ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Dzisiaj danie semiwegetariańskie czyli łosoś z makaronem z cukinii i świeżym sosem. Pieczony lub smażony łosoś z makaronem z cukinii czyli takim bez węglowodanów, jest bardzo fajnym daniem z kuchni keto. Wiem, że wielu moich czytelników prosi o takie przepisy, ale z uwzględnieniem owoców morza. Ponieważ byłam ostatnio w sklepie, to kupiłam całkiem ładny kawałek łososia.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Zacznę może od tego, że makaron z cukinii jest wyjątkowo ciekawym daniem, ponieważ jest soczysty, świeży, lekki i niskokaloryczny. Smakuje bardzo dobrze, jeśli chwilę poleży, ponieważ staje się miękki. Gładko i dobrze komponuje się z różnymi sosami. Jedynym minus jaki jest to trzeba przyznać, że musicie mieć maszynkę do robienia spaghetti z cukinii.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Na rynku do kupienia jest ich co najmniej kilka rodzajów. Ja mam taką ręczną na korbkę. Mam również elektryczną jako dostawkę do jednego malakserów. Widziałam również w sprzedaży taką ręczną maszynkę do robienia makaronu z cukinii lub ogórka, która wyglądała jak duża temperówka. Możliwości jest wiele. Można również zeskrobać takie długie paski z cukinii używając obieraczki do warzyw. Tego typu dodatki do malakserów czy też oddzielne urządzenia dostaniecie w sklepach internetowych i na portalach aukcyjnych.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Pokażę wam tutaj na zdjęciu jak to wygląda. Na pokrywie malaksera jest taka dostawka, która ma w zestawie trzy kółka z ząbkami. Pozwalają one na przygotowanie makaronu z warzyw o różnej grubości i średnicy. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, szybkie, czyste i bezproblemowe. W mojej kuchni domowej makaron z cukinii oraz makaron z ogórka jest bardzo często przygotowywany dla domowników, zwłaszcza wiosną, latem i wczesną jesienią.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Soczysty, lekki, aromatyczny pozwalający na użycie tylko kilku dodatków i fantastycznie wpisuje się również w dietę ketogeniczną. Wystarczy przygotować do niego sos na bazie oliwy, czosnku, chili, pasty sezamowej, wody, mleka kokosowego lub śmietany. Po wymieszaniu makaron z cukinii zmięknie, a jednocześnie dostanie taki dodatek energetyczny i pikantny, który bardzo dobrze wpływa na jego smak.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Zrobiłam wam tutaj trochę zdjęć tego makaronu w trakcie robienia, żebyście zobaczyli jaki on jest długi elastyczny i fajny. Pachnie bardzo świeżo. Jest to jeden z tych ciekawych domowych wyrobów, który lubię i chętnie podają.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Do tego przepisu użyłam trzech cukinii dokładnie tych, które widzicie na zdjęciu. Wystarczyło je umyć, odciąć twarde końcówki i zetrzeć na tarce nadając kształt makaronu. Co ciekawe, w kielichu malaksera na początku nie wygląda to jakoś specjalnie, ale zobaczcie, że po przełożeniu do miski lub po wyjęciu ręką widać jak długi jest ten makaron i elastyczny.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Ponieważ zawsze zostaje jakaś końcówka cukinii, która nie została starta na makaron, to wykorzystuję ją właśnie do sosu. Także do niedużego kielicha blendera włożyłam końcówki cukinii, obrane 3 ząbki czosnku, takie suche 2 plastry dojrzewającego sera, pół papryczki chili dolałam także ze 2 łyżki pasty tahina, trochę wody i połówkę soku z cytryny. Zmiksowałam na gładką masę. Musiałam jednak w trakcie dodać trochę wody, bo sos nadal był za gęsty.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Makaron z cukinii przełożyłam do drewnianej miejskiej, która jest jedną z moich ulubionych. Dolałam sos i dokładnie wymieszałam. Ten dodatek rozdrobnionego sera, tu możecie wybrać Parmigiano Reggiano, Grana Padano, Pecorino Romano. Wystarczy zetrzeć go albo pokroić, to nie ma większego znaczenia, ponieważ rozdrobni się podczas blendowania. Możecie zdecydować się właściwie na dowolną odmianę sera ostrego, łagodnego, dojrzewającego, słonego lub łagodnego. bardzo fajnie nadaje dodatkowego smaku, słoności i wyrazistości makaronowi z cukinii.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Tak przygotowany makaron zostawiam mniej więcej na piętnaście minut może dziesięć? W sumie tyle ile potrzeba było na usmażenie łososia. Generalnie tak jak pisałam wam wyżej, łososia możecie usmażyć lub upiec. Możecie również podać go w wersji surowej jako sashimi i także bardzo dobrze będzie smakował z makaronem z cukinii. Jednak wtedy pokusiłabym się bardziej o sos sojowy, olej sezamowy i trochę wasabi. Tak nawiązując do kuchni japońskiej.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
