MAKARON DO ROSOŁU
Przygotowałam domowy makaron do rosołu taki jajeczny, doskonale znany od pokoleń. Makaron do rosołu jest cienki, apetyczny i składa się tylko z mąki i jajek. W sklepach kupić przeróżne makarony, takie bez jajek i taki 2-jajeczny, 3-jajeczny czy 5-jajeczny. Podpowiem Wam, że oznacza to, nic więcej, jak ilość jajek na 1 kg mąki. Kiedyś robiło się makaron tak, że brało się jajka i wsypywało do nich mąkę. Można było wysypać też mąkę na stolnicę i wbić do niego jajka, jeśli się miało ustalone wcześniej proporcje. U mnie wychodzi najczęściej 6 jajek na 500 g mąki, troszkę oleju i tyle. Możecie użyć mąki pszennej 550 lub 500, świetnie sprawdza się też mąką włoska semolina, no ale to nasz, polski makaron, więc ja zdecydowałam się na mąkę 450 bo akurat miałam zapas mąki tortowej. W sumie to nie ma aż takiego znaczenia. Ciasto na makaron jajeczny musi być twarde. W wersji klasycznej, najlepszy makaron domowy jajeczny powstaje z mąki krupczatki i jajek. Tylko dwa składniki, sporo wałkowania i świetny efekt. Jeśli użyjecie samych żółtek wtedy makaron będzie finalnie bardziej miękki, z białkami jest twardszy ale ja taki lubię. I tak jest delikatniejszy niż wszystkie wersje kupowane w sklepie w torebkach. Jakiś czas temu pisałam Wam, że przywróciłam do życia mój mikser KitchenAid, a wraz z nim dostawki do makaronów. Bardzo ogranicza mi to czas wałkowania i krojenia. Ten, tak jak większość moich przepisów może być zmieniony i można śmiało ciasto wałkować wałkiem na stolnicy, cienko i kroić w dowolnej szerokości kluski. Tak robiły nasze babcie i mamy. I tu na chwilę się zatrzymam. Pamiętam jak z 15 może 17 lat temu była u mnie na blogu dyskusja jak powinno się mówić kluski, makaron czy naprzemiennie to jednak chyba wynika z regionalizmu lub po prostu rodzinnych tradycji czy też przyzwyczajeń. Makaron do rosołu powinien być cieniutki, ja przynajmniej taki lubię najbardziej. Używam dostawki do wałkowania o nazwie capellini, to cieniutki makaron w typie anielskich włosów czy też gniazd nitek, różnie są nazywane ale za każdym razem są w sam raz do wszelkich domowych zup.
MAKARON DO ROSOŁU
MAKARON DO ROSOŁU – składniki:
- 500 g mąki pszennej 550, 500 lub 480
- 5-8 dużych jajek najlepiej ekologicznych (albo 5 całych jajek albo tylko 10 żółtek). Z samych żółtek makaron jest znacznie delikatniejszy i bardziej miękki. Klasyczny domowy makaron jest jednak z całych jajek.
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju
MAKARON DO ROSOŁU – przepis:
- Mąkę pszenną wsypuję do miski i wbijam jajka. Po dokładnym wymieszaniu widelcem dodaję sól. Wyrabiam gładkie, twarde ciasto, jeśli jest zbyt gęste dodaję trochę wody, tak w granicach kilka łyżek.
- Rozwałkowuję ciasto na cienkie płaty, przesypując mąka, żeby się nie lepiło. Następnie rozwieszam je na kiju od szczotki, albo zostawiam na blacie aby przez kilka minut lekko przeschło, wtedy się łatwiej kroi i nie lepi się o zwinięciu. Jeśli macie maszynkę do wałkowania makaron, wiadomo, wkłada się płat i każdy przelot zimniejsza się grubość odpowiednim pokrętłem. Potem montuje dostawkę do krojenia i można kroić. U mnie pokrojony w maszynce w dostawce do capellini.
- W opcji bardziej klasycznej czy też tradycyjnej wystarczy stolnica, wałek, nóż i trochę tak zwanej krzepy. Wałkowanie i krojenie, nic więcej, bo gdy płaty ciasta będą suche na powierzchni przy dotyku, zwijam płaty w rulony i kroję na cienkie paski.
- Zagotowuję około 3-4 litrów osolonej wody, czasami dolewam do niej jeszcze trochę oleju. Domowy makaron jajeczny, taki do zupy gotuję partiami do wypłynięcia, odcedzam na sicie i przelewam zimną wodą.
- Dla mnie nie ma nic lepszego niż domowy makaron do rosołu, taki jajeczny, krojony w maszynie lub ręcznie, w sumie to wszystko jedno.
Magdalena napisał
Moja babcia nazywała makaron nudlami, wypowiadała to z pogardą i obrzydzeniem. Na obiad mogły być tylko ziemniaki 😂 Kochana była ❤️
Katarzyna napisał
Oczywiście 😸 i taki ze stolnicy także
Agnieszka napisał
U mnie (Podlasie) makaron nigdy nie był kluskami, kluski to np. kopytka 🙂
Anna napisał
U mnie było zawsze inne rozgraniczenie KLUSKI – są do zupy, MAKARON – do sosów
Kasia napisał
Tak, u mnie w domu. I ja tez tak mowie. 😁
Aneta napisał
Mojego byłego mama! Kiedyś nam mówi, że jutro na obiad będzie gulasz z kluskami. Ja cały dzień w pracy marzyłam o kluskach śląskich z sosem ❤️ A przy obiedzie okazało się, że to makaron 🙆♀️🙆♀️🙆♀️
Jola napisał
Kluski bardziej mówiło się na makaron własnej roboty. Babcia robiła kluski do rosołu 😃 a makaron był z torebki.
Anna napisał
Tak, u mnie
Henryka napisał
Makaron to makaron, a kluski to kluski! Niezależnie od tego, czy sklepowy, czy domowy😀
Ludmiła napisał
Tylko na makaron do zupy 😉