MAKARON JAJECZNY
Przygotowałam domowy makaron jajeczny, taki idealny do makaron do zupy, a zwłaszcza makaronu. Makaron jajeczny jak sama nazwa wskazuje składa się z mąki i jajek. I to nie 2-jajeczny, 3-jajeczny czy 5-jajeczny, jak czasami widujecie napisy na opakowaniach. Oznacza to, nic więcej, jak ilość jajek na 1 kg mąki. U mnie 16-jajeczny ponieważ daję 7 lub 8 jajek na 500 g mąki. Za to nie dodaję właściwie wody, tylko trochę oleju lub oliwy. To taki przepis dla osób lubiących zwiększyć ilość białka w swojej diecie i generalnie lubiących makarony jajeczne, bo są one bardzo charakterystyczne w smaku. W wersji klasycznej, najlepszy makaron domowy jajeczny powstaje z mąki krupczatki i jajek. Tylko dwa składniki, sporo wałkowania i świetny efekt. Włoski makaron ma za to semolinę zamiast krupczatki. Powiem wam, że obie wersje jest spoko. Przywróciłam do życia mój mikser KitchenAid, a wraz z nim dostawki do makaronów. Bardzo ogranicza mi to czas wałkowania i krojenia. Jedna ten, jak większość moich przepisów może być zmieniony i można śmiało ciasto wałkować cienko i kroić w dowolnej szerokości kluski. I tu na chwilę się zatrzymam. Pamiętam jak z 15 może 17 lat temu była u mnie na blogu dyskusja jak powinno się mówić kluski, makaron czy naprzemiennie? I ile osób tyle przyzwyczajeń. Co ciekawa często pada kluski do zupy ale makaron z sosem :) A w sumie to ciągle i to samo. Doszłam więc do wniosku, że to jednak chyba wynika z regionalizmu lub po prostu rodzinnych tradycji czy też przyzwyczajeń. I tak więc domowy makaron jajeczny czyli znany i kochany od pokoleń makaron do zupy może być też śmiało nazywany domowymi kluskami do zupy i zupełnie nic ale to nic nie staje na przeszkodzie, żeby tak było! U nie, jak pisałam, makaron jajeczny ma dużo jajek, jeśli chcesz mniej, zmniejsz ilość i dodaj wody, też będzie spoko, chociaż mniej jajeczny! Zaprasza z wielką przyjemnością na domowy makaron jajeczny w sam raz do rosołu i każdej innej zupy.
MAKARON JAJECZNY
MAKARON JAJECZNY – składniki:
- 500 g mąki pszennej 550, 500 lub 480 (u mnie tym razem mąka krupczatka)
- 5-8 dużych jajek najlepiej ekologicznych (albo 5 całych jajek albo tylko 10 żółtek). Z samych żółtek makaron jest znacznie delikatniejszy i bardziej miękki. Klasyczny domowy makaron jest jednak z całych jajek.
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju
MAKARON JAJECZNY – przepis:
- Mąkę pszenną wsypuję do miski i wbijam jajka. Po dokładnym wymieszaniu widelcem dodaję sól. Wyrabiam gładkie, twarde ciasto, jeśli jest zbyt gęste dodaję trochę wody, tak w granicach kilka łyżek.
- Rozwałkowuję ciasto na cienkie płaty, przesypując mąka, żeby się nie lepiło. Następnie rozwieszam je na kiju od szczotki, albo zostawiam na blacie aby przez kilka minut lekko przeschło, wtedy się łatwiej kroi i nie lepi się o zwinięciu. Jeśli macie maszynkę do wałkowania makaron, wiadomo, wkłada się płat i każdy przelot zimniejsza się grubość odpowiednim pokrętłem. Potem montuje dostawkę do krojenia i można kroić. U mnie pokrojony w maszynce w dostawce do capellini.
- W opcji ręcznej czyli stolnica, wałek, nóż też śmiało można sobie poradzić. Gdy płaty ciasta będą suche na powierzchni przy dotyku, zwijam płaty w rulony i kroję na cienkie paski.
- Zagotowuję około 4 litrów osolonej wody, czasami dolewam do niej jeszcze trochę oleju. Domowy makaron jajeczny, taki do zupy gotuję partiami do wypłynięcia, odcedzam na sicie i przelewam zimną wodą.
- Dla mnie nie ma nic lepszego niż domowy makaron jajeczny, taki krojony w maszynie lub ręcznie, w sumie wszystko jedno bo to różnica tylko kształtu!
Kasia napisał
Tak, i ja dalej mówię kluski albo makaron
Magdlanea napisał
makaron był z torebki, kluski robiła mama ręcznie. wyglądały prawie tak samo ale ten smak 😃
Aga napisał
U mnie! 😁
Paweł napisał
Nadal tak mówię 😃
Hanna napisał
U nas kluski to.moja mamusia robiła na mleczku pychotki
Kalina napisał
Tak, zamiennie 😀
Marte napisał
Tak 🙂 zamiennie makaron lub kluski.
Grażyna napisał
U mnie kluski to był domowy makaron, ten ze sklepu to był makaron 🙂
Sabina napisał
U mnie w domu rodzinnym nigdy (Dolny Śląsk) – kluchy to kluchy a makaron to makaron. U mojego męża w rodzinnych stronacb używa się zamiennie obu nazw, mówiąc o makaronie (Wielkopolska) 🙂 Teoretycznie może to wprowadzic małe zamieszanie przy szykowaniu obiadu 🤣🤣
Aneta napisał
Tak. I od razu przypominam sobie „rarytas” serwowany jak byłam mała, przez mojego tatę na śniadanie – na mleku. Do dzisiaj nie rozumiem dlaczego jemu TO smakuje? 😜🤔
Oczywiście co innego wersja mojej babci, również mleko ale z zacierkami; a nie jakieś tam na szybko kluski 😁