No dobrze to teraz chwilę o łososiu. Tym razem kupiłam płat łososia, który wcale nie był zbyt gruby. Taki pakowany płat, który dostaniecie na przykład w Lidlu i leży w lodówkach. Nie ma niestety oznaczenia, że można tego łososia jeść na surowo, tak jak to dzieje się przy łososiu klasy sushi lub sashimi. Dlatego tym razem nie polecam tego łososia do jedzenia na surowo. Ale za to do pieczenia, smażenia, gotowania, grillowania myślę, że spokojnie się nadaje. Jest dość suchy. Może nie tak, nie jest suchy jest niezbyt tłusty. Do złudzenia wyglądem i zawartością tłuszczu przypominał pstrąga tęczowego, którego też możecie kupić w tym samym sklepie.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
W każdym razie łososia wyjęłam z opakowania, wytarłam ręcznikiem i pokroiłam na kawałki. Przełożyłam na talerz. Posypałam solą, pieprzem, tymiankiem i otartą skórką z cytryny. Wiem, że wielu moich czytelników lubi polewać łososia z sokiem z cytryny, ale muszę wam powiedzieć, że ten sposób niespecjalnie przyjął się wśród moich domowników. Łosoś w sam sobie nie jest rybą bardzo aromatyczną, dlatego nie potrzebujemy zabić jego zapachu tak jak to się dzieje na przykład w przypadku dorsza. Chociaż trzeba przyznać, że dorsza albo się lubi albo nie, bo nawet cytryna tutaj za wiele nie pomaga.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
W każdym razie kawałki łososia usmażyłam na sporej ilości masła. Możecie wybrać masło śmietankowe, najlepiej takie o zawartości 82% lub 83% tłuszczu. Możecie także zdecydować się na masło klarowane, jeśli takie lubicie. Na olej kokosowy, olej z oliwek (olej nie oliwę!) lub każdy inny olej używany w kuchni do smażenia, jak chociażby słonecznikowy, czy też rzepakowy.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Łososia także możecie upiec w piekarniku układając go po prostu na blasze i wstawiając pod grill. Tak średnio na 15 minut. Łosoś lubi przyprawy, dlatego warto jest dodać do niego jakieś świeże zioła. Jak już doskonale wiecie ja lubię tymianek, dlatego świeże listki tymianku oderwane od twardych łodyżek również zostały ułożone na rybie.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Łososia smażę najpierw mięsem do dołu. Czasami dostaję pytania czy najpierw smażymy rybę skórą do dołu, czy najpierw smażymy mięsem. Najprościej będzie zapamiętać w ten sposób. Jeśli smażycie mięsem do dołu, łosoś będzie miał ładny kształt. Gdy upiecze się mięso, należy przełożyć go nas drugą stronę i skóra zetknie się z patelnią. Wtedy się skurczy a filet wygnie się do góry i będzie miał typowy kształt ryby taki, jaki dostaniecie na talerzu w restauracji.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Podsumowując łososia smażymy na rozgrzanym tłuszczu mięsem do dołu. Gdy zobaczycie, że zetnie się mniej więcej do połowy przekręcam go na drugą stronę i smażę skórą do dołu. Pamiętajcie, aby ryby nie przesuszyć. Akurat łosoś należy do tych ryb, które spokojnie można jeść na surowo, dlatego zawsze lepiej z dwojga złego go nie dopiec niż przebiec.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
Na talerze głębokie nałożyłam porcję makaronu z cukinii, na nim położyłam kawałki łososia, a obok młode listki szpinaku i kawałki cytryny. Dla tych co chcieli znalazł się jeszcze jogurt grecki posypany ziołami i mielonym pieprzem. Pokazywałam wam już tyle przepisów na dania z cukinii, że jest w czym wybierać. Myślę, że wszystko wygląda bardzo fajnie i pieczony czy też smażony łosoś z makaronem z cukinii jest smaczną propozycją na obiad kolację lub lunch.
