Lubię proste dania i wykorzystywać to, co zostało z obiadu. Kuskus z warzywami bardzo chętnie jadamy całą rodziną. Muszę przyznać, że taki kuskus z warzywami fantastycznie sprawdza się jako danie na kolację, na śniadanie, obiad oraz do szkoły lub pracy zabrane w pojemniku. Oj tak! Jeszcze niedawno kuskus zarezerwowany był dla osób mogących jeść gluten. Dla przypomnienia kuskus jest makaronem nie kaszą, to może być zaskoczeniem dla niektórych czytelników. W tej chwili w sklepach dostępny jest kuskus pszenny, pełnoziarnisty i bezglutenowy kukurydziany. Kuskus z warzywami można przygotować na wiele sposobów. Po pierwsze z warzywami pieczonymi, tak jak u mnie. Została mi marchewka, ziemniaki, pietruszka, burak i kawałek dyni. Do tego sos, natka pietruszki i świetna sałatka gotowa. Po drugie kuskus sprawdza się z serem i ananasem albo z suszonymi pomidorami, bazylią oraz oliwkami. Lubię takie zestawienia! Używacie Kuskus? Z czym podajecie najczęściej? I co jadacie na kolację chętnie?
Kuskus z warzywami
Kuskus z warzywami – składniki:
- 2 szklanki kaszki kuskus pszennej, pełnoziarnistej lub bezglutenowej -> przygotować kaszkę zgodnie z instrukcją na opakowaniu
- 6 marchwi
- 2-3 pietruszki
- kawałek dyni
- 3-4 ziemniaki lub bataty
- 2 buraki
- 2 cebule małe białe lub fioletowe (czerwone)
- pęczek natki pietruszki
- 80-100 ml majonezu -> jak zrobić majonez
- kilka łyżek oleju
- 2 – 3 łyżki soku z cytryny
- skórka otarta z cytryny
- 2 – 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka pasty sambal lub innej pikantnej papryki
- orzeszki do posypania mogą być ziemne, migdały albo nerkowce
Kuskus z warzywami – przepis:
- Warzywa obieram, kroję w nieduża kostkę, mieszam z kilkoma łyżkami oleju i solę. Wstawiam na blaszce do rozgrzanego piekarnika na około 20 minut.
- Kuskus przygotowuję zgodnie z instrukcja na opakowaniu.
- Cebule obieram i drobno szatkuję. Kroję też natkę pietruszki i orzeszki.
- w małej misce mieszam majonez z kilkoma łyżkami oleju, sokiem z cytryny, otartą skórką i przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku.
- W misce mieszam warzywa z cebulą, kuskus’em, natką pietruszki i sosem.
- Przekładam do miski, posypuję orzeszkami i podaję!
Zupa jak zostanie z obiadu,kanapki parówki,płatki u mnie 3 chłopaków jedzenie idzie w ilościach hurtowych s mają dopiero 13,7,5lat
A pod przykryciem czy nie?
Poproszę o przepis na tego kalafiora
Ewa Biały nie, surowego trzymam ok 50 min- do godziny. W ok 200C. Z tym, że jak wspominałam, mój piekarnik gazowy i grzeje tylko od dołu ;) zapewne w tych lepszych piekarnikach, czas się skróci :) PS. I mój jest lekko przyrumieniony :)
Marcin Te nie, wysypuję różyczki na papier do pieczenia, na blachę. I już :)
Zupa, kanapki, jajko, kasze z warzywami, parówki (ale takie co mają mięso) :)
Marcin Te
Brokuł i kalafior pod ziołowa posypką
kawałek pokrojonego w kostkę masła lub oleju kokosowego (ok 20g) plus trochę do wysmarowania naczynia do smarowania
sól i pieprz
taka sama ilość kalafiora i brokuła pokrojonego na różyczki (ja używam tych mrożonych z biedronki po 45dag bodajże)
2 łyżki oliwy
1 duży ząbek czosnku drobno posiekany
3 łyżki bułki tartej
kmin rzymski (około 1 łyżeczka)
odrobina tymianku i rozmarynu
słodka papryka w proszku (1 łyżeczka)
pęczek pietruszki drobno posiekany
dodatkowo skórka z 1 cytryny i pomarańczy
Piekarnik rozgrzej do 230stopni. Naczynie żarododporne (tą płaską część) ekko natłuść masłem . Do gotującej się posolonej wody, wrzuć kalafiora i gotuj przez 2 minuty, dodaj do niego brokuł i gotuj razem jeszcze 2-3 minuty, aż warzywa staną się delikatne, ale nadal dość twarde. Odcedź. Na patelni rozgrzej oliwę. Dodaj czosnek, i leciutko podsmaż przez dosłownie minutę,dodaj bułkę tartą, wymieszaj wszystko razem i podsmaż kolejną minutę, dodaj pietruszkę, skórkę z cytryny i pomarańczy, wymieszaj. Warzywa ułóż w naczyniu i dopraw solą, pieprzem, powtykaj między kawałeczki masła. Po wierzchu posyp bułką tartą z przyprawami. Zapiecz kilka minut w piekarniku (ja daję zawsze na ta najwyższą półkę)
u nas gofry, kanapki, jaja, czasem szalejemy z naleśnikami z konfiturą, salatki warzywne, owocowe :)
Resztki z talerza dziecka :D albo kanapki jak mam czas zrobić :)
Magdalena Szczepek dzięki za info, już wiem co zjem na kolację :-)