Do tej pory niewiele pisałam o otaczających mnie zwierzętach, a szkoda, bo są one pełnoprawnymi członkami naszej rodziny. Blisko 10 lat temu wyprowadziliśmy się z Warszawy na polską wieś. Z dala od zgiełku, szumu, pospiechu charakterystycznego dla europejskich miast. Na początku było dziwnie, wychowanie w Warszawie a potem praca w mediach i agencjach reklamowych przyzwyczaiła mnie do karuzeli zadań, oszałamiającego tempa życia, gdy nie było czasu na wzięcie głębokiego oddechu, nie mówiąc już o odpoczynku. Wtedy powiedzieliśmy z mężem dość – postanowiliśmy zmienić nasze życie i zamieszkać na wsi. To było to! Miesiące poszukiwać, oglądania gospodarstw w końcu decyzja – tak to tu, na końcu świata, wśród zielonych pół, lasów, żurawi, saren i lisów chcemy żyć! Jestem pierwszym pokoleniem od wielu wielu lat, które zamieszkało na wsi. Moja prababcia urodziła się w 1900 roku w Warszawie, przez całe swoje życie mieszkała na Saskiej Kępie, zresztą tak samo jak jej matka, moja babcia, mama i ja przez pierwsze 25 lat swojego życia. Gdy wprowadziliśmy się naszego wiejskiego raju na ziemi, który odnawiamy, remontujemy po dziś dzień, to przyjechały z nami również zwierzęta. Nie zapomnę pierwszego zimnego poranka, gdy wstałam, wyszłam przed dom wypuszczając psy na spacer, a ze stajni dobiegły odgłosy parskania koni – tak! O to w życiu chodzi! Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała wrócić do miasta na stałe, korzystać jego uroków a i owszem lubię, ale zdecydowanie wolę żyć poza miastem! Od nastu lat piekę ciasteczka dla psów, zwierząt, które towarzyszyły mi przez całe młodociane i dorosłe życie. Smakują one psom i o zgrozo dwunożnym domownikom. Nie wiem jak to się dzieje i dlaczego, jednak, gdy przygotowuję marchwiane ciasteczka dla psów zawsze muszę wziąć poprawkę obmyślając ilości, że minimum 1/3 porcji zniknie już na etapie studzenia na kratce. Tak … wszyscy wiemy co dobre :) |
|||||
|
|||||
|
|
||||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 48 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Olga Smile napisał
To były czasy :) https://www.facebook.com/117020318335706/photos/pb.117020318335706.-2207520000.1421267130./508898652481202/?type=3&theater
Agnieszka Skórska na FaceBook napisał
Hahaha, a Olga na dywanie ;)
Olga Smile na FaceBook napisał
mąż mnie poprawia, że nie jeden mops a dwa :) No jak na łóżku się sześc psów zmieściło, to dla mnie miejsca nie było :D https://www.facebook.com/117020318335706/photos/pb.117020318335706.-2207520000.1421267637./396450767059325/?type=3&theater
Olga Smile napisał
mąż mnie poprawia, że nie jeden mops a dwa :) No jak na łóżku się sześc psów zmieściło, to dla mnie miejsca nie było :D https://www.facebook.com/117020318335706/photos/pb.117020318335706.-2207520000.1421267637./396450767059325/?type=3&theater
Dominika Palmaka na FaceBook napisał
Olga – myślisz,że mogę masło zastąpić olejem w tym przepisie?
Olga Smile na FaceBook napisał
SPOKO!
Dominika Palmaka na FaceBook napisał
dzięki :) może dam olej kokosowy, ostatnio używałam jako kremu do twarzy i mi pies wylizał twarz do czysta ;)
Adrianna Baranowska na FaceBook napisał
U nas dwupaki są już dawno passe ;) Preferujemy wielopaki :) Ciasteczka będą u nas miały zbyt…chociaż psów na zdjęciu nie widać :)
Cynamonowy Pył na FaceBook napisał
A oto moje kochane psisko, mój wymarzony pies:). Od dziecka chciałam mieć takiego , niczym Falkor z ,,Niekończącej się opowieści”, jest cudowny, grzeczny i mądry, wspaniały przyjaciel.
Jadwiga Czarkowska napisał
Wygladasz jak typowy ruski tluk-dopiero pobyt w Polszy cię uczłowieczył!