ŁOSOŚ MOWI na grilla – Karaibskie BBQ
Pokazywałam już Wam łososia MOWI w kilku odsłonach. Dzisiaj propozycja na nadchodzące lato, czyli sezon grillowy, który rozpoczął się oficjalnie 1 maja w trakcie długiego weekendu. Trzeba przyznać, że grillowanie jest ulubionym sobotnio-niedzielnym sportem Polaków. Każda rodzina ma swoje ulubione kiełbasy na grilla, mięso, sery, warzywa, sałatki i ryby. Chciałam pokazać, że łosoś odpowiednio pokrojony również nadaje się do grillowania i w ciągu kilku chwil uzyskacie soczyste mięso ryby, cudownie pachnące dymem, przyprawami i latem.
Tym razem zapraszam na kawałki grillowanego łososia w stylu karaibskiego BBQ podane z aromatyczną i pełną smaku salsą z ananasa, awokado, papryki, cebulki, chili, natki pietruszki i czosnku. Do tego bułeczki z klasycznym masełkiem czosnkowym z koperkiem i solą. Świetne połączenie, które nie może się znudzić. W moim domu rodzinnym masło czosnkowe było nieodzownym elementem każdego grillowania. Właściwie nie przypominam sobie, żeby go kiedyś zabrakło. Podpowiem osobom, które nie mogą spożywać nabiału, że masło czosnkowe możecie z powodzeniem przygotować z masłem roślinnym, też jest pyszne.
Ponieważ MOWI ma w ofercie dwie propozycje łososia na grilla: BBQ Meksykańskie i BBQ Karaibskie to zastanawiałam się, które powinnam wam pokazać. Wybierałam pomiędzy dwoma przepisami. Był to łosoś BBQ meksykański podany z kuskusem z kalafiora i łosoś BBQ karaibski z salsą z ananasa kukurydzy chili i awokado. Wybrałam drugą propozycję, modyfikując ją w trakcie przygotowywania. Pominęłam kukurydze, ponieważ spłaszczyła mi ona smak salsy i zagłuszyła ananasa i awokado, które były głównym jej składnikiem.
Napiszę słów kilka o salsie, bo jest ona bardzo ważnym elementem tego dania. Z kuchnią karaibską kojarzy mi się najmocniej ananas i świeże ryby. Mam sporo książek o kuchni Karaibów, czyli o całym regionie składającym się z Morza Karaibskiego, tamtejszych wysp oraz otaczających je wybrzeży. To bardzo ciekawa, świeża i aromatyczna kuchnia. Karaiby położone są na wschód od Zatoki Meksykańskiej i kontynentalnej Ameryki Północnej, także na wschód od Ameryki Centralnej. A skoro o kuchni meksykańskiej mowa, to doskonale zdaję sobie sprawę, że najbardziej znana jest salsa pomidorowa. Będąca gęstym sosem, czasami z grudkami, przygotowanym na bazie świeżych, drobno pokrojonych lub zmiksowanych warzyw. Często z dodatkiem owoców. Czasami są to różne niezwykle aromatyczne zioła jak w przypadku sosu salsa verde albo są to pomidory, jak w klasycznej meksykańskiej salsie pomidorowej do nachos’ów. Ponieważ zdecydowałam się pokazać wam BBQ Karaibskie to salsa musiała być iście słoneczna, słodka i świeża. Wiem, że świeżego i dojrzałego ananasa nie zawsze dostaniecie, więc postawiłam jednak na wersję z puszki.
Wspomnę jeszcze, że do łososia MOWI Karaibskie BBQ dołączona jest specjalna torebka do grillowania nazywana MOWIJKA. Jak zapewnia producent, pozwala ona na zachowanie soczystego smaku ryby. Przyda się podczas grillowania na grillu elektrycznym, gazowym czy indukcji. Łososia najlepiej grillować na metalowych tackach, foli aluminiowej lub specjalnym woreczku jaki załącza MOWI. To ważne, zwłaszcza dla początkujących masterów grillowania, żeby nie przesuszyć mięsa łososia. A trzeba przyznać, że łosoś MOWI ma idealną strukturę, piękny kolor i wspaniały smak. Nadaje się wyśmienicie do grillowania w wersji BBQ Meksykańskie i BBQ Karaibskie. Już w opakowaniu jest dobrze doprawiony, więc od razu można grillować i kombinować z czym podać go na talerzu.
