MANICURE I PEDICURE HYBRYDOWY
Dzisiaj chciałam napisać o manicure i pedicure hybrydowym z którym rozpoczynam swoją domową przygodę. Przez lata miałam żel na stopach i dłoniach wykonywany w profesjonalnych salonach. Pokazywałam go wielokrotnie na zdjęciach przy okazji trzymania talerza w dłoniach. Miejsce wykonywania go zmieniałam kilka razy, no jak to w życiu bywa. Przez ostatnie 4 lata miałam na stopach hybrydę a na paznokciach dłoni żel i czasami dodatkowo ozdoby, na przykład tak lubiany baby boom. Bardzo lubię gdy zajmuje się moimi paznokciami profesjonalistka. Nie marzę o robieniu wszystkiego sama. Prawda jest też taka, że trudno mi znaleźć czas, wygospodarować go z wyprzedzeniem i planowaniem. Przez lata miałam poumawiane wizyty na kilka miesięcy do przodu. Od 5 miesięcy błądzę jak we mgle. Tam, gdzie mam ślicznie ozdabiane paznokcie u dłoni, to stylistka nie wykonuje stóp. I tak jeżdżę z miejsca na miejsce, kombinując z czasem, rozplanowaniem i terminami. Doszłam do wniosku, że spróbuję sobie sama ogarnąć stopy, bo skoro inni mogą to przecież ja też powinnam dać radę. Kupiłam frezarkę, tanią, słabą ale wydaje się bezpieczna. Frezy do hybrydy, lakiery, które mi się podobały, wszelkie odkażacze, primery, bazy i topy. Po kilkunastu filmach obejrzanych, kilku sztucznych paznokciach zrobionych na manekinie, zaczęłam przygodę z manicure i pedicure hybrydowym. Wczoraj był dzień drobnych przyjemności. Po wyjątkowo trudnych ostatnich 19 dniach, miałam czas na chwilę dla siebie i oderwanie się myślami. Pierwszy raz w życiu sama zrobiłam sobie hybrydę i pedicure frezarką :) Chwalę się bo pleców nie czuję ;) nie ma jak joga. Ooooo matko nie wiedziałam, że jestem taka gibka hahahaha Zobaczymy czy jutro się schylę, żeby skarpetki nałożyć. Tu pytanie do czytelniczek, która z was sama sobie robi hybrydę? Opisz mi proszę swoje doświadczenia z manicure i pedicure hybrydowym.
Olga Smile napisał
Beata – oooo pomysł przedni, moja plastycznie uzdolniona. Będę męczyć temat hihihihi
Gabi napisał
Bardzo ładnie ?
Edyta napisał
Robię sobie i mamie. I widzę że korzystam z tego samego sprzętu co pani ;)
Sylwia napisał
Najpierw robiłam sama żele i powinnam była przy tym zostać. Zachciało mi się hybryd i witaj uczulenie ?
Aleksandra napisał
Ja także robię sama… I nie tylko sobie. ;)
Dorota napisał
A ja dziś zrobiłam wg Pani przepisu kluski szare tylko ze z kapusta i boczkiem wyszły rewelacyjnie ?
Aneta napisał
Zrobiłam sobie kilka razy i później mi dwa lata paznokieć odrastał bo chyba sobie poparzyłam :p Więc od tamtej pory chodzę do profów :)
Ewa napisał
Robie sama. Raczki i nozki, nic skomplikowanego, ale zajmuje troche czasu…
Kasia napisał
Robię klientkom i sobie frezarka / najwyższe obroty? kwestia wprawy , nie wyobrażam sobie życia bez frezarki ( zdjęcie hybrydy w pare minut, kombinowany czy piętki )?
Agnieszka napisał
Jaaaa:-)