Makaron bezglutenowy
Zapraszam dzisiaj na przepis na domowy makaron bezglutenowy. Zaprząta mi on głowę od kilku tygodni. Skąd makaron bezglutenowy? To proste! Staram się wymyślić przepis na makaron taki, jaki będzie smakował moim dziecku, ale równocześnie da się go przygotować w domu, pomijając wszytskie alergeny. Łatwo nie jest, brak elastyczności, szybkość wysychania, kruchość, to podstawowe problemy przy produkcji makaronu bezglutenowego i przy jego gotowaniu. Oczywiście problem ten dotyczy również różnych marek makaronów bezglutenowych, które możecie nabyć w sklepie, nie tylko domowych wyrobów. Makarony gotowe najczęściej są przygotowywane z mąki kukurydzianej i jajek. Jeśli na domiar wszystkiego unikacie jajek w diecie, mój makaron bezglutenowy jest dla Was.
Czy jest smaczny? – oj tak, jest smaczny i to bardzo!
Czy jest pracochłonny? – trochę jest przy nim pracy.
Czy jest prosty do przygotowania – jest prosty!
Czy się kruszy? – tak, trzeba się delikatnie obchodzić z płatami makaronu i bardzo delikatnie mieszać podczas gotowania.
Odkąd w moim domu produkty bezglutenowe pojawiły się na dobre, ja również rozszerzyłam wachlarz przygotowywanych przez siebie dań. Trzeba się rozwijać i iść z duchem czasu i możliwościami. Tym samym zapraszam na makaron bezglutenowy!
Przepis na makaron bezglutenowy
Makaron bezglutenowy – składniki:
- 1,5 szklanki maki z tapioki
- 2 szklanki mąki gryczanej
- ½ szklanki mąki ryżowej pełnoziarnistej lub białej lub gryczanej, jeśli macie alergie na ryż
- 1 szklanka skrobi ziemniaczanej
- 400 ml wrzącej wody
- 1 łyżeczka soli
- mąka ziemniaczana do przesypywania stolnicy lub rozwałkowanych w walcarce płatów ciasta.
Makaron bezglutenowy – przepis:
- Przesiać do miski wszystkie rodzaje mąk, sól i skrobię.
- Zagotować wodę, odmierzyć 350-400 ml wody i wlać wrzątek do miski. Mieszać najlepiej mikserem z hakiem lub wyrabiać w grubych rękawiczkach kuchennych. Ciasto podzielić na cztery części.
- Jedną z części wałkować na stolnicy wysypanej mąką lub w maszynce do makaronu. Resztę ciasta okryć folia i ręcznikiem, żeby nie wysychała.
- Płaty ciasta lekko przesuszyć i pokroić kluski. Jeśli używacie maszyny do wałkowania, za każdym razem płat trzeba przesypać mąką, na koniec odłożyć (nie odwiesić!) do przesuszenia. Dopiero kroić aby się nie zlepiał.
- Makaron wrzucać na wrzącą wodę z dużą ilością oleju i gotować kilka sekund od wypłynięcia. Mieszać bardzo delikatnie. Po przelaniu na sito mocno przelać zimną wodą.
Zobacz moje inne przepisy na MAKARON:
Jak zrobić MAKARON, to dość częste pytanie. Przepis na dobry, domowy makaron jest na pozór prosty, jednak z czasem może się okazać, że każdy musi sam opracować sobie swój własny, idealny przepis! Ja zapraszam na makaron w dwóch odsłonach.
Zapraszam na makaron bezglutenowy jajeczny, prosty do wykonania, smaczny i dobrze się przechowujący! Ponieważ smaczny makaron jest ważnym elementem zupy, obiadu lub śniadania, dlatego warto poświęcić na niego trochę czasu.
Zapraszam na przepis na makaron kukurydziany, dobry do sosów, łazanek i zup. jest to kolejny mój makaron bezglutenowy. Smaczny, pożywny, całkiem dobrze przechowujący się w formie suszonej.
Makaron bezglutenowy należy do tych makaronów, które często robię w domu. Najsmaczniejszy jest od razu po zrobieniu. Pasuje do zup, sosów, trzeba tylko uważać, przy jego gotowaniu, aby nie stal się za miękki i nie tracił formy.
Makaron domowy
Makaron domowy pszenny klasyczny i w stylu włoskim z semoliną. Który wolisz? Zapraszam na przepis na makaron domowy, można wybrać, na który akurat masz ochotę.
Smacznego!
Olga Smile napisał
Robert – niestety w trakcie suszenia się bardzo kruszy :(
Iza napisał
Czy ten makaron można suszyć?
Jak najlepiej wysuszyć makaron?
M. napisał
Witam, czy mozna czyms zastapic skrobie?
Olga Smile napisał
M. – nie, nie można.
Mama alergika napisał
Makaron pierwsza klasa! Grześ mówi, że już nie opuścimy tego przepisu ;-) Nic się nie kruszyło, wałkowało się bez problemu. Ekstra! Było dziś po długiej przerwie spagetti;-) Pozdrawiam!
Olga Smile napisał
Mama alergika – bardzo się cieszę :) My też taki robimy :D
Mama alergika napisał
Proszę o radę! Zrobiłam makaron podzielony na cztery części i : dwie części rozwałkowane i pokrojone leżą sobie surowe na talerzu. Może tak leżeć do 15 godziny? Wtedy będzie M. gotować. Czy gotować teraz a jeść o 15? (mama wróciła do pracy…..) Kolejne dwie części leżą zawinięta w folię. Czy po kilku godzinach rozwałkuję i zrobię pyszny makaron czy wałkować teraz? Sto pytań do…;-)
Olga Smile napisał
Mama alergika – oj, ja robię od razu cała porcję, nigdy tak nie zostawiałam, nie wiem jak się ciasto zachowa.
Mama alergika napisał
Makaron wyszedł super nawet po leżakowaniu. Piszę, bo może komuś przyda się ta informacja.
Olga Smile napisał
Mama alergika – super!