Ja zdecydowałam się na grillowanie łososia MOWI na grillu drzewnym. Ułożyłam kawałki ryby na foli, aby nie przylepiły się do rusztu. Zresztą, drugą partię dla porównania ugrillowałam na ruszcie i też wyszło świetnie! Lubię serwować dania, które przechodzą aromatem ognia, grillowania i powietrza. Rodzina zadowolona a ja spokojnie siedziałam i piłam gorącą herbatę wcinając warzywa z masłem czosnkowym no i salsę. Wiele razy pisałam, że mam alergię na ananasa, ale jak się okazało mam tylko na surowego. Gotowany, pieczony lub z zalewy krzywdy mi nie robi. Także salsa była absolutnym hitem imprezy. Pasuje rewelacyjnie do łososia MOWI oraz do pieczonych ziemniaków! Zresztą, dobre jedzenia zawsze do siebie wyśmienicie pasuje! Łosoś smażony, pieczony, gotowany lub grillowany jest klasycznym daniem w milionach polskich domów. Przed przygotowaniem tego przepisu rozmawiałam z przyjaciółmi jak oni jadają tą rybę, jak przygotowują oraz jak podają. Chciałam się dowiedzieć jakie mają preferencje. Czasami takie rozeznanie wśród znanych osób pomaga mi dobierać ciekawe przepisy dla czytelników bloga. Co ciekawe zawsze właściwie padała taka sama odpowiedź smażymy i grillujemy.
Łosoś MOWI pięknie się grilluje zachowując smak i aromat. Wychodzę z założenia, że trzeba mówić głośno o produktach dobrej jakości. Propagować i podkreślać, że to właśnie produkty jakości premium zawsze są warte swojej ceny! W przypadku produktów spożywczych premium, gdzie w grę wchodzi hodowla zwierząt, jakość produktu końcowego jest ściśle powiązana z całym cyklem produkcji, hodowlą, warunkami utrzymania, jakością karmy, warunkami środowiskowymi i przyrodą. Łosoś MOWI jest takim dobrym przykładem produktu premium. Kupując łososia MOWI wiesz co zastaniesz w środku, ponieważ opakowanie jest przezroczyste i widzisz dokładnie jak wygląda. Moje składniki wyglądają tak:
Łosoś na grilla MOWI Karaibskie BBQ
Łosoś na grilla MOWI Karaibskie BBQ – składniki:
- 2 opakowania łososia MOWI BBQ Karaibskie
Salsa z ananasa
- 1 puszka ananasa
- 2 awokado
- 2 cebulki dymki
- 1 czerwona papryka
- 1 pikantna papryczka
- 3 ząbki czosnku
- mały pęczek natki pietruszki
- 2 łyżki oleju lub oliwy
- sól i płatki papryki do smaku
Masełko czosnkowe do bułki
- 200 g masła krowiego, koziego lub masła roślinnego
- 1 duży pęczek koperku
- 6-12 ząbków czosnku zależnie od tego, jakiego gatunku macie czosnek i jak intensywne masło w smaku lubicie
- 1 łyżeczka soli
Łosoś na grilla MOWI Karaibskie BBQ – przygotowanie przepisu:
- Łososia MOWI ułożyłam na aluminiowej foli spożywczej i grillowałam przez kilka minut. Jeśli chcesz użyć torebki postępuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Otworzyłam puszkę z ananasem, pokroiłam go w drobne kawałki, przełożyłam do miski. Dymkę, awokado, czerwoną paprykę również pokroiłam na podobnej wielkości małe kawałki i dodałam do miski. Doprawiłam solą, pieprzem, chili, przepuszczonymi przez praskę ząbkami czosnku. Dolałam również poszatkowaną dymkę, olej i połowę soku z puszki po ananasie.
- Następnie obieram ząbki czosnku i rozcieram na gładką masę lub rozgniatam w metalowej prasce. W niedużej innej misce łączę i mieszam miękkie masło z czosnkiem, solą i drobno posiekanym koperkiem. Przekładam masło do foremki i wstawiam do lodówki.
- Podaję wszystko razem na jednym talerzu!
A Ty co lubisz przygotowywać na grillu? Jakie mięsa, ryby, warzywa? Jakie sałatki serwujesz?
Więcej o historii tego łososia jest na stronie: www.mowisalmon.pl
A Ty, jak przygotowujesz łososia?
Zapraszam Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Henryk napisał
Kupuję różne łososie w sensie różnych firm, więc teraz spróbuję tego smaku.
Anonim napisał
Bardzo apetycznie wygląda!!!
To ja napisał
Grillowanie rządzi!
Dorotka napisał
Na grillowanego czekam całą zimę, a teraz czekam na piątek.
Urszulka napisał
Ja z łososia robiłam kotlety
Anna napisał
Kocham dobrej jakości łososia, najlepszy w sashimi, ciekawe czy ten się nadaje?
Katarzyna napisał
BOSKI <3 można jeść, jeść i jeszcze na kolację dojeść!
Aniaaa napisał
Bardzo mi się podoba, przepis zapisałam do wypróbowania.
Irena napisał
Smażony jest najlepszy!
Daria napisał
Wyjątkowo mowi jest wygodny już kiedyś kupiłam steki i były super!