MAKARON Z PESTO ZE SZPINAKU

Wiem, że większość osób lubi makaron z pesto szpinakowym, no chyba, że znajda się tu przeciwnicy zieleniny. Pesto szpinakowe, z listków rzodkiewki, z natki marchewki, z rukoli, z bazylii, z roszponki czy nawet z rukoli jest proste do wykonania i smaczne. Od lat szpinak jest dostępny w większych i mniejszych sklepach przez cały rok. Odkąd jeszcze duże sieci handlowe weszły do małych miast, to pojawiła się możliwość kupowania świeżych warzyw i owoców bez problemu.

SZPINAK

Miałam szpinak, miałam roślinny ser czyli wegański zamiennik sera. Trochę nerkowców więc nie było się nad czym zastanawiać. Wiem, że najczyściej przygotowuje się pesto z orzeszkami piniowymi. Cóż, ale tak jest w momencie, gdy decydujecie się na bazylię. Ja bazylię zastąpiłam szpinakiem, to i jedne orzechy zastąpić drugimi mogłam bez problemu. Nie chcę się ograniczać, lubię tak zmieniać w końcu nikt mi zabronić nie może.

ORZECHY NERKOWCA

Muszę wam powiedzieć, że chyba najbardziej lubię makaron z pesto ze szpinaku i orzechów laskowych. Ale nie takich surowych, prosto wygrzebanych z łupinki ale orzechów lasowych prażonych. Powiedziałabym, że są one dla mnie smakiem czekolady z okienkiem. Starsze pokolenie moich czytelników doskonale wie, jakim to było rarytasem w latach osiemdziesiątych. Młodszemu pokoleniu powiem, że była to po prostu czekolada mleczna z kilkoma orzechami laskowymi. Żaden cud nad Wisłą a jednak się je wspomina z sentymentem. Właśnie sprawdziłam, że przepis na takie orzechy podawałam wam 10 lat temu :)

ORZECHY LASKOWE

Jeśli nie lubisz świeżego szpinaku, jego aromatu czy zielonego smaku, możesz go sparzyć wrzątkiem lub zblanszowac. Ja wiem, że nie jest to już taka sama surowa porcja zieleniny ale jednak trzeba podążać za własnymi upodobaniami. Moja córka przez wiele lat swojego życia jadła głównie szpinak i bułki. Taka monodieta w domu pełnym różnorodnego jedzenia. Dziwny jest ten świat. Ja gotowałam codziennie coś nowego na bloga a ona tylko szpinak jadła i to po 500 g dziennie. Ale nie listki świeże bo odrzucał a sam ich aromat tylko duszone przez kilka minut na maśle.

SZPINAK BLANSZOWANY

Z takiego szpinaku też możecie zrobić sos do makaronu. Zapewne nie będzie to już typowe danie w typie pesto ale coś podobnego. Jeśli sparzycie listki młodego szpinaku wrzątkiem i schłodzicie, to nadal będą zielone. Ale mniej jędrne i nieco zmienią zarówno swój smak, jak i aromat. Dla wielu osób to będzie atutem. Polecam dodać mniej oliwy a więcej orzechów i ząbków obranego czosnku. No i sera, jeśli oczywiście lubicie. Jeśli nie, to dobrze sprawdzą się drożdże dezaktywowane. To taki płatki drożdżowe, które nadają orzechowego smaku roslinnym daniom i są źródłem witamin z grupy B.

MAKARON Z PESTO ZE SZPINAKU