ŁOSOŚ Z POMIDORAMI SUSZONYMI
Dla odmiany dzisiaj smażony łosoś z pomidorami suszonymi i szpinakiem, taki na obiad! Wiem, że łosoś z pomidorami suszonymi jest takim daniem, które sprawdza się przez cały okrągły rok. Pasuje na domowy obiad, kolację lub nawet jakieś domowe uroczystości. Jest smaczny i zdecydowanie fajnie wygląda. W moim domi łosoś z pomidorami suszonymi powstał jakiś czas temu i zapomniałam, że miałam wam ten przepis pokazać. Ponieważ była taka możliwość, to z przyjemnością chciałam podzielić się z moimi czytelnikami takim pomysłem na podanie łososi. Zdaję sobie sprawę, że łosoś może zostać upieczony, ugotowany, grillowany lub usmażony. W sezonie letnim grill zazwyczaj ma pierwszeństwo, zwłaszcza w weekendy. Nie ma się co dziwić, zapach węgla drzewnego i wolny czas na świeżym powietrzu zawsze wygrywa. Jednak łosoś z pomidorami suszonymi poprzez swoja uniwersalność wygrywa, można jeść go z chlebem, z ziemniakami jeśli lubisz, z ryżem. Dowolnie. Podczas rozmów na FB wielu moich czytelników skazuje łososia jako najsmaczniejsza rybę i taką, która najczęściej gości na ich stołach. Myśląc o nowych przepisach, ciekawa jestem jaką rybę Ty najczęściej kupujesz? Zapraszam dzisiaj na przepis niezbyt znany ale jak poznany to lubiany :) smażony łosoś z pomidorami suszonymi i ze szpinakiem podany na ciepło w opcji ze śmietaną lub bez.
ŁOSOŚ Z POMIDORAMI SUSZONYMI
ŁOSOŚ Z POMIDORAMI SUSZONYMI – składniki:
- 1200 g łososia pokrojonego na kawałki
- 50 g listków szpinaku
- 10 podwójnych pomidorków suszonych
- 1 por
- 2 łyżki oleju z suszonych pomidorów
- sól i pieprz do smaku
- kilka łyżek śmietany (opcja)
ŁOSOŚ Z POMIDORAMI SUSZONYMI – przepis:
- Łososia kładę na desce, kroję na kawałki i posypuję solą, oraz obiema paprykami. Rozgrzewam olej, kładę łososia skórą do góry i smażę do czasu aż do połowy swojej grubości będzie wyraźnie ścięty. Przekładam wtedy na drugą stronę. Smażę mniej więcej tyle samo czasu na poprzedniej.
- Pora kroję w plasterki i szklę na oleju lub maśle. Gdy jest miękki dodaję pomidorki suszone i szpinak. Na tym etapie tylko podgrzewam. W opcji można dodać kilka łyżek śmietany. Doprawić dolą i pieprzem.
- Na talerzu ląduje łosoś z pomidorami suszonymi i szpinakiem, do tego pajda chleba i można wcinać.
Aneta napisał
Jak juz mamy smaka na rybę której w zamrażalniku nie ma to kupujemy karpia albo suma.I z ręką na sercu przyznaję Karp jest najsmaczniejszy wiosną i latem. Zimą chyba jest tuczony na maksa jakąś tanią karmą. Zimą nie smakuje 🤔
Melania napisał
Halibut Dorada
Dominika napisał
ostatnio kupiłam zębacza czarnego, bo ładnie wyglądał na stanowisku rybnym 🙂 jednak jego konsystencja mięsa jest dla mnie nieciekawa a ryba niesmaczna. jest gumowaty, galaretowaty.
Za to rodzinnie uwielbiamy halibuta, który pojawia sie na talerzu od razu pierwszego dnia jak tylko lądujemy nad morzem 😃
Kinga napisał
Losos dziki, halibut albo pstrag
Ewa napisał
Uwielbiam ryby…wszystkie.
Kupuję również wszystkie, morskie i słodkowodne.
Wychowana jestem na słodkowodnych. Płotki, okonki, karasie, szczupaki, sandacze, sumy, węgorze, to smaki mojego dzieciństwa.
Później mój tata wykupywał rejsy po Bałtyku gdzie łapał dorsze i belony, wyjazdy do Szwecji i Norwegii obfitowały w dorsze, czerniaki. Kocham ryby
Mój tata że swoimi zdobyczami 😉
Anna napisał
Miętus cudowny
Waldemar napisał
W końcu kupiłem wędzoną makrelę😁i zrobiłem paprykarz według pani przepisu 😊Pochwale się nie będę wekował on zniknie natychmiast 👌
Sandy napisał
Dla mojego syna nieważne jakie, ale mają mieć oczy! Pytam co dziś zjemy, a on odpowiada „rybę z oczami”🙈
Sandy napisał
Dla mojego syna nieważne jakie
Zuza napisał
Łosoś, dorada, dorsz i sandacz 🙂