KROKIETY Z KAPUSTĄ
Idą święta więc przepis na krokiety z kapustą i grzybami musiał pojawić się i już! Pamiętam jak sama krokiety z kapustą robiłam często o tak, bez żadnych specjalnych uroczystości. Fakt faktem, że mam do nich ogromną słabość i krokiety z kapustą mogę jeść często, chętnie i w dużych ilościach. Kiedyś je kupowałam, teraz robię sama, skoro dieta bezglutenowa opanowała znaczną część rodziny, to wyjścia nie ma, już takich naleśników nigdzie nie kupię. Fakt, faktem, że najlepiej krokiety z kapustą czy z jajkami najlepiej robić na naleśnikach pszennych, które są elastyczne ale z tymi z ciecierzycy lub z mieszanki bezglutenowej dacie sobie rade wyśmienicie. Najważniejsze to nie poddawać się na żadnej diecie i pokonując trudności przygotować na przykład krokiety z kapustą lub z jajkami – które wybierasz?
KROKIETY Z KAPUSTĄ
KROKIETY Z KAPUSTĄ – składniki:
- 12 naleśników z przepisu na tradycyjne naleśniki lub naleśniki bezglutenowe ewentualnie naleśniki z ciecierzycy
- 500 g kapusty kiszonej
- 300 g pieczarek (opcja)
- 2 cebule
- sól pieprz i cukier do smaku
- bułka tarta do obtaczania (pszenna lub bezglutenowa)
- olej do smażenia
- 3 listki laurowe
- 5 kulek ziela angielskiego
- 300 ml bulionu warzywnego
KROKIETY Z KAPUSTĄ – przepis:
- Usmaż naleśniki tradycyjne, naleśniki bezglutenowe lub naleśniki z ciecierzycy zgodnie ze wskazanym przepisem.
- Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na złoto na patelni. Dodaję kapustę i poszatkowane pieczarki. Do tego listki, ziele, łyżkę cukru i pieprz mielony, podlewam bulionem. Przykrawam pokrywką i duszę do miękkości, średnio przez 60 minut.
- Na każdy naleśnik nakładam kapustę, zakładam boki i zwijam naleśnik tak, aby farsz nie wypadł. Lekko zwilżam, obtaczam w bułce tartej i smażę na patelni z olejem na złoty kolor.
- Krokiety z kapustą podaję na ciepło na obiad, z zupami, barszczem czerwonym, białym lub zupą krem.
Olga Smile napisał
IZA – myślę, że tak, ja bym dodała podsmażone lub uduszone :D
Ewa napisał
Ratunku, ciasto pęka przy nadziewaniu farszem 😪
Agnieszka napisał
Wyszly pyszne
Olga Smile napisał
Ewa – luźniej zawijaj :) To już kwestia naleśników i ich elastyczności.