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII – składniki:
- 3 cukinie
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 papryczki ostrej
- 2 łyżki pasty tahini czyli pasty sezamowej
- kawałek ostrego sera
- 60-80 oliwy
- 1/2 cytryny
- trochę tymianku
- sól i pieprz
- 6 kawałków łososia
- olej lub masło klarowane do smażenia ryby
- do podania szpinak i jogurt grecki
ŁOSOŚ Z MAKARONEM Z CUKINII – przepis:
- Cukinie myje osuszam i ścieram w kształt makaronu.
- Do kielicha małego blendera wkładam końcówki cukinii, kawałek sera, obrany czosnek, kawałek chili bez zielonej łodyżki, pastę tahina, sok z 1/2 cytryny i oliwę. Miksuję na jednolitą masę. Sos wlewam do makaronu z cukinii, mieszam i zostawiam na 10-15 minut.
- Łososia kroję w kawałki, solę, posypuje pieprzem otartą skórką z połówki cytryny i listkami tymianku.
- Smażę na maśle klarowanym skórą d góry, gdy mięso zetnie się do połowy grubości przekładam rybę skórą do dołu. Smażę.
- Na talerze nakładam porcję makaronu z cukinii, na nim kawałki łososia, obok szpinak i jogurt grecki.
- Łosoś z makaronem z cukinii jest świetnym daniem na lunch, obiad lub kolację.
Agnieszkaz napisał
Grillowany, pieczony, do sushi i do….zupy krem z dyni poszarpany na wierzchu i posypany pestkami z dyni.
Piotrek napisał
Pieczony z pomidorami, czosnkiem i natką, doprawiany solą pierzem kolorowym i sokiem z cytryny. Wersja bez skóry jeszcze z żółtym serem
Irena napisał
Marynowany w soli ,pokrojony cieniutko na plasterki ,cebula i do oleju ,pyszny 😉
Michał napisał
Z kutra 😁
Gosia napisał
Uwielbiam ! Często łosoś w cieście francuskim z pieczarkami ,szpinakiem i mozarella 😋
Aga napisał
Jako, że mieszkam w Norwegii..nie mogę patrzeć już na łososia. Jadam raczej w robionym przeze mnie sushi.
Barbara napisał
wedzony z chrzanem…w sushi 🍣, duszony…w kazdej postaci….a najsmaczniejszego jadlam niedawno w Mexiko …
Mateusz napisał
Pieczony w teriyaki.
Agnieszka napisał
Najlepszy taki dziki świeżo złowiony í przerobiony na tatara albo tež na surowo pokrojony w cienkie plastry , położony na chlebie z masłem i posypany płatkami soli morskiej.
Małgorzata napisał
Z pieca w folii i tylko koperek i cytrynka i pieprz