnie zda swoją rolę. Po prostu można szaleć i wybierać!
KREM Z BIAŁYCH WARZYW
KREM Z BIAŁYCH WARZYW – składniki:
- 1 mały kalafior
- 1 kg ziemniaków
- 3-4 korzenie pietruszki
- 1/2 selera korzeniowego
- 2 cebule
- 1 łyżka masła lub masła roślinnego
- 200 ml mleka kokosowego lub śmietany kokosowej
- sól i pieprz biały do smaku
- Do podania do wyboru jedna z poniższych propozycji:
- opieczona bułka pokrojona w plastry
- parmezan w płatkach
- marynowane plasterki cukinii
- smażony czosnek
- prażone płatki migdałów
- pestki słonecznika
- pestki dyni
- ser feta
- pieczone winogrona
- pieczone pomidorki koktajlowe
- różyczki kalafiora pieczone z pikantnymi dodatkami
KREM Z BIAŁYCH WARZYW – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę i szklę w garnku o grubym dnie na 1 łyżce masła. Cebula musi zmięknąć, ale nie może się przyrumienić.
- Dzielę kalafiora na różyczki, dodaję do cebuli. Obieram korzenie pietruszki, selera i ziemniaki. Wszytko kroję w kostkę i wkładam do garnka. Solę i doprawiam pieprzem. Dolewam tyle wody, aby zakryła warzywa.
- Zupę gotuję pod przykryciem przez 40 minut.
- Zdejmuję pokrywkę, zupę rozdrabniam do postaci kremu blenderem ręcznym. Doprawiam do smaku solą, pieprzem, jeśli mam ochotę dodaję tłuste mleko lub śmietanę kokosową.
- Nakładam na talerze i ozdabiam dowolnym dodatkiem jaki mam, taki który pasuje mi do okazji oraz podaję posmarowaną kromkę chleba masłem. Smacznego, bo KREM Z BIAŁYCH WARZYW jest pyszny i zdrowy.
No i po diecie ;) już to wiem, ślina kapie a ja tylko o jedzeniu myślę. Normalnie znak jesieni.
Wygląda wyjątkowo apetycznie zwłaszcza z chlebkiem z masełkiem i zieleniną. Też jadłem na weselu taką.
I do tego wegańska. Olgo oficjalnie Cię kocham już setny raz hihihihi
Wygląda i na pewno smakuje wyśmienicie jak wszystko w twoim wykonaniu. To mój ulubiony blog!
Ja tez kupuję Optimę ale tą z potasem. Bardzo dobrze smakuje, dla nas lepiej niż masło, które tak specyficznie pachnie. Bardzo ładny przepis.
Dzięki za przepis i że dzielisz się nimi z czytelnikami. Jutro na obiad będzie taka zupa bo mam kalafiora jeszcze zamrożonego w lodówce. Lerka
Tak patrzę, patrzę i już wiem, że przypadnie mi do gustu, moje ulubione warzywne smaki.
Nie ma takiej potrzeby Olgo urozmaicania ja zjem ja bez żadnych dodatków, samą, ze dwa talerze to na pewno. A do trzeciego chrzanu dorzucę jak mnie na zupie ziemniaczanej nauczyłaś. Pozdrowienia ze Szczecina przesyła Aleksandra
O matulu ty moja, tak patrzę i widzę, że to dla mojej rodziny obłędnie idealny przepisy. Dziekuję i pozdrawiam!!
O proszę jakie cudowne połączenie (((: