LODY BANANOWE
Ma dla was dzisiaj lody bananowe czyli właściwie z przygotowane z samych bananów. Co fajne i ważne to takie lody bananowe można zrobić w domu bez sorbetiery, bez żadnego urządzenia, wystarczy do wyboru: wyciskarka z mincerem, blender ręczny, blender kielichowy, malakser, w porywie szaleństwa widelec lub, maszynka do mielenia mięsa. A widzisz, ja już wiem, że lody bananowe są dla ciebie i nie ma przebacz. Zależenie od tego co chcesz uzyskać, jaki smak lody bananowe można wzbogacić sokiem z cytryny, cynamonem, mieszanką przypraw do piernika, pokruszonymi ciasteczkami lub prażonymi orzeszkami a nawet owocami. A jaki smak lodów ty lubisz najbardziej? O matko, język ucieka. Gdy robię lody bananowe dzieci się cieszą, no ja niestety mam alergię na te owoce. Ale złośliwość losu – co? No cóż, nie ma co narzekać, najważniejsze, żeby rodzina była zadowolona. Napiszę dla jasności, że moje lody bananowe są wegańskie, czyli bez białek mleka, bez śmietany, bez jajek, żelatyny i jakiś dodatków. Co więcej, również bez cukru, ponieważ miałam takie „lekko przejrzałe” banany a one są najlepsze, nie dość, że najzdrowsze to jeszcze najsłodsze. Zapraszam zatem moje zdrowe, idealny dla dzieci i dorosłych lody bananowe polecają się na deser.
LODY BANANOWE
LODY BANANOWE – składniki:
- bananów przejrzałych, ale ilość jest dowolna zależnie do tego ile lodów chcesz uzyskać
LODY BANANOWE – przepis:
- Banany myję dokładnie, obieram i kroję w plastry. Układam na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia i wstawiam do zamrażalnika. Zamrażam, przekładam do pudełka. W zamkniętym pudełku mogą spokojnie poczekać nawet kilka tygodni na robienie lodów.
- Zamrożone banany przynoszę do kuchni, zostawiam na 10 minut. Wkładam do blendera, wyciskarki z mincerem, do malaksera lub maszynki do mięsa i rozdrabniam na jednolitą masę.
- Łyżką do lodów nakładam lody bananowe do pucharków lub wafelków a pozostałą część wstawiam w zamkniętym pudełku do zamrażalnika.
Czesław Klott napisał
Olga – trochę googlowałem i albo wychodzi jakiś dodatek do kremów kosmetycznych, albo maszynka do mięsa. O lodach ani widu …
Mis Ewa napisał
ostatnio słony karmel :-)
Iwona Limańska napisał
Ostatnio odkryłam czekoladowe z chili , pyszne.
Joanna Jagła napisał
Ja ostatni jadłam czekalodowo-bananowe. Pycha!
Beata Geczewa napisał
też je lubię :)
Robert Palka napisał
Ola zrob mi Galke please
Aleksandra Katarzyna napisał
słony karmel:)
Mis Ewa napisał
dla mnie to nie lody, tylko mrożone banany
Michał napisał
A nie można tych bananów zmiksować na jednolitą masę jeszcze przed pierwszym mrożeniem? To mrożenie coś daje? A druga sprawa, że skoro poza bananami nic nie wchodzi do przepisu to nie są to żadne lody (brak składnika mlecznego) tylko mrożone banany.
Olga Smile napisał
Michał – nie można, zrobią się czarne i twarde jak kamień. Tak się miksuje, co do nazewnictwa – lody to nic innego jak zamrożony deser :)