KURCZAK Z ROZMARYNEM I CZOSNKIEM
Dzisiaj pieczony kurczak z rozmarynem i czosnkiem. Ostatnio były ciągle grzyby, to kurczak z rozmarynem i czosnkiem jest fajną odmianą na moim blogu. Kupiłam kurczaka ekologicznego w całości. Była to całkiem okazała tuszka, więc kurczaka pokroiłam na kawałki. Może nie są one zbyt duże, jednak uważam, że absolutnie wystarczające. Upieczony w piekarniku na złoto kurczak z rozmarynem i czosnkiem jest bardzo aromatyczny oraz lekko pikantny za sprawą papryki. Ja dodałam jeszcze trochę skórki otartej z cytryny łyżkę miodu, i trochę wyciśniętego soku z cytrusów sprawdzą się pomarańcze, mandarynki oraz wspomniany już wcześniej cytryny ja zdaję sobie sprawę że ile domów, tyle przepisów na idealnego pieczonego kurczaka. Od wielu lat kurczak jest jednym z głównych mięs spożywanych w polskich domach. Wszedł na stoły z przytupem, a jego cena jest relatywnie niższa niż wieprzowiny, wołowiny, nie wspominając już o dziczyźnie, jagnięcinie czy baraninie. Wielu moich czytelników często zadaje sobie pytanie – czy wolą kurczaka czy indyka? Ciekawa jestem, co ty wybierasz najczęściej? Kurczak z rozmarynem i czosnkiem nie jest daniem problematycznym. Przygotowuje się go szybko, a do pieczenia można wykorzystać same udka z kurczaka, piersi, jednak najlepiej ze skórą. Mogą być udziki, bądź pałki. Możliwości jest wiele, ja jednak zdecydowałam się na pokrojenie całej tuszy, ponieważ wtedy każdy może wybrać sobie kawałek kurczaka, który preferuje najbardziej. Wiem że część ludzi woli udka ponieważ są bardziej soczyste niż pierś. Za to pierś jest chudsza. W przypadku całego pieczonego kurczaka zawsze można sobie wybrać. Tak więc kurczak pieczony z rozmarynem z przytupem wjeżdża na bloga, szkoda, że nie mogę was tym daniem poczęstować!
KURCZAK Z ROZMARYNEM I CZOSNKIEM
KURCZAK Z ROZMARYNEM I CZOSNKIEM – składniki:
- 1 kurczak (cała tuszka, najlepiej ekologiczny)
- 2 cebule
- 1 chili papryczka lub wersja suszonych płatków
- 10 ząbków czosnku
- kilka gałązek rozmarynu – ja miałam z 6 takich dużych
- 1 łyżka miodu
- skórka otarta z połówki cytryny i sok z niej wyciśnięty
- 4 czubate łyżki ulubionej przyprawy do kurczaka lub do grilla (te mieszanki do grilla świetnie sprawdzają się do gotowania przez cały rok!)
- około 12o ml rosołu, bulionu lub wody
- kilka łyżek oleju lub masła
- opcja śmietana klasyczna z mleka krowiego lub roślinna do zaciągnięcia sosu – polecam dla osób bezmlecznych, któryś przepis z książki ROŚLINNY NABIAŁ
KURCZAK Z ROZMARYNEM I CZOSNKIEM – przepis:
- Kurczaka dzielę na kawałki. Osuszam ręcznikiem.
- Na talerz głęboki wysypuję przyprawy.
- Rozgrzewam olej i smażę cebulę pokrojoną w talarki lub piórka, przekładam do formy a patelnię obmywam.
- W misce mieszam bulion, miód, otartą skórkę z cytryny i sok z niej wyciśnięty.
- Kawałki kurczaka obtaczam w przyprawach i przekładam do blaszki, gdzie jest już cebula. Dolewam bulion z dodatkami i dodaję rozmaryn, posiekaną papryczkę oraz czosnek w ząbkach.
- Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni i piekę kurczaka przez średnio 70-80 minut. Mięso musi być miękkie i odchodzić od kości.
- Pieczony w kawałkach kurczak z rozmarynem i czosnkiem może zostać podany z ziemniakami, kaszą lub wiejskim chlebem!
Linda napisał
Patrycja od hodowcy obu gatunków dowiedziałam się kiedyś, że jest to totalna bzdura. Indyki 'faszeruje’ się podobnie jak kurczaki 🤷🏼♀️
Marta napisał
Linda ja właśnie indyka w ogóle nie jem. Kura właśnie jest bardziej odporna na choróbska więc z automatu mniej dostaje tych lekarstw. A indyki żeby chociażby odchowac do dorosłości to trzeba faszerować specjalnymi mieszankami. I to w hodowli na małą skale. Nie chce myśleć czego potrzebują w większych hodowlach gdzie łatwiej o choroby. Kury to są odporne jak karaluchy w porównaniu do indyków. 😃
Anna napisał
Marta w punkt. Rodzice jak trzymali indyki to wiecznie chorowały i właśnie specjalne pasze yrzeba było, szczepienia, leki… Także zgodzę się z Panią w 100%
Iwona napisał
Patrycja mit
Zofia napisał
Gęś 🙂
Olga Smile napisał
Ja na przykład samego zapachu indyka nie toleruję i ciężko mi z tego mięsa coś przygotowywać
Barbara napisał
Olga Smile ja też nie lubię zapachu ,i nie znoszę tych ścięgien w mięsie gulaszowym z indyka to ja tyle wykrawam że mało co zostaje ,nie wiem czemu ale też mam taką fobie
Mariusz napisał
Ciezko mi to zrozumiec 😁przeciez watrąba bardziej wali niz Indyk , dziwne macie fobie Baby😁😁😁
Olga Smile napisał
Mariusz myślę, że tu nie o intensywność chodzi a o typ zapachu, bo ani kurczak, ani kaczka, czy gęś nie powoduje, że mam z nimi problem.
Barbara napisał
Mariusz to prawda wątrobę wieprzowa jak robię to jest horror ,ale to nie znaczy że omijam te produkty wszystko robię ,nerki też ,choć one to dopiero walą ,ale rodzina lubi więc ?