MASZYNA DO WATY CUKROWEJ
Absolutnie słodkie wspomnienie dzieciństwa to właśnie wata cukrowa, tak na patyku, oblepiająca brodę. Wiedziałam, że wata cukrowa i maszyna do waty cukrowej musi znaleźć się w moim życiu na dobre, długo na to czekałam, jak widać po 40′ życie bywa szalone. Od kilku lat szukałam fajnej maszyny do waty cukrowej. No, co prawda szukać za bardzo nie musiałam, bo są w sprzedaży w rozmaitych wzorach, wielkościach, zastosowaniach, no i cenach. Ale nie mogłam się zdecydować i wybrać. W końcu taradam – mam, maszyna do waty cukrowej i wata cukrowa pojawiły się w moim domu :)
Maszyna do waty cukrowej: Po pierwsze nie zrobicie waty cukrowej bez maszyny, nie da się ominąć tego urządzenia. W sprzedaży dostaniecie maszyny do waty cukrowej elektryczne lub gazowe, to główny, podstawowy podział. Gazowe mają gazowy palnik, który topi cukier. Potrzebują podłączenia do butli i do prądu. Elektryczne maszyny do waty potrzebują jedynie wpięcia do gniazdka. Domowe i bardziej komercyjne, powiedziałabym, że profesjonalne maszyny do waty cukrowej, które mogą być używane do obsługi dużych imprez, festynów i ciągłej pracy są znacznie droższe od tych wersji domowych. Zazwyczaj to one właśnie wytwarzają znacznie lepszej jakości watę niż te mniejsze maszyny o wielokrotnie mniejszej mocy. Do tego, wybór jest także w wielkości misy, w których powstaje wata. Tu bym nie szalała, nie musi być jakaś przesadnie duża. Maszyny do waty cukrowej dzielą się także na: nablatowe, stojące na swoich nóżkach lub montowane na wózkach o różnej średnicy kół. Im większa moc i szybkość kręcenia się serca maszyny (palnika), tym delikatniejsza wata cukrowa wychodzi.
Jaki jest skład waty cukrowej: Przecież wata cukrowa to nic innego jak cieniutkie włókna karmelu nawinięte na patyk. Wystarczy cukier rozpuścić. Podgrzewany palnik topi cukier kryształ i pod wpływałem pracy silnika obrotowego i kręcącej się bardzo szybko głowicy, powstają cieniutkie włókna cukru, które w kontakcie z powietrzem zastygają tworząc watę cukrową.
Wata cukrowa smakowa? Do cukru można dokupić barwniki, które miesza się z cukrem białym, lub nabyć już gotowe mieszanki cukru aromatyzowanego i smakowego, najczęściej rodem z USA. Ponieważ ja robię watę na potrzeby domowników, przyjaciół i znajomych to wolę kupić droższą wersję oryginalną i kupuję marki Flossine, o konkretnych smakach i aromatach. Pamiętajcie, że taka wata najczęściej farbuje niemiłosiernie :). W końcu ile się tego zje, czasami zaszaleć można :)
Czy wata cukrowa jest zdrowa? No cóż, to czysty cukier. Średniej wielkości wata cukrowa przygotowana jest z 30g cukru, co dostarcza średnio 120 kcal Dramatu nie ma :D
Pamiętam czasy, gdy miałam w domu dla dziecka basen 2×2 metra z 6000 piłeczek w środku. Podczas imprez to było główne miejsce zabaw rodziców. Basenu już nie ma, dzieci wyrosły, to pod pretekstem zabaw dla dzieci kupiłam teraz (również dla dorosłych) maszynę do waty cukrowej. Matko ile radości, dzieci zajadły mniej niż rodzice haha Jeśli więc macie ochotę na smaki z dawnych lat, polecam maszynę do waty cukrowej, jest ich taki wybór na rynku, że śmiało możecie dostosować jej wielkość, parametry i cenę do swoich potrzeb i możliwości! A wata cukrowa – no jej smaku ani opisywać, ani jakoś szczególnie polecać nie muszę :)
Anonim napisał
A mnie mdli na sam widok. Chyba przez to wesołe miasteczko po którym zawsze byłam chora…a, że przejedzona wcześniej watą cukrowa…wiadomo jak wspomnienie kaca .
Anonim napisał
Słyszałam kiedyś tekst, że ta różowa wata była dlatego różowa, bo Pan w budce w palec się skaleczył
Olga Smile napisał
Kasia Wd – są barwniki smakowe do cukru, miesza się go w odpowiednich proporcjach z cukrem :) Raczej krwe by się na czarno ścięła ;)
Olga Smile napisał
Kasia Wd – kac cukrowy :D
Anonim napisał
Ty mi kochana lepiej powiedz, gdzieś tą sukienkę kupiła? ;)
Olga Smile napisał
w sumie to nie wiem, kto bardziej zadowolony ja czy dzieci hahaha
Olga Smile napisał
Martina – to marki Topshop (ta ze zdjęcia profilowego) :) Na ebayu :)
Anonim napisał
Pozytywny świr
Anonim napisał
Olga Smile Nie profilowe. To z maszynką miałam na myśli. Ona jest boooska!
Olga Smile napisał
Martina Neumayer to bluzka w second hand kupiona za kilka złotych :D