Aż chce się lekko zmodyfikować zdanie wypowiedziane przez osła w Shreku „…czy znasz kogoś, kto nie lubi kremówek (masełka czosnkowego)? …” Oczywiście, że nie znam! O ile masełko zawsze znajduje wielkie rzesze fanów podczas grillowanych imprez latem, o tyle to samo masełko ma jeszcze więcej wielbicieli, gdy organizujemy imprezę w stylu „swojskim” Nie ma oczywiście znaczenia czy jest to środek zimy czy początek lata. Masełko musi być i już! Ten styl jedzenia bardzo lubię, chociaż nie jest to mój faworyt w typie imprez. Ale w każdym razie zawsze, ale to zawsze masełko czosnkowe, ogórek dobrze ukiszony i ziemniak z ogniska powala zapracowanych mieszkańców miasta, będących w regularnym wyścigu szczurów na kolana. A o to nam przecież chodzi :) Masełko czosnkowe pasuje do czarnego chlebka wprost idealnie, do białego wiejskiego i bułeczki wcale nie mniej, do mięska pieczonego jeszcze lepiej a gdy zaserwujemy takie masełko do steku z polędwicy to już zupełna orgia smaków. I przy robieniu takiegoż masełka obowiązuje jedna podstawowa zasada, a mianowicie – im więcej tym lepiej i spokojnie może być więcej niż myślimy. Jedna kostka masła na 5 osób – tak wychodzi mi z praktyki. Wiem, że brzmi to tak, jakby goście jedli tylko to masło saute ale jednak zawsze wychodzi identycznie, gdy jest mniej to klapa, bo nie ma jak zawiedziony gość, brrrr No w każdym razie dużo masła, dużo czosnku, dużo koperku i już uśmiech pojawia się na twarzach. Jak to w gruncie rzeczy niewiele potrzeba :) |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 19 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
cudawianki napisał
czosnkowe maselko to jest to! jednak wole wersje bez koperku, pozdrawiam :-)
Olga Smile napisał
Cudawanianki – bardzo smaczne jest również masełko z dodatkiem papryki wędzonej, zarówno słodkiej jak i ostrej. Ten dodatek nadaje mu swoisty dymny posmak, który świetnie się komponuje z solą i … ciepłym pieczywem :) Pycha :)
Łasuch w kuchni napisał
O jest masełko, które zniknęło mi sprzed oczu kilka dni temu. Przepięknie wygąda. Ze świeżą pachnącą i chrupiącą bagietką….mmm….ojej…rozmarzyłam sie
Olga Smile napisał
:) wróciło, wróciło :) się niegrzeczne za wcześnie pojawiło :)ponadplanowo, że tak powiem :)
Też chętnie zjem taką bułeczkę, podpieczoną z masełkiem i mimo wiecznej diety też sobie nie pozwolę z niego zrezygnować, no bo jak to świadomie zrobić ….
Łasuch w kuchni napisał
No ja szczęśliwie diety porzuciłam na dobre :-) Joga uprawiana z zapałem (fanatyzmem) cztery razy w tygodniu czyni cuda. Teraz się bardziej martwię tym, że muszę troszkę przytyć, bo ubranka stają sie za duże więc takie masełko w sam raz dla mnie. Hihihihi
Martuś napisał
Droga Olgo!
Jeśli chcesz używać obcych wyrazów, to sprawdź najpierw jak się je pisze. „Sauté” a nie „sote”, błagam!!!
Przepraszam za czepialstwo i proszę się nie obrażać :)
Pozdrawiam i gratuluję wspaniałego bloga!
Marta
Olga Smile napisał
Martuś – poprawione, już nie razi :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Marta napisał
Witam!
Masło czosnkowe jest wyśmienite, ja dodaje więcej świeżych ziół: rozmarynu,mięty, bazylii oraz szczypiorku:)
Zenka napisał
Masło czosnkowe jest obowiązkowe na grilla :)
falla napisał
Pyszka!