KREMOWA ZUPA Z KALAFIORA

Dzisiaj u mnie pyszna, kremowa zupa z kalafiora, podana z podsmażonymi frankfurterkami i grzankami. Pasuje wyśmienicie na co dzień i od święta. Sprawdzi się również jako zupa okazjonalna na przykład na tradycyjną Pierwszą Komunię, urodziny czy imieniny. Wygląda świetnie i smakuje rewelacyjnie. Bardzo lubię takie zupy, w których można smak dostosowywać do własnych preferencji. Zupy kremy mają to do siebie, że potrzebują jakiś aromatycznych i wyrazistych w smaku dodatków. Dlatego też surowe frankfurterki sprawdziły się u mnie wyśmienicie. Kremowa zupa z kalafiora jest jedną z tych, do której inne kremy mówią szefie. Można przygotować ją na dziesiątki sposobów, dosłownie za każdym razem inaczej. Baza zazwyczaj jest taka sama, mocno różni się jednak cała zupa, gdy dodacie do niej odpowiednią okrasę. U mnie w wersji wege bywa wolno prażona cebula z chili, rozmarynem i kolorowym pieprzem. W wersji mięsnej są właśnie surowe frankfurterki, salami lub boczek. Ta zupa sama w sobie jest słodko-pikantna, kremowa, dość aromatyczna i wspaniała. Uważam, że w wersji zimowej, takiej bardziej pożywnej najlepiej smakuje podana z tłuczonymi ziemniakami lub z ryżem. Latem koniecznie z grzankami usmażonymi na patelni, tak jak to w czasach dzieciństwa bywało. Gdy piszę o dostosowywaniu składników to myślę chociażby o tym, że kremowa zupa z kalafiora może zostać podana ze śmietaną krowią lub w wersji wege z mlekiem kokosowym. Za każdym razem smakuje i wygląda tak dobrze, że idealnie nadaje się nawet na odświętny obiad. Podpowiem od razu, że można wybrać, jako dodatek do zupy, wędlinę bardzo aromatyczną. Taką, która po usmażeniu doda takiego pazura temu łagodnemu daniu. Kształt też jest oczywiście ważny, wtedy taka kiełbaska z grzanką w zupie wygląda zdecydowanie najlepiej!

KREMOWA ZUPA Z KALAFIORA