MASŁO Z PESTEK SŁONECZNIKA
Zapraszam na masło z pestek słonecznika, tylko jeden składnik, a taki efekt! Masło z pestek słonecznika bardzo często u mnie w domu zstępuje popularne masło orzechowe czyli peanut butter z orzechów ziemnych. Ponieważ moje dziecko ma galerię na peanuty, migdały i orzechy laskowe, to z całej baterii orzechów zostają mi nerkowce, włoskie, pekany, macadamia a także pestki ze słonecznika i z dyni. Ponieważ dyniowe t najbardziej lubi mąż, macadamia są strasznie drogie, to często robię właśnie masło z pestek słonecznika. Tanie, smaczne, zdrowe, niezwykle proste do wykonania i pasujące wspaniale do przeróżnych ciastek, wypieków, do grzanek z dżemem a ja wyjadam je ot tak, prosto ze słoika. Ponieważ masło z pestek słonecznika można przygotować co najmniej na dwa sposoby, to każdy u nas w domu ma swój ulubiony. Dzieci uwielbiają masło z pestek słonecznika prażonego, takie, jakie widzicie na zdjęciu. Ja dla siebie robię również masło z pestek słonecznika ale dla odmiany zupełnie bez prażenia, to po prostu same rozdrobnione pestki. Gdy mam ochotę to masło z pestek słonecznika wzbogacam jeszcze sporą ilością cynamonu, matko ty moja ale ono wtedy smakuje obłędnie!
MASŁO Z PESTEK SŁONECZNIKA
MASŁO Z PESTEK SŁONECZNIKA – składniki:
- 500 g łuskanych pestek ze słonecznika
- 2 łyżki oleju (opcjonalnie, nie zawsze jest potrzebny)
MASŁO Z PESTEK SŁONECZNIKA – przepis:
- Na suchą, dużą patelnię wsypuję pestki słonecznika. Prażę je na średnim ogniu ciągle mieszając, nie mogą się przypalić, muszą się uprażyć na ciepły kolor.
- Pestki studzę, przekładam do kielich blendera, włączam i rozdrabniam do konsystencji masła. Czas miksowania i obroty zależą od tego, który blender macie i który wykorzystacie. Przez pierwsze dwie minuty masło z pestek słonecznika może być bardzo suche, potem zacznie puszczać olej. Jeśli nie możesz się doczekać dolej łyżkę lub dwie oleju.
- Masło z pestek słonecznika będzie gotowe gdy stanie się płynne i kremowe. Przekładam je do słoika, zakręcam i wstawiam do lodówki.
- Uwielbiamy masło z pestek słonecznika i często zjadamy je na tostach, o tak jak na zdjęciu :)
Olga Smile napisał
Basia – idąc tym tokiem to nie powinno się nic piec, bo wytwarza się akrylamid, nie powinno się smażyć, grillować a także gotować. Odpada więc chleb, ciasta, ciastka, mięso wszelakie, wędliny też najzdrowsze nie są, surowe owoce i warzywa przepełnione pestycydami. Teraz nie jest łatwo ;) Nie można dać się zwariować, takie moje zdanie :)
Katarzyna Gądek napisał
Robimy.
Ewa Salik napisał
Maria Leszczynska
Gabi napisał
Zaraz zrobię:) Pani Olgo,a gdzie tu kalorie?-przecież w składnikach tylko pestki i olej, nie ma nic o dodawaniu kalorii ;)
Anna Duszyńska napisał
Katarzyna?
Olga Smile napisał
Gabi – o takie podejście lubię! Ja tam kalorii nie widzę, więc ich nie ma :) Wierzę w to co widzę :)
Magda Ska napisał
Pyszne, wciągające, genialne!
Marcin napisał
Polecany Caso B2000 sobie z tym nie radzi :(
2 sekundy pracy i wszystko zbiera się na ściankach, a noże pracują „na sucho”…
Dodanie oleju nic nie zmieniło. Póki co walczę z tym tak, że co 2 sekundy zdejmuję pokrywkę i mieszam, ale to chyba nie o to chodzi.
Można temu jakoś zaradzić?
Olga Smile napisał
Marcin – niższe obroty tak na 1/4 i minimum 500 g pestek słonecznika do kielicha. I czekać, ja właśnie w B2000 moje robiłam :) Muszą się rozgrzać i upłynnić :)
Pyczulik napisał
Jak ja to zblendowałam to tak to śmierdziało ! Ale ja tego nie spaliłam na patelni.